Dzieci burzą mażeństwo NIESTETY

http://dziecko.onet.pl/34400,0,0,dzieci_burza_malzenstwo,artykul.html ...niestety taka prawda...

Fajny artykul, ale tak jak mowi ta psycholog, wcale niekoniecznie. Wszystko zalezy od podejscia glownie mamy. Mojego malzenstwa nie zburzylo, a wrecz przeciwnie :)

malzenstwa moich rodzicow nie zburzylo a maja dwojke dzieci, malzenstwa moich ciotek, wujkow, brata, dziadkow, tez nie.

A u nas wrecz przeciwnie :-) ...

Jestem mamą 2 dzieci i nic nie burzą. BZDURA !!!!! Pozdrawiam :-)

też mi sie wydaje, że ten artykuł jest troche przesadzony. Wiadomo, że początki bywaja cieżkie, ale ten rok, czy nawet trzy, dopóki nie pójdzie do przedszkola, to nie wyrok przecież. Mija i jest lepiej. Wcale nie twierdzę, że jak urodzę dziecko, to będę szczęśliwa i uśmiechnięta. I być może czasami będe chciała je zabić. Ale gdyby to było takie straszne, to wszyscy bylibyśmy jedynakami, a ja widzę, że coraz więcej ludzi decyduje sie na trójkę, albo nawet czwórke dzieci, więc chyba to nie takie straszne.

A co ty mozesz wiedziec o tym jak naprawde uklada sie miedzy ciotka i wujkiem czy kims tam jeszcze? Myslisz, ze pary w towarzystwie innych osob beda omawiac swoje problemy czy tez swoje uczucia wzgledem siebie? Tak naprawde nie masz pojecia jakie relacje panuja miedzy ludzmi, bo nie siedzisz w ich glowie. A dziecko burzy malzenstwo, tylko kobiety nie zdaja sobie z tego sprawy. Mysla, ze tworza super rodzinke, a facet dawno juz oddalil sie od zony i jest ona dla niego bardziej jak siostra niz kobieta.

mojego małżenstwa tez nie zburzyło :)

Agbr - artykul nie jest przesadzony i sama sie o tym przekonasz jak bedziesz miala dziecko, ale najwazniejsze jest podejscie rodzicow do wszystkiego. I mamy i taty oraz ich wzajemne relacje.

Ja się z tym nie zgodzę. Owszem BURZY sie ale tylko i wyłącznie jak para nieodpowiedzialnych i niedorosłych ludzi postanowiło pobawić się w rodzinę i płodzą dziecko ;) Wtedy widzą że dziecko to nie bajka,przerastają ich obowiązki i sypie się bajka jak domek z kart.