Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona_smutna

Nieszczęśliwie zakochana co robić ? pomocy

Polecane posty

Gość ona_smutna

Czy można się zakochać w osobie którą widziałam 4 razy ? Bo ja się zakochałam.... już wczoraj nie mogłam przestać o nim myśleć... a on dziś spotkał się ze mną na kilka minut i powiedziała że wyjeżdża... do domku... ale że będzie tu za miesiąc i mnie znajdzie.... jestem załamana on ma mój numer pragnę żeby się odezwał :(( umieram... jest cudowny... wczoraj mi mówił że z każdym dniem będzie coraz ciężej że mi zakręciłam w głowie... i on mi też a teraz nie mam pojęcia czy go kiedykolwiek jeszcze zobaczę... przeżyliśmy piękne chwile... (nie było seksu) .... i wiem co mam robić już dawno nie spotkałam osoby takiej jak on przy której bym się czuła tak swobodnie... :(( już dawno nikt tak pięknie od mnie nie mówił, nikt nie dotykał nie przytulał tak czule... nie całował tak namiętnie.... :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_smutna
tam miało być jemu zakręciłam w głowie i nie wiem co mam robić jestem zdesperowana i piszę głupoty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też to przeżyłam, też wyjechał.Kontakt się urwał na kilka miesięcy.Teraz żałuję,że się odnowił.Ja kocham a on...chyba się mną bawi.Powiedziałam "dość" ale ile mnie to kosztuje tylko ja wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_smutna
czy ktoś mi coś poradzi...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_smutna
ale ja wieże że on mówił prawdę... bał się zaangażowania wczoraj leciały mu łzy... :(( mnie zresztą też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_smutna
to tylko jaaaa powiedz mi a ile czasu się znaliście ? zanim on wyjechał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkgkg
nikt Ci nie pomoże i Ty sama sobie też nie pomożesz... Ale jeśli już chcesz z przymusu, sprawdź w książce telefonicznej, może znajdziesz... A jak nie to jedynie musisz czekać z nadzieją że sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie czemu lubicie sobie
tak utrudnać? Skoro ma Twój numer i zależy mu tak na Tobei że po 4 dniach znajomości ryczał (facet!!) to na pewno napisze. A może to tylko dobry aktor. A może miłość Twojego życia. Poczekaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_smutna
nie znam jego nazwiska :( mieszka w dużym mieście nie znajdę go chyba :( nie wiem jak mam przeżyć to co się stało tak jakby nóż mi ktoś wbił w serce po co ja się tak zaangażowałam szybko dlaczego? ale to było silniejsze ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkgkg
no niestety, zostaje Ci tylko czekać... Miłość jest silniejsza niż wola człowieka, wiem po sobie a jestem facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_smutna
Ja wiem że sobie utrudniam jestem taka niecierpliwa w tym problem ... teraz myślę że mogłam to inaczej rozegrać że powinnam się postawić ... głupia byłam ale co mi teraz to da wbijanie sobie co zrobiłam a co nie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie się zdziwisz,ale to też było kilka spotakań;) I wpadłam po same uszy.Teraz chyba wiem,że nie było warto walczyć.Albo inaczej...nie mam już sił na to,aby walczyć.Ale każda sytuacja jest inna i być może w Twoim przypadku ta znajomość ma szanse.Powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkgkg
Próbuj o tym nie myśleć, zajmij sie czymś najlepiej... Wiem że odrazu się usprawiedliwisz tym że "nie da się"... Ale postaraj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_smutna
dlaczego jestem melancholikiem i zawsze mam problem z uczuciami ... :(( najgorzej się boje tego jak się okaże że właśnie chciał się ze mną pobawić i już go nie zobaczę już się nie odezwie... czekać czekać wiem.... miesiąc szybko może minie... co ja bym zrobiła gdybyśmy się znów spotkali... już bym nie dała sobie zrobić czegoś takiego że ucieknie już bym go zatrzymała... jeśli by chciał mnie... bym się nie odczepiła.... wieże w niego.. każde nasze rozstanie było bardzo dramatyczne bo nikt nie chciał aby się kończyło... mam nadziej że się nie zawiodę... wiem pomyślcie że jestem idiotką ale ja jestem cholernym romantykiem... zbyt cholernym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkgkg
hmm... Ciekawie piszesz, może nie jesteś idiotką/idiotą ale piszesz w liczbie męskiej "wiem pomyślcie że jestem idiotką ale ja jestem cholernym romantykiem"... bynajmniej nie ważne, też taki jestem i dla mnie stracenie osoby której teraz kocham ponad wszystko - było by dla mnie katastrofą... Dlatego rozumiem co czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_smutna
małe przejęzyczenie jestem zdesperowana i piszę głupoty... myślała tu bardziej o pisarzach z epoki romantyzmu bo chyba się z nimi utożsamiam ... najpierw nieszczęśliwa miłość ból przez wiele lat potem zazwyczaj samobójstwo.. bo ból był zbyt duży :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkgkg
Widzę że podobnie jak ja, jak widzę filmy czy coś podobnego... Romantyczne, które kończą się zerwaną miłością odrazu wczuwam się na miejscu aktorów... I odrazu łamie tzn. Doline...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_smutna
widzę że masz podobną duszę do mojej to miło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkgkg
Pierwszy raz widzę taka osobę :) jednak nie jestem sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_smutna
takich osób jest sporo ale się nie ujawniają jednak dla innej osoby ona może się okazać bynajmniej troszkę szurnięta ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_smutna
tak teraz myślę że nie padły wielkie słowa może wtedy było by inaczej nie powiedziałam że mi strasznie zależy tak wprost :(( dalej będę to rozpamiętywała... jest tu może jakaś osoba która jest niepoprawnym melancholikiem z zapędami wielkiego romantyzmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melancholijna romantyczka
Tak, ja też zaliczam się do tej grupy.. niepoprawnych melancholików z zapędami do wielkiego romantyzmu.. lub niepoprawnych romantyczek z zapędami do wielkiej melancholii... Rozumiem Was, nie raz zdarzyło mi się zakochać, ale raczej się do tego nie przyznawałam, wolałam ukrywać uczucia, może i dobrze... bo inaczej pewnie bardziej by bolało. Bardzo się przywiązuję do ludzi i jestem bardzo wrażliwa, więc już nawet nie szukam nikogo, wolę się skupić na przyjaźni. Cenię sobie spokój, bardzo mi go brakuje, a dodatkowe zranienia mogłyby mnie zniszczyć.. Chcę życie dobrze przeżyć pomagając innym i ciesząc się z tego.. nie skupiając się na swoich cierpieniach. Tyle ludzi cierpi bardziej, trzeba się cieszyć z tego co jest, a nie skupiać na 'brakach' :) Nie musicie się ze mną zgadzać. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_smutna
do melancholijna romantyczka ale Ty powinnaś mieć kogoś komu ofiarujesz swoje serce w 100% i nawzajem... to jest piękne uczucie po mimo bólu... ja nieraz cierpiałam bardzo mocno ale uważam że warto :)) On się odezwał jestem taka szczęśliwa... w takich chwilkach chce się żyć :))) i zapomina się o ranach w sercu pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości dziękuje za podtrzymanie na duchu :) wiem że panikara ze mnie ale wszyscy ludzie są potrzebni na świecie nawet ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×