Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wow to moje spółczucie...

Za dużo zwierząt córki

Polecane posty

Gość wow to moje spółczucie...

Moja córka ma 13 lat i ma zwierzyniec swoim pokoju, ma bardzo duy pokój w którym ma: - 2 żółwie wodne - złotą rybkę - 2 psy - jednego kota - 3 myszki - krolika - chomika dzisiaj mni oswiadczyla ze nie zamierza nikomu ich oddawac, dobrze sie nmi zajmuje ale jak slysza to inni to chwytaja sie za glowe i jest mi wtedy wstyd. w dodatku żadne zwierze nie jest rasowe wszytskie po przjesicahc z odzysku jak mam powiedziec corce ze za duzo juz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie żywe
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli corka dba o nie sama i ty nie musisz jej w tym wyreczac lub prosic o to ,aby dala im jesc to chyba nie ma problemu:) to ja uczy odpowiedzialnosci i widocznie kocha zwierzeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie niezle ..
wali z jej pokoju jak ma tyle zwierzat . zwłaszcza kroliki strasznie smierdza nawet przy bardzo czestym czyszczeniu klatki . psy i kot - pewnie niezly sajgon robia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow to moje spółczucie...
Kocha zwierzeta ale to juz przesada przez 2 lata nagromadzila tyle zwierzat w domu, chcialam jej kupic rasowego psa lub kota to nie chciala co mnie tez dziwilo, ciagle w domu jest jakies nowe zwierze W dodotku ma 14 i zamiast wyjsc z kolezankami ona woli jechac do schornika albo siedziec i zajmowac sie zwierzetami zamiast wybrac sie do kina z kolezankami martwqi mnie to troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow to moje spółczucie...
pewnie niezle - no to bedziesz dziwiony, wcale nie smierdzi jje z pokoju wystarczy odpowiednio dbac o zwierzeta a kot z psami nawet sie lubia co mnie rowniez dizwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w zyciu nie zgodziabym
sie na taka ilosc zwierzat ! pozwoliłabym na jedno i koniec !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to nie dlugo bedziesz
miala w domu zwierzyniec - wspolczuje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow to moje spółczucie...
łatwo powiedz jedno i koniec... dobrze sie uczy, nigdy nie bylo z nia problemow dlatego przynoszac kolejne ziwerzaki mowila ze w nagrode za jej zachowanie i nauke wiec sie zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow to moje spółczucie...
Teraz jej powiedzialam dosyc! rozmawialam znjia ze wiecej zwierzat nie pryznisie osttani byl krolik. ale dziwi mnie dlaczego tyle czasu siedzi ze zwierzetami a nie z chlopakami i kolezankami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow to moje spółczucie...
kiedys mialam ten pseudonim i mysle ze tos chce sie po de mnie podszyw i to jest nic innego niż propokacja... nikt by przeciez nie pozwolil na tyle zwierzat moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
Jeżeli córka potrafi odpowiednio opiekować się tyloma zwierzątkami na raz, to znaczy tylko o jej pdo zwierząt, o jej zaradności i odpowiedzialności. Moja droga takie cechy są obce wielu rozpuszczonym dzieciakom, które potem ledwo radzą sobie w życiu. Także ....powinnaś byc dumna ze swojej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
nie powinnaś zabraniać córce kochać zwierząt, bo to może przybrać nieoczekiwany efekt. A na kolezanki i kolegów jeszcze ma czas, ...... zobaczysz....wtedy jeszcze nieraz zatęskinisz za zwierzakami i jej opieką nad nimi. Miałam kiedyś pasje podobnie jak twoja córka (ale nie zwierzaki), rodzice mówili podobnie o chlopakach.....wszystko w swoim czasie. Pasjonaci mają swoje etapy życiowe, które muszą przejść. I nawet nie nie wiesz, jak ważną rolę w życiu człowieka odgrywają jego zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topicu
Kobieto co Ty gadasz?? Czy Ty znasz dzisiejsze 13latki?? Twoja córka to skarb a Ty narzekasz? Siedzi w schronisku a nie włóczy sie po galeriach z rówieśnikami - to dobrze! Wiesz co panny w jej wieku wyrabiają w CH? Mam kontakt z tą grupą rówieśniczą i wiem co te dziewuchy wyrabiają. Twoja córka jest odpowiedzialna, dobrze się uczy, ma dobre serce, kocha zwierzęta. A Ty sie martwisz (i jest Ci wstyd??) że nie ma rasowego zwierzaka?? Lepiej kupić psa niż dać dom bidzie ze schronu (no jasne mogłabyś sie POCHWALIĆ RASOWCEM przed znajomymi :o )? Nie wiem po kim Twoja córka jest tak dobrym człowiekiem bo chyba nie po tobie - wybacz (ty sie martwisz co ludzie powiedzą). Mam nadzieje że nie zabijesz tego w niej i będziesz ją wspierać!! Powinnaś podkreślać przed wszystkimi jakim jest dobrym człowiekiem a nie martwic się.... Chyba że wolisz aby w wieku 15 lat robiła sobie tipsy, była na wiecznej diecie i martwiła sie czy nie jest najstarsza dziewicą w swojej klasie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ykjiwski
aż mi się nóż w kieszeni otwiera!! to wspaniale, że twoja córka kocha zwierzęta. ja w jej wieku miałam też 2 żółwie, patyczaki, psa, rybki, myszki, papugę i dwa koty. i nie tylko ja tylko moi rodzice, którzy zwierzęta kochają. teraz mam 30 lat i mam kota przybłęde i prowadzę dom tymczasowy dla katowanych zwierząt. mój mąż też jest bardzo zangażowany w pomoc dla zwierząt a moi rodzice i rodzice mojego męza bardzo nas w tym wspierają. dzięki temu nasze dziecko też uczy się kochać zwierzęta, pomagamy jak możemy bo kochamy zwierzęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topicu
polecam Ci film "galerianki" - może taką nastolatką ma byc Twoje dziecko? Może wówczas byłabyś z niej dumna? Rozumiem jakby dziecko traktowało zwierzęta jak zabawki a opieka była na Twojej głowie .... ale tak to lepiej puknij sie w głowę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz bardzo mądre i odpowiedzialne dziecko. Naprawdę niejedna mama może ci pozazdrościć. Skoro kocha zwierzęta i są jej pasją, wspieraj ją w tym nawet jeśli jest to dla ciebie trochę niewygodne. Zobaczysz, że warto. Ale już teraz po tym co o niej napisałaś widać, że to naprawdę wartościowa dziewczynka. Pielęgnuj w niej pasję a nie ją "zabijaj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my mamy w domu
żółwia dwa chomiki kota psa Lubie nasze zoo i dzieciaki się uczą opieki nad zwierzakami. Jak się utrzymuje czystość w klatkach akwariach itd to nie ma brzydkiego zapachu, ale trzeba sprzątać regularnie i często. Skoro córka dba o zwierzaki to nie widzę żadnego problemu. A to ze nie są rasowe... Nasze też nie są. Zwierzaki to nie firmowe gadżety. Czasem te nierasowe są najwierniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijan
gdybym miala taka corke ja ty to bylabym z niej dumna... kocham zwierzaki i mam ich pelno w domu i mam nadzieje, ze nasze dzieci tez zaraze ta pasja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×