j.w

I co ja mam robic..jestem z kims i zakochalam sie w innym i to jeszcze poprzez czata,paranoja jakas:( Nie umiem odejsc od chlopaka a tak bardzo chce tego:( wiem,ze go bardzoooo ranie,mecze a mimo to on wciaz mnie kocha... a wirtualny wie o moich uczuciach do niego,pisal kiedys,ze odwzajemnie itp..a dzis napisal mi,ze chcialby sie zakochac(pisalismy na pewien temat i tak mi wyskoczyl),wiec ja mu,ze sadzilam,iz jest zakochany,ze w takim razie nic tu po mnie ble ble..i zakonczylam rozmowe,natomiast on sie tlumaczyc zaczal,ze nie chce bym byla pewna jego uczuc przed spotkaniem bo jak nic z tego nie wypali,bedzie mu glupio... no kurde,ja tu prawie odchodze od faceta dla niego a ten mi teraz tak...co myslec? i co mam teraz robic...:(:(

naiwna mialo byc...fuck!!!!...wypowie sie ktos?

:) przeciez go w zyciu na oczy nie widzialas! nie podejumuj zadnych decyzji, spotkaj sie z nim, przemysl wszystko jeszcze raz i wtedy dzialaj. w internecie wszystko wyglada inaczej niz w realu, wiec sprawdz najpierw czy sie nie rozczarujesz....

widzialam w kamerce,wiem,ze to nie to samo..ale cos:P slyszalam..to ciagnie sie juz baaaaardzo dlugo i po tym jak on sie zachowywal...nalegal na spotkanie telefony,sadzilam,ze jemu tez zalezy a tu prosze...a moze ja przesadzam?nie no oszaleje zaraz:(

chce go poznac,bardzo..ale w tedy bede musiala odejsc od obecnego chlopaka,juz i tak nie jestem w porzadku bardzo-obydwaj nie wiedza o swoim istnieniu:( wiec albo zyskam cos..albo strace

wiesz, ja bym nie traktowala faceta powaznie gdyby mi wyskoczyl z wyznaniami milosnymi zanim mnie na zywo zobaczyl. napisal ci ze chce sie zakochac - to jest raczej pozytywny sygnal, a nie negatywny. ty mu piszesz ze nic tu po tobie, bo myslalas ze juz jest zakochany.. (w tobie, dobrze rozumiem?) - przeciez nie mozesz od niego milosci oczekiwac, gdy sie ani razu nawet nie spotkaliscie. mimo wszystko on napisal ze nie chce zdradzac swoich uczuc itd....zanim sie nie spotkacie. i to dobrze o nim swiadczy, bo kto wyznaje milosc na sype, czy tam gg, czy czacie? to nie jest fair wobec twojego obecnego tak czy owak, wiec raz sie z tym z internetu spotkac mozesz, bez zobowiazan. i wtedy zdecydowac, czy zapominasz o tym z internetu, czy zrywasz z twoim obecnym......

gdyby to bylo takie proste juz dawno bym go poznala..on bardzo tego chce...jednak wlasnie,ja mam obawy,sama nie wiem czemu:( tak czy siak,musze pomyslec o tym raz jeszcze,dziekuje Ci,ze zwrocilas/es w ogole uwage na moj wpis,pozdrawiam