Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doopskoz

Czy tylko ja tak mieszkam ?

Polecane posty

Gość doopskoz

Nie potrafie odnalezc sie w porzadku, w pokoju mam balagan jak cholera. Balagan dosc specyficzny, tzn. regularnie pokoj sprzatam z papierkow, resztek po jedzeniu, kurzu itd. za to po podlodze wala sie mnostwo przedmiotow, w szafkach wielki nielad, z majtkami leza zolniezyki, w lozku sa buty (czyste oczywiscie), w komodzie mozna znalezc przenosnego grilla. Mam tez wiele rzeczy rozwalonych, np. spie na rozklekotanym, peknietym na dole lozku bo jest mi bardzo wygodnie, po scianach (tylko w swoim pokoju) sobie rysuje markerem jak mam wene, przyklejam na nie ceny, na kasetonach przykleilem tasma bokserki (bylem pijany :P). A jak to jest z wami, pedancicie i macie wszystko pod linijke czy zyjecie tak jak jest wam wygodnie ? Zeby nie bylo, ubieram sie elegancko, nie jestem lumpem ktorego na nic nie stac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qfwqef
No ja mam coś podobnego, chociaż w szafach jest tylko to co powinno być ale i tak mi tam miejsca nie starcza. Natomiast naczynia nie pozmywane, kurz nie usunięty, na podłodze gołą nogą stanąć nie można ani niespodziewanych gości wpuścić do mieszkania. Nie wiem kiedy się nauczę dbać o porządek, regularnie i efektywnie, bo na razie mam 32 lata i jakoś nie zdążyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem pedantką ale bez przesady, jak mozna zyc w takim syfiie?! do takiego domu to by mi się w ogole wracac nie chcialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mam czysto:) jedyne co mnie wkurwia to sierść na podłodze, co pomyje to zaraz na nowo w chuj tego.mam psa i kota i podłoga to jest masakra.wszsystko sie klei z ich jedzenia i ta siersc...juz nie wspomne o dywanie. czasem sie zapuszcze ale zazwyczaj w niedziele.jak wiem ze mam gnic to gnije i wtedy mam balagan...aha no i w szafkach tzn. w jednej szafie z butami...o zgrozo nie otwieram jej nawet.dobrze ze mi przypomnieliscie.zaraz tam zrobie co trzeba heheh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię porządek
ja muszę mieć porządek w pokoju bo inaczej nie wytrzymam. Nie położę si.e spać do póki nie będzie posprzątane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopskoz
Nie tyle syfie co balaganie... U mnie zarcie sie nigdzie nie wala, naczynia sa pozmywane, polki regularnie wycierane z kurzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez niejestem pednatka ale nie moglabym funkcjonowac w takim balaganie - kocham pozadek - wtedy wiadomo, co gdzie lezy. ale mam problem - meza balaganiarza, ktory mi burzy moj lad, ale dajemy rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubię ład i porządek
odkurzam codziennie (mieszkają z nami trzy koty) nie zasnęłabym w zasyfionym mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopskoz
Przez was bede bal sie moja przyszla dziewczyne zaprosic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no asnie o tym pomyslalam, ze ciekawe czy kogos masz i czy ta dziewczyna tam przychodzi bo ja bym sie brzydzila... poza tym jak taki balaganiaz to od razu mozna sobie wyobrazic jakby wygladalo ewentualne malzenstwo z takim, ja bym sie w to nie wpakowala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopskoz
Ja sie o nic nie potykam, to inni maja z tym problem wchodzac do mojego pokoju :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopskoz
Jestes pewna ze wolala bys syf od balaganu ? Mi sie nie widzi spanie w pokoju w domek zalozyly sobie karaluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopskoz
w ktorym domek zalozyly sobie karaluchy. *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjcvhfvdj
Jak bedziesz miał laske przyprowadzic to posprzatasz na błysk bedzie jak w muzeum:)a ja nie lubie bałaganu ale czasem nie chce mi sie sprzatac w domu nie mam chlewu.Nie nawidze myc podług reszta mi nie przeszkadza moge sprzatac nawet z nudów sprzatam czasem ,ugotuje cos czy upieke ciacho:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie mowie o prawdziwym syfie :) mi czasami zdarzy sie, że ze względu na jakies tam okolicznosci nie scieralam kurze 2 tygodnie ale ogolnie w domu mam porzadek, nie wpuscilabym swojego faceta do mojego mieszkania gdyby wygladalo tak jak opowiadasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopskoz
No ja nie mam zamiaru sie sztucznie zachowywac przy dziewczynie, i scian raczej nie ukryje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjcvhfvdj
zreszta facet jak ma bałagan to mu sie wybaczy gorzej jak kobieta ma :) bo to baby maja sprzatac taki sterotyp sie przyja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem bałaganiarą straszną, ale nie potrafie zarazem odpoczywąć w bałaganie więc wciąż sprzatam i wciąż sobie robie bałagan:)masakra.....czasem mi sie wydaje że jestm niewolnicą ściery;)chciałabym nauczyć sie zawsze odkładać wszystko na miejsce ile pracy byłoby mniej............ale ciężko z tym.Potrafie w ciągu kilku minut zrobić kongo w domu jak sie śpiesze i gdzieś wychodze...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak to jest z wami, pedancicie i macie wszystko pod linijke czy zyjecie tak jak jest wam wygodnie ? Ja zyję tak, jak jest mi wygodnie, czyli mam wszystko pod linijkę. Lubię mieć czysto i schludnie, wszystko na swoim miejscu. Wiem, gdzie co jest i nie tracę czasu na bezsensowne poszukiwania różnych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba wziąc sie po prostu
i szafka po szafcem ką po kącie zaprowadzać porząek masz po prostu bałagan i nie wmawaj że mozna mieć bałągan i czysto- nie da się przecież nawet wytrzeć kurzu czy poodkurzać bo jest pełno niepotrzebnych gratów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopskoz
Zeby poodkurzac to sie noga odgarnia, z polkami jest jeszcze latwiej bo nie ma ryzyka ze cos sie wciagnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopskoz
A tak poza tym to na ziemi leza raczej te wieksze przedmioty, decha, stare trucki do niej, pluszaki, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz mieszkanie czy w akademiku mieszkasz? jak jak tak slucham to mam wrazenie ze mieszkasz w jednym pokoju gdzie jest duuuuupny bajzel :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopskoz
Mam mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×