DZIEJE SIĘ ZE MNĄ COŚ ZŁEGO, JUŻ NIE WIEM CO MAM ROBIC

Jeszcze do nie dawna było normalnie, gadałam z ludźmi i wogóle, ale ostatnio zamknełam się w sobie, nic mnie nie cieszy, boję się każdej nowej sytuacji. Obecnie nie chodzę do szkoły, i staram się o jakąś pracę i strasznie się boję że mnie nie pszyjmą, że muszę pójśc jeszcze dalej do szkoły, narazie nic się nie dzieje a ja się wciąż boję i stresuję:( Dzisiaj otrzymałam swoje prawo jazdy bo jestem po kursie i nawet to mnie nie cieszy:( w niedzielę jadę z rodzicami kupic samochód i to też mnie nie cieszy:(. Nie wiem co się dzieje, nie byłam taka! Może dlatego że poczułam że jestem dorosła i przestraszyłam się tej dorosłości a mam 19 lat. W tamtym roku tak się cieszyłam że jestem pełnoletnia a teraz chciałabym byc dzieckiem! to mnie przeraża! Chłopaka nie mam, bo zawsze jak dochodziło do jakiejś rozmowy z chłopakami to ja wolałam się zawsze gdzieś ulotnic, bałam się że mnie chłopak nie zaakceptuje i odtrąi. A teraz chcę miec chłopaka ale znów się boję cokolwiek w tym kierunku robic! Mieszkam też w strasznym zadupiu, u mnie można sobie iśc co najwyżej do lasu:( Ja wiem że niektórzy mi napiszą żebym poszła do psychologa ale tego też się boję bo mi jeszcze da jakąś terapię szokową! A popadam w coraz głębszą depresję, jeszcze tydzień temu nie miałam tak częstch stanów depresyjnych:(

Myslę, że masz początkowe objawy depresji. Powinnaś poprosić o poradę zaufanego psychologa. Być może dręczy Cię podświadomie coś, co kiedyś przeżyłaś i nie umiesz poukładać sobie pewnych spraw. Nie ma sensu samej się zadręczać, czasem wystarczy parę spotkań i stan taki mija. Życzę powodzenia. Życie jest piękne i trzeba cieszyć się każdym drobiazgiem...

Ja cały czas sobie powtarzam że będzie dobrze, że jestem jeszcze bardzo młoda,że wszystkie piękne chwile są jeszcze przede mną. Pomaga ale tylko chwilowo:( cCzuję że robię się coraz starsza i powinnam cieszyc się życiem, ale jak dochodzi do jakiejkolwiek zmiany w moim życiu to ja jak bym zaczeła się cofac! boję się każdej zmiany:(

Był ktoś z was w lub jest w podobnej sytuacji jak ja?

Mi tez się wydaje, że depresja

ooo niedawno pisalam o czyms podobnym, mam ten sam problem. boje sie nowych sytuacji, nowych znajomosci, po prostu brakuje mi odwagi, jestem zbyt zakmnieta