Czy byscie kontynuowaly znajomosc z bezrobotnym facetem?

Poznajecie faceta. Nielgupi,niebrzydki ale np okazuje sie ze od 3 meisiecy nie ma pracy ..i co wtedy?

chyba przemawia przez ciebie materializm... wrrr

filter-odezwala sie ta co nie patrzy na kase hahahahahah

Wiadomo, że nie. Musiałby być wyjątkowo przystojny.

każdy może znaleźć się w takiej sytuacji... Ty też ...

moj brat jest na bezrobociu od pol roku poniewaz szuka pracy idealnej dla siebie - jak mowi. ale przy tym ma starsznie dobre serce i zawsze ma jakies 'fuchy' wiec warto czasem. :)) mam na mysli to, ze dziewczyna moze by go zmobilizowala do tego. :) tzn na pewno.

Nie

Odpusc sobie... Co on Ci moze zaoferowac? Jest tylu z kasa to ta za bezrobotnym sie oglada. Ile ma lat?

Odpusc sobie... Co on Ci moze zaoferowac? Jest tylu z kasa to ta za bezrobotnym sie oglada. Ile ma lat?

bać i wystrzegać

Faceci mają prościej w pracy. Mają fizyczną, umyslową, fuchy... Więcej im płacą.. Kobiety mają inaczej.. Często myślą, że ma faceta więc po co jej tyle płacić wynagrodzenia albo zatrudniać:D więc pewnie, że nie skreslałabym go, jak i moje kolezanki. wiele licealistek miało chłopaków po zawodowce. Prace raz mieli raz nie. No jak w zyciu. No ale w licecum nikt nie myslał o rodzinie tylko studiach:) Ale myślę, że łatwiej faceta zmotywowac jak ma dziewczynę. Do nauki, do pracy, do podjecia nawet studiow, czy technikum zaocznie itp .

gorszy widok..Jak przychodzi z pracy.. np pracuje jako mechanik samochodowy.. ma brudne ręce..Nie idzie ich umyc na złosc zonie. Otwiera piwo, rozkłada się na krześle..i pokazuje co to on nie jest...jaka radość z zarobionych pieniędzy? żadna Albo wchodzi mąz biznessman do domu. A gdzie moje gazety, co nie wiesz itp. A głupia - mówi do żony itp.. Wrócił wielki pan i władca, najmądrzejszy na świecie:D Właśnie oszukał 10 pracowników i wielce zarobił na nasz dom:D bo ja znałam takie obrazki z życia. I współczułam tym kobietom. Dlatego był czas, że nie chciałam wychodzić za mąż i mieć życie jak one:D

Jeśli stałby się bezrobotnym w czasie naszej znajomości, nie miałoby to już znaczenia, żadnego, ale nowopoznany, długo bezrobotny i ewentualny kandydat na partnera? Szczerze mówiąc - nie miałby większych szans. Facetowi łatwiej jest znaleźć pracę, jakąkolwiek i zarabiać, a taki, co od dawna pracy znaleźć nie może to dla mnie nieudacznik, a nieudacznictwo jest zaraźliwe. :O

dlugo...wszystko zależy od zawodu, ambicji ale w ogóle nie możesz go oceniac tylko na tej podstawie... chociaż skoro zadajesz takie pytanie to może po prostu od razu go sobie odpuść, tylko sie facet bedzie przy tobie stersowal

Zależy...Jeśli by go zwolniono i biedak został bez pieniędzy ale stara się o jakąś prace i wszystko by wskazywałona to że w szybkim czasie ją znajdzie to tak każdemu się może przytrafić przecież.Jeśli by nie wykazywał zainteresowania szukaniem jej to nie.

to zalezy czy koles nie ma pracy bo nie szuka albo szuka idealnej tylko dlla ludzi z jego wyksztalceniem pracy u nas nie ma :P

kobieta która zwraca uwagę na pieniądze wcale nie jest materialistką... taka kobieta myśli o przyszłości, chcę kiedyś być z mężczyzną który jej zapewni bezpieczeństwo finansowe, czy to takie dziwne?? bulwersujecie się że materialistka ale życie jest baaardzo drogie i z jednej wypłaty ciężko jest przeżyć;)

Wiadomo zawsze może się przytrafić i każdemu. Prędzej bym się zastanawiała czy kontynuować znajomość z facetem który ma super prace i mieszka z rodzicami i nie planuje sie od nich wynieść. Mój mąz przed ślubem był bezrobotny, potem zarabiał grosze z których nie szło się utrzymać, teraz ma dostać awans i całkiem niezłą fuchę. A mamy z kolei znajomego który jest kierownikiem w dobrej firmie gdzie go brat podsunął a mieszka z rodzicami, dziewczyną daje im jakieś głodowe 500 zł za wyżywienie i rachunki i mieszkanie. Przez ostatni czas było tak że jego dziewczyna zwierzała mi się że on ją strasznie naciska żeby pracę znalazła a ona flaki wypruwała podczas szukania. Ciekawe co by było gdyby straciła pracę, odwołałby zaręczyny?