Dobry prezent, czy szowinistyczny zart?

Drogie Panie, czy ucieszyłybyście się z takiego prezentu na urodziny: www.utarguj.pl/aukcja,1641.html czy też odebrałybyście to jako niesmaczny , szowinistyczny żart? Prosze o szybką odpowiedź, bo urodziny mojej żony się zbliżają

ale Ty żartujesz, prawda? ;>

Czy ja wiem, postaraj się lepiej, żeby to było coś tylko i wyłącznie dla żony, albo coś związane z jej pasjami. Jeśli uwielbia gotować, pewnie się ucieszy.

nie chciałabym dostać czegoś takiego

Spróbuj wybadać żonę . Jeżeli marzy o parowarze to będzie zadowolona. Jeśli nie- to lepiej kup coś z biżuterii .

że Twoja żona marzy o takim parowarze i spać z tego powodu nie może :-) to się na pewno ucieszy. Ja osobiście nie lubię praktycznych prezentów, chociaż od mojego przyjaciela (nie męża i nie partnera) dostałam garnek do gotowania na parze na urodziny - wiedział, jak bardzo chciałam. Ale kwiatek też był!

ucieszyłabym sie z tego, ale nie w formie prezentu, tylko zwykłego zakupu ucieszyłbyś się ze szczotki do kibla?

Jeśli jest fanką diet i żarcia na parze to czemu nie, pewnie się ucieszy :) W innym wypadku użyje raz i będzie stało.

Albo użyje, żeby rozbić na głowie. Swoją drogą, czytałam o kolesiu, który kupił lubej odkurzacz :D

Mój tata zawsze kupuje mamie tego typu prezenty, a to dlatego, że mama nie znosi niepraktycznych podarunków typu perfumy, kosmetyk (serio!). Parowar na pewno by ją ucieszył, ale np. ja z kolei takich niespodzianek nie cierpię ;) Bez zastanowienia wybrałabym markowe perfumy czy drogie kolczyki.

Ja też znam kobiety, dla których fajnym prezentem jest..... patelnia! A to moja lista prezentów, które lubię dostawać od mężczyzn (kolejność bardzo przemyślana!): - kwiaty - bielizna - perfumy - biżuteria od kobiet: - książki od wszystkich - coś ładnego i całkowicie nieprzydatnego (ale nie bibeloty do postawienia!)