Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milcząca z wilkami.

Chciałabym poczuć w sobie... mężczyznę.

Polecane posty

podsumujmy: jestes sama od 2 miesięcy w zasadzie dobrze ci z tym (za dnia) brakuje ci "tego" w chwilach samotnosci (nocami i pewnie nie tylko) odpowiedz: FF z zaufanym człowiekiem /ale tego nie trzeba pisac, bo FF jest tylko z takim ;)/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mialam przerwe
A.Kmicic >>> ehhh to wspolczuje na prawde i podziwiam:) Dobrze,ze chociaz jakis tam na boku sex masz :D Faceci potrafia fizycznie podejsc bez emocji ;) Straszne to jak trzeba sie meczyc w zwiazku ze wzgl. na dzieci,uchowaj Boze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milcząca z wilkami.
fuckin-buddy, to nie ze mną i nie dla mnie, bo buddy dla fuckin' nigdy nie poświęcę, a takie ładne zgranie sprawdza się tylko na krótką metę, nie uważasz? Później jednemu z nich, owemu buddy, czy też friend, odwala do reszty, kupuje pierścionek albo domaga się pierścionka, robi awanturę o SMSa od bylego, albo o szminkę na kołnierzyku... FF nie istnieje, bo FF, to tak naprawdę zwiazek małżeński, opiera się na tych samych zasadach, tylko trzeba odczekać z rok, żeby to zauważyć. mam koc i ciepłą herbatę, czasem spokojniejszy dzień cyklu, a wtedy nawet nie myślę o pustce i "świecącej macicy" ;) tylko dziś wyję do księżyca i nie wiem, co z tym zrobić, jak uspokoić moje ciało i pogodzić je ze stanem ogarniającej ze wszechmiar niczyjości Może poza moją własną mojością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mialam przerwe
loo matko,teraz to sie bede bala malzenstwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milczaca z wilkami kup se w ta
-kim razie jak kant doopy kroliczka kwiczka,wibrowniczka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milcząca z wilkami.
On niech się boi, w 90% to kobieta traci ochotę na dalsze... spółkowanie, powiedzmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milcząca z wilkami.
Kiedy mi trzeba silnych ramion oplatających mnie w talii, siniaków na biodrach od jego zaciśniętych rąk, śladów po zębach na szyji, śliny na brzuchu, ust na obojczykach, palców na linii kręgosłupa... nie jakiegoś kawałka plastiku, co to z namiętnością ma wspólnego tyle, co ja z czwartą orientacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to cchesz czy nie chcesz
tego chlopa?? niby chce a zraz sie boisz i nie chcesz,oj milczaca i jak tu zrozumiec kobiete? nie ma sensu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem... :) Nie bawiłem się w FF, więc owszem, moze i masz rację. Tylko wtedy chyba trzeba to nazwac po imieniu - jezeli zaczyna sie przekształcać w cos ponad to co przynajmniej teoretycznie nazywamy FF ;) Przecież w FF chodzi własnie o to, zeby nie siedziec sobie 24/7 na głowie, tylko spotykac wtedy gdy ma sie na to ochotę, czas, klimat. W takich warunkach trudno żądac przecież tłumaczenia się z każdej minuty. Zresztą, to układ (znowu - teoretycznie) prawdomówny - więc, jezeli coś się znienia, to mówimy o tym od razu, bo nie mamy żadnych konsekwencji... A czy na krótko, czy długo.. tego nigdy nie wiadomo. Małżeństwa są niby na długo i co? Co patrzę na jaki serwis: "Rozwódka" "Rozwódka z dzieckiem".. itp.. Nie wiem, ale chyba nie ma innej odpowiedzi na taki temat, jak cos w stylu FF. Sama twierdzisz, ze na codzien ci samotnosc nie doskwiera. /Rozumiem to w pełni, bo mi tez nie, stąd mówię ze znam temat ;)/ Tylko ta noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kant, tja, wiemy że juz poszłaś i chrapiesz :D I stanu wolnego? cos tu nie gra. