Dziwny chłopak....

Jestem już z nim około 2 miesięcy. Zazwyczaj siedzieliśmy u mnie w domu, i do wczoraj nie miałam nawet okazji zobaczyć gdzie on mieszka itd. Nigdy też nic nie mówił o rodzinie. Zawsze zmieniał temat. Myślałam, że może się czegoś wstydzi itd. No ale po wczorajszym moja logika padła. Ma ogromny dom i posesję. Obok stały 3 samochody. A w środku mieszkania bałam się czegokolwiek dotknąć... Jego ojciec ma własną firmę. Michał mi nigdy nic na temat nie mówił. Zawsze myślałam, że pochodzi ze średniej klasy. Ani specjalnie się nie ubiera, pieniędzmi nie szasta, i nie zachowuje się tak jakby miał pieniądze. Niby nie ma w tym nic takiego, ale ja teraz jak to zobaczyłam, to czuje się nieswojo :O A wręcz jak jakaś biedaczka :O Mój dom nie jest jakąś tam ruderą, ale w porównaniu do jego, to tak. Teraz zaczęłam się wstydzić :O Przypomniałam sobie pewnego kolegę, który nie miał aż tyle pieniędzy, a przez cały czas się szczycił jak to panienki lecą na jego kase itd, że go na wszystko stać :O A Michał zachowuje się tak, raczej tak jakby się tego wstydził. Zanim jeszcze nie zobaczyłam jego domu itd. to coś wspominał, że nie może już się doczekać kiedy się wyprowadzi od ojca itd. Myślałam, że może mieszka w jakiejś patologii, a tu proszę :O

pewnie chlopak nie chcial zebys poleciala na kase dlatego na poczatku nic nie wspominal o rodzinie. proste

może właśnie dlatego nie chciał ci wcześniej pokazać domu żebyś się tak nie czuła

:) też tak mam i głupio się z tym czuję :)

smierdzi mi spod napleta

Tylko, że teraz jego kasa mnie raczej odrzuca :O W sumie to jest logiczne, że o to mu chodziło, tylko ogólnie to on się dziwnie zachowuje

ciesz sie:)to tak jakbys wygrala w totka

no wlasnie, nie chcial bys leciala na jego kase tylko na niego. Bp mozliwe ze wiecej w jego zyciu bylo kasy niz milosci. I moze dlatego chce zeby jego zwiazek polegal na milosci. I chce Cie ja obdarowac i pewnie oczekuje tego samego od Ciebie :) Znam to uczucie. Ja wiecej mialam pieniedzy niz czyjes bliskosci. I w koncu znalazla tego czego szukalam. Milosci. Byl on biedny ale dal mi to czego tak bardzo pragnelam. I jestem szczesliwa pomimo ze teraz nie mam tego czego chce tak jak kiedys, ale za to mam jego, i nauczyl mnie tez ze wcale nie trzeba miec tak wiele by byc szczesliwym :) a zwlaszcza jak sie ma kogos obok siebie :)

teraz uderzyla podwojnie ma kase to bym ciagnela jak z worka, tez mam takiego faceta i od momentu jak sie o tym dowiedzialam to non stop mam jakies zachcianki co wycigne to moje a ja mu w sumie tylko szparki nadstawiam nie wymydli sie

A może ten chłopak sam chce do czegoś dojść, razem z Tobą, a nie iść na łatwiznę za kasę ojca... dlatego był taki skromny.

może się boi żebyś nie myślała o nim jak o snobie który chce cię kupić

jak cię to krępuje to nie chodz do niego , spotykajcie się u ciebie jak do tej pory

No ale czy wy się kiedyś spotkaliście z osobą, która ukrywa to, że jest majętna? Bo ja wcześniej nigdy. Zawsze ci bogaci patrzyli na innych z góry itd...

to tylko się ciesz

Tylko, że ja teraz się wstydzę swojego domu :O

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=759492291

czy mam rozumieć że wolałabyś gdyby był z patologicznej rodziny?

Z drugiej strony, to teraz czuję się trochę oszukana. Ja naprawdę myślałam, że on pochodzi z jakiejś patologii :o Zawsze negatywnie mówił o ojcu. Myślałam, żeby mu jakoś pomóc itd, bo sama miałam ojca pijaka. A tu taka niespodzianka :O Poco w ogóle mu to było :O

nie wstydz sie nie masz czego,zreszta spójrz na to tak gdyby twójk dom mu nie odpowiadał nie przychodził by do ciebie tak czesto a z tego co mówisz siedzieliscie wyłacznie u Ciebie a pozatym w bogatych domach czesto brak milosci czasu dla bliskich byc może w Twoim normalnym domu czuje sie nawet lepiej:)głowa do góry

nie chciałabym żeby pochodził z patologicznej rodziny, ale on się tak zachowywał, i ja już nawet przyzwyczaiłam się do tej myśli, dlatego nawet nie nalegałam, żeby mówił o rodzinie i nie wpraszałam się do niego

ja widzę to tak: myślałaś że jest z patologicznej rodziny i pasowało ci to bo chciałaś mu pomóc, a teraz czujesz że nie masz mu nic do zaoferowania. Powinnaś się cieszyć że tak nie jest, a to że ma bogatych rodziców nie znaczy że ojca ma ok (może to jakiś tyran).

tamtam, w sumie możliwe, że jego ojciec to jakiś tyran. Z tego co wiem, to Michał nie ma mamy, a jego starszy brat się już dawno wyprowadził, i nie utrzymuje z nimi kontaktu. Więc coś w tym musi być...

więc może też nie chce cię do domu zapraszać żęby ojcieć cię nie odstraszył

No tak dużo dziewczyn leci na kasę, jak powiedziałam o Michale koleżance, to ona zaczęła gadać, że mam dobrze itd :O No ale przecież w takich sytuacjach, kiedy ktoś jest majętny, może się dopasowywać z kimś podobnym. Wtedy by nie było tak, że którejś ze stron zależy na pieniądzach

Heh właściwie to ojciec sprawiał wrażenie bardzo sympatycznego ;) Ale w sumie to różnie bywa od wewnątrz.

ale spotkał ciebie, to co, ma cię zostawić bo nie masz tyle kasy co on? Widocznie dla niego to nie problem

jak sama zauważyłaś większość ludzi z kasą patrzy z góry na tych bez, widocznie jemu nie pasuje tamto środowisko

i niechce takiej dziewczyny

Też się cieszę, że mnie spotkał ;) Chyba myślę, że na razie kwestii pieniędzy nie powinnam z nim poruszać, ponieważ jesteśmy ze sobą za krótko. A kiedy Michał już się usamodzielni, to wtedy będzie normalnie.

w sumie to trochę dziwne że środowisko nie zrobiło z niego snoba. W związku do tego przypomnieli mi się flinstonowie i postać wilmy :D :D :D