Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość reanimation

chce schudnac 20kg ale zdrowokto ze mna???

Polecane posty

hehhe..dzieki katie ale w sumie nie ma czego bo chociaz nie jem slodyczy to jakos spektakularnych sukcesow nie zanotowalam:(waga tak powoli spada ze hej!!!ale na squasha chodze regularnie to moze cos sie ruszy:)a Ty sprawdzalas ile Ci ubylo??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdzałam w poniedziałek i mi wrócił 1 kg więc się zdołowałam i teraz nie sprawdzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katie mi tez cos opornie ostatnio idzie..co spadnie pare deko to zaraz to nadrabiam i znowu sie biore do roboty i znowu spada i tak w kółko:((((denerwuje mnie juz to dietowanie ale sie nie poddam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja wiem czemu tak mam ..bo jem słodycze..udaje mi sie wytrzymac dzien lub dwa a potem jem slodkie ...jak przez 2 tyg nie jadłam słodyczy to kilogramy spadały::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chrom bierzesz??mi qrcze pomogl:)prawda jest taka ze jak sie zacznie jesc cukier to trudno przestac bo ma wlasciwosci uzalezniajace:(((i uwalniaja sie po jego spozyciu endorfiny:((a nie probowalas slodyczy zastapic jakimis np suszonymi owocami albo czyms co nie jest az tak kaloryczne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam problemu zeby nie kupowac słodyczy czy nie jesc w domu ale ciągle w pracy ktoś czestuje czymś, u mamy i tesciowej zawsze pieczone ciasta w niedziele..i nie moge sie powstrzymac...chrom biore ale nie czuje zmniejszonej checi na słodkie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie wiem katie jak Ci pomoc bo ja jakos szczegolnie nigdy za slodyczami nie bylam:)ale to ze ludzie wciskaja jedzenie strasznie mnie wkurza:((bo nie dosyc ze sam czlowiek walczy zeby nie zjesc to jeszcze namowy innych utwierdzaja go w tym zeby jednak zjesc:(a moze katie jakbys powiedziala w pracy ze nie jesz powiedzmy przez tydzien slodkiego to mialabys motywacje zeby nie wyjsc na niedotrzymujaca slowa?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle, że akurat ten aspekt odchudzania nie przerobiłam jeszcze w głowie, nie dojrzałam do niego i dlatego tak sie dzieje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katie ja tez ostatnio doszlam do podobnych wnioskow:)ciagle jeszcze mam w glowie tego "grubasa":( ale powoli staram sie go usunac:)pomaga mi w tym medytacja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano nastala:(waga nie spada chociaz posilki sa regularne i niskokaloryczne:(chyba musze sie rozejrzec za jakas dieta cud:)hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60 i pół kilo
Cześć,nie przeczytałam jeszcze wszystkiego ale chce sie dołączyć.Mój cel to 52 kg a zaczynałam od 63kg w 3 tygodnie schudłam 2,5 kg.Nie głodze sie,nie jem chleba i ziemniaków,ostatni posiłek jem przed 27-stą,piję dużo wody,jak mam czas to cwicze,mam nadzieje że się uda.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60 i poł kilo
oczywiscie mialo byc ze ostatni posilek jem przed 17-sta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melody262626
witam,także potrzebuję schudnąć.mam typ figury jabłko i brzuszek jest całkiem sporych rozmiarów.zawsze trafię na kogoś kto pyta czy jestem w ciąży.Czy jest sposób na taki brzuch?może ktoś doradzi?mam 80 kg wagi i 178 cm wzrostu.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melody podobno jesli chce sie spalic tluszcz(nie wazne gdzie umiejscowiony)to najlepsze sa na to cwiczenia aerobowe..cwiczenia silowe i brzuszki tylko ksztaltuja miesnie..a zeby je bylo widac trzeba pozbyc sie tluszczu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobiety! Nie mialam neta..usterka,ale juz chyba bedzie dobrze,wiec jestem :) Ja 10 kg mniej:) 1800 kcal dziennie..Choc przyznam sie Wam,ze podjadalam batoniki :( Z watroba niestety coraz gorzej..Mam duzo badan.. Dalej sie nie wysypiam 😠 i dalej jem nieregularnie..Np dzisiaj spalam 2 godziny w nocy,syn jest nieznosny :( I tak codziennie..Dobrze,ze maz pomaga,bo bym oszalala.. Mam nadzieje,ze ktos tu o mnie myslal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki reanimation :) Hehe.. Oby bylo lepiej,bo naprawde odczuwam,ze jest z nia cos nie tak:) 10 kg bylo tydzien temu z sobote..Mysle ze jakis kilogram mi znowu spadl..moze wiecej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj maria super super!!!wzielas sie dziewczyno ostro do roboty!!!to mi sie podoba!!!!jeszcze chwila i bedziesz laska na calego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wierze:( Nikt nie pisze.JA jestem w Polsce od ponad tygodnia:) Nie wiem ile waze bo u tesciow nie mam wagi. Ale i nie jem tak jak w domu:( Gotuje tutaj wszystkim i jem to samo:( Ale niedlugo wracamy do belgii to znowu bede na warzywkach Ostatnio widzialam w PL moja kolezanke..Jestem w szoku.W 3miesiace schudla 40kg.Wczesniej no nie byla jakas laska..Byla strasznie brzydka i gruba a teraz nie opedzi sie od facetow. Ma 36 lat.A teraz..Jest dla mnie inspiracja:) Ale ona sie meczyla.Mowila ze potem sie przyzwyczaila.Jadla pol kg warzyw i maslanke.Mnie maslanka by nie przeciscila :-o Ale na nia dzialalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowilam zajrzec.Moze sa tu jeszcze dziewczyny z topiku?Odezwijscie sie jak tak:) Moze warto powrocic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×