Wytłumaczcie mi panowie bo już mam dość...

Jak to z wami jest,że wy możecie patrzeć na inne nagie a my wasze kobiety nie możemy się nago pokazać bo robicie aferę? Chcę iść do kobiety fotografa zrobić sobie parę jakiś fajnych aktów-afera.I później wrzucić je na swoje myspace-afera. A on w swoim może mieć nagie baby i patrzeć na nie. Wytłumaczcie mi to proszę ale jak 3 letniemu dziecku bo jakoś jego argumenty do mnie nie docierają...

to zależy od faceta .Sa tacy że nawet pozwalają swojej partnerce bzykać się z facetem podczas gdy on to widzi.Są też którzy nie akceptują nawet tego że ich partnerka rozmawiają z jakimś facetem w okolicznościach dość intymnych

są dziweczki, które on lubi oglądać tonami nic do nich nie czując prócz pożądania i kobieta, którą po prostu kocha zrób sobie serię nagich zdjęć, wstaw na majspejsa i staniesz się jedną z tych dziweczek, do których nic nie czuje prócz pożądania wybór należy do ciebie powodzenia !

jak_nietrzyletniemu_niedziecku - słusznie ;) facet chce miec jak najwięcej - NA WŁASNOSC. Jak pies ogrodnika. Sam nie obskoczy wszystkiego, ale jak inny miałby na tym skorzystac - to wara :D Te panienki w jego kompie to jego zapas na "podniecenie" - tak jak w stadach przewodnik ma wszystkie samice, tak tu mamy pewną paralelę - mimo ze one sa tylko wirtualne. Natomiast ciebie ma w realu i działa w nim jego instynkt własnosci i wyłączności. ;) Jest chory na myśl, że inny samiec mógłby cieszyć się tym czym tylko on dotąd mógł. Głowę daję, że jakbys nie wstawiała do netu fotek, a tylko on mógłby je oglądac, wszystko byłoby ok, nawet byłby dumny i podniecony ;)

Ja bym postawila mu ultimatum, albo pousuwa wszytskie blachary ze znajomych, albo ja wstawiam zdjecia

hmm... a moze on mysli :,,hej skoro ja sobie trzepie przy zdjeciach takich laseczek, to jak moja kobieta wstawi takie zdjecia to inni faceci beda sobie to robic myslac o niej".nie usprawiedliwiam ci mezczyzny ale moze kieruje nim cos wiecej niz zwykla chcec wlasnosci :)

"ale moze kieruje nim cos wiecej niz zwykla chcec wlasnosci" to własnie jest ta chęć własnosci o to własnie chodzi :D bo oczywiste, że będa to robic, o ile fotki będą "wystarczające". ;)

to zależy od faceta. Ja z moim chodzę na plażę naturystów, do sauny gdzie jesteśmy nago, robimy sobie porno fotki i wrzucamy na zbiornik - i nie robimy problemu że ktoś widzi moje krocze.

Bo tam sam jakies panienki na ktrore mozna sobie popatrzec a ukochana kobieta jest tylko dla nas i nikogo wiecej.

zaczela podziwaic meskie ciałka to pewnie byłaby mega-obraza ze strony jej faceta.

Niektórzy mają korbe na tym punkcie, ale chyba coraz mniej takich... w koncu jak mozna sie obrazac za cos co sie samemu robi :D