Życie po drinku naprawdę jest piękne...

ola a ciekawa jestem bardzo jak on wyglada?? co z jego brzuchem ...jeszcze jedrny?? czy juzwisi??

moje moze troche spieprzone ,ale alkohol to tylko sparadycznie.Staram sie nie myslec ,odsuwam mysli jak najdalej i jakos idzie

kochaniutka nie ma placzów lamentó ...po co ci to???chyba na twoje oczy spuchniete:) głowa do góry zawsze jestes kims super!!!

Jędrny - dba o siebie :D jego praca tego od niego wymaga, a poza tym lubi chociaż mieć ciało w porządku, bo od szyi w górę - kiepsko. Łysieje mi chłop :/

twoj lysieje, moj siwieje choleka czas na zmiany

KURDE wlasnie mnie to wkurza !!! SUPER BABKI a tak daja ciała:)

Tak się tylko mówi, ale co zrobić, jeśli boli? :( Ja też staram się nie użalać, nie zamęczać przyjaciół problemami. Nawet często wmawiam sobie, że ich nie ma. Ale to kiedyś się kumuluję i robi się napad histerii... Przynajmniej w moim przypadku. No a %% to w sumie teraz wyjątkowo, bo początek roku akademickiego, na razie 0 nauki :)

z ta wymiana zartowalam ,lubie szpakowatych panow

mój taz czly lysy ale mamy zycie ... partnerskie:)

Ja nie chcę być podłą francą... Bo wiadomo - wygląd się zmienia i nie wiadomo jaka będę za 20 lat. No ale co zrobić jak mi się już mój facet nie podoba? Lubię go, szanuję... Dogadujemy się fajnie. Seks też fajny... Ale fizycznie to kiepsko :(

Zresztą edit: dziewczyny, co będę Wam ściemniać... O uczucia chodzi. Wygląd to kwestia 5-rzędna. Kiedy go poznawałam X lat temu wyglądał niemalże tak samo, a jednak urzekł mnie, uwiódł i zdobył moje serce. Więc jednak o co innego chodzi.

Ola u mnie na odwrót.On b.przystojny ,kolezanki mowia'To twoj mąż" a w lózku szkoda gadac 2 min i po sprawie ,zeby chociaz o mnie pamietal a on na drugi boczek i spi

ola jakl cos cie bilii to bierzesz procha na bol... chcesz go usunąć ..no wiec jak boli to usun... nie ważne za jaką cene :) my BABKI damy rade:0

AHH te CHŁOPY JEŁOPY nie widząco mają obok

widze ze upijamy sie na smutno.. dzisiaj do niego dzwonie do pracy on odbiera tel. i mowi -"co chcialas" powiedzcie mi musze cos chciec zeby zadzwonic do niego??

Nie ma to jak nocne Polek rozmowy :) --> też żona lodowca: może to przez ten testosteron... Ponoć to on odpowiedzialny u mężczyzn za łysienie. Z moim jest ok - jest czuły, kochany, namiętny... Ale to jest przeszkodą, bo wiem, że poza tym i kilkoma innymi dribnymi kwestiami jesteśmy innymi światami :/ --> fitt83: masz rację - moje szczęście jest ważne, może nawet najważniejsze, ale... co z tą drugą osobą, za którą czujesz odpowiedzialność? Jest tu gdzieś jakiś kontakt do moderatora ?????

biedna jesteś :( oczywiście, że nie musisz nic chcieć dzwoniąc do niego! możesz np. chcieć spytać jak minął dzień... czy pochwalić się, że Tobie minął dobrze. Mogę być szczera? Zobojętnieniem mi tu pachnie :(

oj masz racje i to wielka, jestesmy 12 lat po slubie nigdy nie bylo wulkanu i pewnie nie bedzie,ale ja bym chciala byc dowartosciowana przez niego . zapomnial chyba ze jestem kobieta.

próbowałaś z nim rozmawiać? rozmowa w związku to jest podstawa (ja wiem - banał, ale prawdziwy). W moim związku wszystko się zaczęło psuć przez brak szczerości - niestety z mojej strony :( A teraz w tajemnicach i niedomówieniach (może nawet nie kłamstwach) zabrnęłam tak daleko, że nie wiem od czego zacząć prostowanie :/

kochana on nie widzi problmu ,mowi ze ja cos wymyslam cytuje znow zaczynasz sie czepiac -ja wiem ze oni nie widza tego co my widzimy ale jego kumpel w pracy mial problemy w zwiazku to umial radzic. Czemu nie potrafi sobie poradzic ?

a no widzisz... typowe rozumowanie facetów - wiem, że generalizuję, ale niech ni któraś pokaże wyjątek. Mój też zawsze kiedy mam problem kwituje to stwierdzeniem, że szukam sobie problemów, przesadzam, itd., itp... A może spróbuj go "zawstydzić" czułością. Może jesli on nie chce głębiej się zaangażować, sama postaraj się o rozkwit Waszego związku?

Niedyrydy totalna zlewa.Rozmowa z nim to tylko -co na obiad, czemu tylko zupa lub znow to samo.. Czulosc hahaha jak probuje go pocalowac zaczyna udawac ze kaszel ma i nie laskawie nie chce mnie opluc

no to może jednak się napijmy :D A tak serio to moje genialne pomysły już się w tym momencie wyczerpały :/ A może odejść? Ale pewnie go kochasz, no a do tego dzieci...

hahaha mnie tez sie wyczerpaly ,wiec napijmy sie co tam leb bedzie napierdzielal ,ale raz sie zyje

Zawsze było tak? Czy może jakoś się ostatnio oddalił, co może wskazywać na kochankę? No to zdrówko

ok niunia spadam .Leb mi pęka ide do lodowca .. dobranoc Fajnie sie z Toba gadalo.

Życzę Ci moja droga więcej ciepła:) I słodkich snów:*