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę poprzytulać ten mój koc, herbata się skończyła, kończy się noc, a pragnienie narasta. Seksu, seksu, po stokroć seksu namiętnego do granic wytrzymałości! Spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy tylko na dwie :D Milcząca, tutaj takie fantomy nazywa się wałami z kołdry {cool] zwykle sa formami żenskimi, bo mamy tu nadpodaz samców :D ale o modelach żeńskich tez z rzadka sie słyszy ;) tez zaraz pójdę uformowac swojego.. co zostaje w tej konkretnej sytuacji.. ;) Dobranoc i wielokrotnych, mimo ze samotnie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa miechy bez tego???? o matko? nie dziwie sie ze nie dajesz rady... az strach pomysleć co by sie działo gdyby mi przyszło tyle pościć, gdy po 10 dniach bezseksowych zaczynam po scianach chodzić he he. Zapewnie po takiej przerwe jak autorka zacząłbym brać pod uwagę czy aby nie walnąć zasadami w kąt i się nie "puścić" ;-).....ale ja jestem samcem wiec to jest nieco inna bajka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelll
milcząca wiem co czujesz, chociaż mam przy sobie faceta od lat, czasami ostro się kłócimy zgodnie z powiedzeniem kto sie czubi... wtedy nie ma mowy o zbliżeniu, pęka gniew gdy zaczyna przemawiać pragnienie bliskości, ja mam dokładnie tak samo jak piszesz, potrzebuję czuć silne ramiona koło siebie, spleść się w jedno, upajać obecnością i ciepłem, miłością, dawać z rozkoszą,zapomnieć o całym świecie, to pragnienie potrafi byc naprawdę bardzo silne. Ty masz kołdrę, ja miałam sny erotyczne. Nie znoszę budzić się sama w nocy nawet jeśli to się zdarza bardzo rzadko, nie znoszę. A co dopiero 2miesiące. Trzymaj się jestem pewna że szybko znajdziesz swoją drugą połowę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelll
Jak nie ma mowy o zbliżeniu? no nie ma mowy :O dopoki mi nie minie cala zlosc, kiedys tez rozwiazywalam problemy w lozku ale one szybko wracaly i zwiazek stawal sie wyjalowiony i oparty glownie na zaspokajaniu potrzeb seksualnych, ale ja potrzebuje czulosci,bliskosci,milosci, a nie rzniecia, nawet jesli to ma byc z mojim partnerem, mysle ze granica jest sliska i trzeba uwazac, no, chyba ze ktos tak lubi, ale taka zabawa to nie dla mnie, juz sie o tym przekonalam, on ma z reszta podobnie za to jak sie wygniewamy, wyposcimy i wyglodzimy na wszelkie sposoby i ktos peknie z tesknoty, pociaga za soba ta druga osobe, wtedy seks jest absolutnie wspanialy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesli miara atrakcynosci
jest liczba partnerow tez nie mam sie czym chwalic... mam 30 lat, jednego ex partnera, ktory mieszkal ze mna 7 lat, ja mam duzy temperament, on uprawial ze mna sex raz na miesiac na poczatku zwiazku, po wspolnym zamieszkaniu juz raz na 3, raz na pol roku, w koncu zdradzil. Teraz mam kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelll
ja mam jednego, wcześniej miałam oczywiście facetów ale do jako takiego zbliżenia między nami nie doszło, ten jest pierwszy i ja też byłam dla niego pierwsza :) a czuję się dzięki temu wystarczająco atrakcyjną kobietą :) jeśli zawsze będzie między nami miłość to on mi w zupełności wystarczy, a powiem jeszcze że jak na taki burzliwy związek jak nasz tyle lat razem przeżyć to musi być w tym jakieś nieziemskie przyciąganie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daridda
Ja jestem od 1,5 roku sama. A że nie interesuje mnie seks przygodny to też mam problem i to duży :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alf01
darida a skąd jesteś słonko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
wskaz droge do Ciebie Pani:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu? :) po 2 miesiącach? tutaj wiele takich, którzy tego latami nie robili. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhh
spragniona inteligentna kobieta.. mmm... pokochalbym sie z Tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wred
Milcząca - ciesz się, że złapałaś współlokatora za rękę, a nie za co innego... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×