Lodzik z naplekiem...Brrr!

od niedawna spotykam sie z nowym chlopakiem. Poprzedni z ktorym sie rozstalam mial te cudowną ceche ze mial krotki napletek stale zsuniety z zoledzi, tak jakby byl obrzezany, choc nie byl. Seks z nim byl cudony a i lodziki mile. Moj obecny super chlopak, mily i czuly. ma niestety napletek zaslaniajacy zala glowke. Nie moge sie jakos przekonac zeby wziac go do ust... Czy mialyscie dziewczyny takie doswiadczenie? Jak w ogole takiemu zrobic loda? I czy dziewczyna moze miec przyjemnosc z robiena loda z ta skorka?

zsuń skórkę,jak się bierzesz za loda i po problemie

padłem trupem... nie robisz loda z napletkiem...matko bosko...obciągasz napleta i masz kutasa takiego samego jak poprzedni...

pozbaw go napletka

Pozbaw ale jak?! a z tym obciąganiem to jak, trzymać caly czas podczas robienia lodzika czy obciagniety nie wraca sam na glowke?

nie bierz tego do ust, bo się udławisz!

ściągnij mu napletek i zepnij po bokach spinaczami :P

Jak sie podnieci to napletek powinien sie sam zsunąc.

obciągnij i trzymaj obciągniętego, proste jak budowa cepa... tak to jest jak sie dzieci biorą za coś bardziej skomplikowanego niż wsadź-wyciągnij... poza tym czemu sie chłopaka nie zapytasz, na pewno zna swojego kutasa lepiej niż ty...

Na mój rozum chłopak ma stulejkę i niestety jest to ułomność, a którą się łatwo leczy - prosty zabieg chirurgiczny. Stulejka poza oczywistymi względami higieniczno estetycznymi powoduje przedwczesny wytrysk. Dzieje się tak dlatego, że zwężony napletek podczas stosunku zaciska się na żołędzi pobudzając go nadmiernie, zwłaszcza przy małym nawilżeniu. Powinien sobie (twój chłopak) zdać sprawę, że żołądź to najbardziej rajcująca dla kobiet część mężczyzny i do seksu MUSI być na wierzchu. Jeśli nie ma bana na google , to wszystkiego się dowie na necie.