anal z kobietą

To pewnie zabrzmi strasznie, ale moje pierwsze pozytywne doznania analne zaczeły się od pijackiej babskiej imprezy w firmie. Pierwszy w życiu palec w moim tyłku to palec innej kobiety, koleżanki której nawet niespecjalnie wcześniej lubiłam. Było bosko. Moj Misio chyba uważa mnie za dewiantkę od momentu w którym,przy cichych pieszczotach skierowałam jego palec do ciasnej dziureczki. Bosko nie było ale może trzeba faceta nauczyć subtelności w tym względzie? Czy ktoś ma podobne doświadczenia? Dzięki za ten temat. « poprz. | 1 2 3

Zdziwiona jestem jak my sie roznimy. Ja bym nigdy nie odwarzyła sie na taki krok. Ale faceci lubia takie...texty. Odwazna prowokacja. Gratuluje.

To może i prowokacja ale mo facet daleko, mnie się ckni przed okresem, chyba mi odwala ale to forum daje możliwość dyskusji. Może to lepsze niż brak facia i nawet koleżanki a mnie zwyczajnie swędzi (jestem po 2 piwach)

ale uwielbiam kiedy tez wklada mi palec do dupy muj pies owczarek niemiecki

Wy pedały to potraficie rozbawic człowieka;)

Marysu a ty kim jesteś, że się wcinasz z takimi podejrzeniami? Jesteś zwykłym facio-zbokiem jak mój men.

a podszywaczem jest ta/ten z owczarkiem

pier***** zboczence żal ......ciągle o rowach piszecie i was to rajcuje no nie moge ,prymitywy