Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamcicaaaaa unussskiii

200zł almientow na 6- miesieczne dziecko..

Polecane posty

Gość mamcicaaaaa unussskiii

W sierpniu mialam 1 sprawe o alimenty.Zadam 400zl miesiecznie.Ale tatus nie zgadza sie na taka kwote, moze dac tylko 200zł miesiecznie.Dodam ze nie bylo go na sprawie( siedzi za granica) i reprezentowala go jego matka.A facet ma 32 lata.Nie zgodzilam sie i sprawa zostala odroczona na 15 pazdziernika.Dodam ze chce aby moja corka miala moje nazwisko.Jakie argumenty mam podac zeby dziecko zostalo przy moim nazwisku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre i te dwieście
Zawsze lepsze to niż nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mają alimenty do nazwiska
i po co jakieś argumenty?Sąd rozpatruje chyba tylko potrzeby dziecka i już.chyba, że dziecko ma nazwisko ojca a tobie zalezy na zmianie tego nazwiska u dziecka. Tego się nie da zrobić teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Ty dokładasz drugie 200 i dziecko ma 400,albo się zamień z tatusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
powinnaś wnieść o zabezpieczenie powództwa na czas trwania rozprawy - wówczas alimenty byłyby należne już teraz. co do argumentów za twoim nazwiskiem, to coś mi umknęło - nazwisko nadaje się przy ustaleniu ojcostwa/uznaniu. Piszesz, że chcesz żeby dziecko zostało przy twoim - to znaczy, że ojcostwo jest nieustalone, czy jak? co z prawami rodzicielskimi ojca? wnosiłaś o nienadawanie mu praw? argumentem za jest fakt, że facet jest za granicą, w związku z tym nie może wykonywać obowiązków rodzicielskich, a z powodów organizacyjnych to samo nazwisko ułatwia życie (podobno).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladasz 200
Ale tatus musialby sie zajmowac dzieckiem TYLE SAMO CZASU CO MATKA!!!!! dziecko ma pol roku debilko chyba nie wiesz co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swój udział
matka świadczy alimenty w postaci czasu i osobistej opieki na dziecko a pewnie jest to warte o wiele więcej niż 200 zł alimentów od nieobecnego tatuśka prosty przelicznik godzinowy...matka jak daje swój czas opiece nad dzieckiem to w tym czasie nie może zarabiać a zwykle opieka nad małym dzieckiem to 20 g/dobę policz, nawet sprzątaczka zarabia 10 zł/ za godzinę, czyli matka na dobę świadczy na rzecz dziecka prawie 200 zł. a na miesiąc jest to już 6000zł. Więc odpieprzcie się z argumentami że ojciec daje połowę w postaci alimentów, bo zwykle daje malutki udział tego co daje matka w przeliczeniu na pieniądze nie mówiąc o jakości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KtoMiZaplaciZaLzy
Tiaaa. Tez jestem ojcem, tez rozwiedzionym, tez zza granicy. Tym bardziej, choc bolesnie zdaje sobie sprawe, ze to tylko fasada, probuje w jakis (no finansowo) sposob zadoscuczynic moim dwom dziewczynkom, to, ze mnie przy nich nie ma. I choc jestem facet, to strasznie trudnio mi skminic tok myslenia faceta, ktory "wycenia" swoje dziecko na dwie stowy za miesiac. To niech wezmie od swojego ojca 200 plus od matki 200 i niech kurwa zyje 100 lat. Cipa, nie facet. Tyle jesli chodzi o moje emocje. Sorry. Widzisz, sad przy orzekaniu wysokosci alimentow, zawsze bierze pod uwage wysokosc zarobkow obojga rodzicow. Nie wiem czy Ty pracujesz i czy posiadasz jakies dochody. Ale "tatus" jest za granica i nie wierze ze dla ladnej pogody. Pracuje i zarabia. I ma obowiazek utrzymac swoje dziecko. UTRZYMAC, a nie dawac JALMUZNE. A, jak wiadomo, na wszystko w tym kraju musi byc papier... Co zas do mamusi "tatusia" to wlasciwie nie jest ona strona w sprawie. I (nie jestem prawnikiem, wiec moge sie mylic) bez papierka ze moze mowic i dzialac w imieniu syneczka, na moje oko moze sobie pogadac z wanna. Tam jest wieksze echo. Trzymaj sie i nie odpuszczaj. Chyba ze gore w Tobie wezmie honor i duma. Ok, moze zbyt emocjonalnie podszedlem do tego posta, przepraszam za to. Ale NIGDY nie pogodze sie z traktowaniem Dzieci w sposob "na_odpierdol". Na to wyczulila mnie moja Ex i za to jej dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×