film z wesela porażka

Proszę o radę w imieniu koleżanki.Odebrała niedawno film ze swego ślubu i wesela.Wcześniej mówiła co chciałaby by na nim było,jednak film to porażka.Kamera się trzęsie podczas przysięgi, nie nagrali tortu w ogóle bo coś się stało z taśmą (jaką taśmą??) poprawiali raz i nadal..błędy ortodraficzne np"świaTkowa".dzwoniła do nich,pisała maile aż w końcu przestali odbierać tel od niej.Mieszkamy za granica i nie ma możliwości by tam iść.Koleżanka zapłaciła z góry.Do Pl jedzie teraz w grudniu.Co zrobić? jest jakiś przepis na to?Ona chce zwrotu pieniędzy.W umowie nie ma nic o jakości usługi ale chyba to oczywiste.A firma wydawała sie taka rzetelna..przykro mi bo bardzo się tym denerwuje.

Może spróbujcie sie skontaktować z rzecznikiem praw konsumenta, zadzwońcie, przedstawcie problem i wam doradzi czy da radę coś z tym zrobić.

Zrob im "darmowa reklame" negatywna oczywiscie w miescie skad pochodza.Inni to przeczytaja i nie beda korzystali z ich uslug.

na forum szukają rozwiązania problemów koleżanek...

fajnie że cię śmieszy,miłej zabawy:/ przecież nie wstydziłabym się napisać gdyby chodziło o mnie:) już o opinii w internecie pomyślałam ale to nie rozwiąże jej problemu,ona chce albo zwrotu kasy (lub przynajmniej części) albo zmontowania filmu jeszcze raz, chociaż to jakości i tak nie polepszy ale przynajmniej bez błędów.. pomyślałam że może jest jakiś przepis w prawach konsumenta na który można się powołać

koniecznie niech idzie do rzecznika praw konsumenta i to jak najszybciej!!

nie placi... jak wybrala gownianego kamerzyste to wyszla porazka

a nie można tak wpisac w google PRAWA KONSUMENTA, przeczytac i postanowic co z tym dalej zrobic. Lepiej udawac sierotkę marysię :O Jak Ty rozwiązujesz inne problemy ? też na forum?

wybrała ponoć jednego z najlepszych w mieście.Trudno iść do rzecznika praw konsumenta jak się mieszka za granicą,mam nadzieję że da się to załatwić w grudniu.Chyba jedynym wyjściem jest napisać do nich z ostrzeżeniem o podjęciu takiego działania. Sama brałam ślub niedawno i mam piękne nagranie które jeszcze mi sie nie znudziło i tym bardziej rozumiem jej rozczarowanie..

Najważniejsze czy osoba która wykonała usługę prowadzi legalną działalność. Jeśli nie ma zarejestrowanej działalności to nic jej nie można zrobić a wręcz samemu można mieć kłopoty. Pomysł z podaniem nazwiska usługodawcy może się skończyć tym że to ten facet poda młodą parę do sądu i w 5 min wygra sprawę. Swego czasu słyszałam o takim fotografie z Krakowa co specjalnie chrzanił robotę aby o nim żle z imienia i nazwiska pisali. Wygrał trzy sprawy i uzyskał całkiem spore odszkodowanie.

niestety działalność na legalną.Chyba nic nie można zrobić:(