Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to_ja_michalina_23

czy ten facet nie wie czego chce?

Polecane posty

Gość to_ja_michalina_23

sytuacja z wczoraj, facet starszy dwa razy ode mnie, spotykamy sie juz jakies pol roku, do tej pory tylko jakies pieszczoty, czulam sie niepewnie, mialam skrupuly przed pojsciem z nim do lozka, ale byl cierpliwy, zdobywal mnie stopniowo acz konsekwentnie, jest zonaty ale jego malzenstwo to wlasciwie juz tylko papier, dwoch doroslych synow, i wczoraj kiedy zabawiamy sie , ja jestem juz totalnie nakrecona, wszystko zmierza w jasnym kierunku, on zaczyna sie stopowac pytam o co chodzi i slysze 2 slowa: "dom, dzieci.." podzialalo lepiej niz szklanka wody , w momencie mi wszystko przeszlo, nigdy nie czulam sie tak strasznie upokorzona, przez tyle miesiecy czekalismy az bede pewna, zdawal sie tylko czekac na seks, a wczoraj uznal ze musi mnie szanowac, kocha mnie i nie chce skrzywdzic, jestem w wieku jego synów i ze czuje sie jak moj ojciec(sic!) i bla bla bla, no i ja tak samo durna jak zakochana nie wiem co mam myslec, jak przełknac tę gorzką pigułke, bo zalezy mi na nim, ale czuje ze została naruszona moja kobiecość, pewnośc siebie, nie wiem czy urażona duma pozwoli zapomniec o tej sytuacji, od poł roku obchodził sie ze mną jak z przysłowiowym jajkiem, z szacunkiem, by mnie nie urazić, nie zepsuć młodej dziewczyny jak mówił, a wczoraj jak na ironię to wszystko czego tak nie chciał , uczynił. wiem że go pociagąm, on mnie też, jest zadbanym, przystojnym, inteligentnym facetem, ktory uparcie twierdzil że nie chce mnie wykorzystac, i wierze w to, bo to nie jest żaden zwiazek sponsorowany ani tez znajomośc dla seksu -to po wczoraj widze az zbyt jasno, mówi ze troche żałuje ze nie pozwolił nam pójśc wreszcie na całość ale ten jego szacunek przez duze S.., a ja tego wcale nie wymagam juz, chce byśmy byli sobie partnerami, nie jestem porcelanową lalą, chcialam zebysmy dali w koncu upust naszemu pozadaniu i przez mysl mi nie przeszlo ze on sie wycofa, nie wiem co mam myslec, co wy myslicie? dlaczego przez tak dlugi czas nakreca mnie, sytuacje, i gdy plone z pozadania serwuje mi zimny prysznic?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dar--s
jakoś faceta rozumiem... krok który chcieliście zrobić to właściwie dla sumienia krok bez odwrotu. Ja też mam kogoś kogo rozumiem bez słów kocham ... ale na pójście do łóżka chyba bym się nie zdecydował - właśnie ze względu na dzieci... tak jak ona zresztą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak sie bierze za starych, dzieciatych i żonatych facetów... nie myśl że dojrzały facet rzuci dla ciebie wszystko, oni tak działają i można się było tego spodziewać... A mnie wkurwia że młode dziewczyny biorą sie za takich, potem zostają rzucone, pakują się w problemy zamiast poczekać na odpowiedniego faceta w podobnym do swojego wieku, max 5 lat a nie w wieku jego syna... Nie mam nic przeciwko różnic wiekowych jesli chodzi tylko o sex, a ty ewidentnie pojechałaś emocjonalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale................
pociagaja cie dziadki? ochyda powaznie...patrzysz na jego zmarszczki i cie to kreci? no i spoko ze dobierajac sie do ciebie mysli o zonie i synach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to_ja_michalina_23
to on sprawił ze zaangażowałam sie emocjonalnie, z premedytacja rozkochał mnie w sobie i po co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to_ja_michalina_23
nie wygląda jak dziadek, dlaczego zdawałoby sie dojrzały facet pozbawiony jest możliwości przewidywania, musiał wiedzieć jak to sie skończy i gdzie sie skończyć może, ewidentnie dążył do tego i 5 metrów przed metą sie poddał? czy chcial sobie tylko udowodnić swoja atrakcyjność, dlaczego takim kosztem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamZawszeeeRaccjee
SZACUNEK!!! BUAHAHAHAHA! Zwykly smiec, a gdzie jego szacunek do zony i synow teraz, gdy ich oklamuje?? To co, ze malzenstwo tylko na papierze - ALE JEST!! ROZWODU BRAK! Juz kichac jego wiek, ale kurwa jak taki smiec moze mowic o jakimkolwiek szacunku!! On nie zna tego slowa! Bylam z zonatym jak mialam 16 lat. Poszlismy do lozka jak mialam 18. Potem powiedzialam - albo rozwod, albo koniec. On wprawdzie sie rozwiodl, ale juz nie jestesmy razem. Tych decyzji i tych lat z nim od 16 roku zycia zaluje jak niczego innego. Zwalam to na mlody wiek i glupote, ale to nie uspakaja mojego sumienia. Teraz takimi facetami gardzę...kobietami, które z nimi sypiają nie... bo wtedy musialabym gardzic sobą, nie chce byc wobec siebie az tak okrutna i boje sie spojrzec prawdzie w oczy. Teraz mam 23 lata. NIGDY NIE POPELNILABYM TEGO BLEDU 2 RAZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to_ja_michalina_23
czuje sie jak ostatnia naiwna, kretynka, macie wszyscy racje, już nie wiem kogo winić, chyba tylko siebie ze pozwoliłam sobie tak spaprać życie,wprawdzie tylko pół roku, ale ile potrwa zanim zapomnę, nie wiem, odciśnie to piętno na mnie i zostawi na zawsze jakiś uraz w głowie, człowiek uczy się na błędach, nieraz cholernie bolesnych;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie obwiniaj sie
wina zawsze lezy gdzies posrodku, choc w tym przypadku sklanialbym sie ze bardziej po stronie faceta, w koncu zapomnisz i na pewno poznasz kogos wartosciowego kto nie bedzie Cie zwodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie naskakujcie
na dziewczyne, wcale sie przez to nie poczuje lepiej, facet to zwykly samiec i dupek jakich wiele, choc teraz pewnie trudno Ci to przyjąc do swiadomosci, lepiej wczesniej niz pozniej ze sie skonczylo, podbudowal swoje ego kosztem Twojego i nikt nie powinien go tu bronic a juz na pewno nie Ty sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×