Zakładam fan klub robienia lodzików!

Despero-> współczuję. podziwiamy za wytrwałość.Ale to znaczy że jesteś w porządku i kochasz

a ja uważam inaczej-> masz rację sorki źle przeczytałam, to może Cię namówimy :)

no raczej,że pieściłam ręką, ale nie do końca, tylko przed stosunkiem. odtrąca mnie również smak tych "soczków"

a jak ich próbowałaś jak nie robiłaś lodzika?

wystarczy mi zapach jak tak z bliska powąchałam to nieciekawie było, a ze smakiem to słyszałam od innych ;/

a ja uważam inaczej -> to spróbuj pod prysznicem. poproś swojego faceta żeby Cię uprzedził jak będzie dochodził i wtedy niech wystrzeli na Twoje piersi. on będzie zachwycony a Ty nie będziesz musiała łykać i szybko to z siebie zmyjesz

A smak zależy od tego co facet je. Ostre rzeczy dają spermie gorzki smak. Faszeruj go owockami :)

no właśnie kiedyś powiedziąłem że nie szkodzi i nie musi, bo to nie jest najważniejsze, mam teraz efekty tego, ale tęksnię

do despero już jestem : - czy zostawiłbyś swoją zone,albo miej ją kochał z powodu nierobienia lodzika?

despero uprzedziłeś moje pytanie :)

Nigdy nie mówiłam nigdy, ale też nie wyobrażałam sobie, że mogłabym to facetowi zrobić. Wydawało mi się, że to poniżenie, może nawet się brzydziłam. Nie wiedziałam jak, bałam się, że zrobię to marnie. Nawet mój facet nie zdołał mnie namówić do zrobienia mu dobrze ustami. Kilka razy próbował, ja powiedziałam, że nie, aż tu nagle... Zrobiłam to dwa dni temu! Myślałam o tym wcześniej i zrobiłam. W jakim Mój był szoku ;) A jak mu dobrze było... Gadał później non-stop, że to najlepszy sex w jego życiu. I to jest dla mnie mega satysfakcja i przyjemność - że jemu było tak dobrze. Kocham go i chcę żeby było mu dobrze. A mi? Też. Nie ma w tym nic odrażającego, a nawet jest przyjemne dla kobiety :) Sugestia dla Panów - nie zmuszajcie do tego kobiet. Jeśli Mój by mnie zmuszał, to jeszcze długo, o ile wogóle by tego nie dostał. Zrobiłam to, bo chciałam, a nie dlatego, że czułam się w obowiązku.

kurde, włażę na takie głupie tematy i potem ruchać mi się chce :O

żartujesz?, obiecałem, że nie będę nalegał i tego sie trzymam, to naprawddę nie jest najważniejsze, a to że tęsknę za takimi pieszczotami nie oznacza że będę ich szukał gdzie indziej, na nieszczęscię miałem partnerki, które mi robiły wiec mam porónanie i wiem, co to znaczy

a ja uważam inaczej-> bierz przykład z czarnej:)

Oj ja też lubie robic lodziki:)mam tylko problem z połykaniem:)ale pracuje nad tym...ostatnio..przemogłam sie za to.......seks analny zafundowałam mojemu Miskowi:)tez długo nie mogłam sie zdobyć na to..ale w końcu....i nawet fajne to było:)

ale po lodziku sexu już nie ma? dla obojga? ja poprostu lubie być wtulona :)

a ja uważam inaczej-> no po lodziku od razu nie ale jak facet nabierze siły to może być za jakieś pół godziny. Przez ten czas możesz sie w niego wtulać;)

o lodzik tak wspaniała sprawa .ale ja to raczej miałem problem jej minetkę zrobić i od jakiegoś czasu się przekonałem do tego.ale to za sprawą tych lodzików .teraz jest lepiej między nami niż wcześniej .

No tak to bardzo zbliża. A ta wdzięczność faceta i ten maślany wzrok to coś pięknego :D

czarna: a Ty tak odrazu z połykiem? za 1 razem?

ciekawy jestem czy panowie chcą się z Wami całować po takim lodziku z wystrzałem w buzi :D

no właśnie jak z tym całowaniem?

4man sama bym się nie chciała po tym całować ale po prostu przytulamy się do siebie całujemy po szyji. Nie ma potrzeby żeby się po tym namiętnie całować:)

to u nas by było bardzo ciężko zeby sie nie pocałować, nie znam bardziej całuśnych osób odemnie i mojego miska..

no właśnie , z całowaniem sytuacja przestaje być komfortowa :D

Ale wystarczy napić się np poł szklanki soku i już jest ok :)

skomplikowane to wszystko;/ ja pewnie się wstrzymam z tym dłuuuższy czas...

Ale wierz mi że po tym facet jest w takiej euforii że nie ma siły żeby się całować:) co najwyżej chce się tylko mocno przytulić:)

nie ma nic strasznego w całusie tuz po.. jak facet fajnie smakuje:)to nic złego:)

A potraficie całego zmieścić :D mi się to udaję ale ciężko jest