Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niebieska nimfa

Striptizerka na wieczorze kawalerskim

Polecane posty

figofago tegesszmeges To prawda poz atym nie wiem, pewnie nie czytalas jaki przyklad podalam, koles napisal ze jak byl striptiz w limuzynie to sciagali obraczki, to sie w pale nie miesci. Dla mnie to juz przesada... Trzeba miec granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje,ale ja podchodze do tego tematu baaaardzo emocjonalnie,nic na to nie poradze.wkurza mnie,ze tutaj to takie normalne,ze nikt nie ma nic przeciw i ja jednak przeciw calemu swiatu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak szczerze: To prawda, bo kiedy nam dziala wyobraznia, tworzymy sobie obrazy, to juz sie wszystkiego odechciewa. Jelsi moj przyszly maz wywinalby numer to mysle sobie jakbym sie czula na slubnym kobiercu, to ma byc mily dzien, najpiekniejszy w zyciu a nie miec TĄ swiadomosc ze cos sie stalo. Dlatego mysle ze tancerke bym zaakceptowala jeszcze, ale wlasnie jak kolezanka wspomniala o kapielach to dla mnie juz jets granica przekroczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo sztuka jets zrobic tak, aby bal sie bardziej o nia, o jej wieczr niz o swoj .....u mnie własnie tak jest i dlatego mój luby powiedział że nie będzie takich atrakcji. Na razie zmykam miłe Pani i czytający Panowie. Zajrze później. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak szczerze: Widzisz niestety musimy przelykac sline czasami, bo takie robienie awantur... faceci by sie strasznie wkurzyli, oni chca popatrzec, bo my jestesmy piekniejsze niz o ni, kobiety sie maluja dbaja o siebie ich ciala sa pociagajace, dlatego oni wlasnie tacy sa. Jestem straszna zazdrosnica, moj chlopak o tym wie i juz sie pare razy przekonal nawet :P No ale nie wybaczylabym tylko zdrady, bo jesli chodzi o gole tylki one sa wszedzie, zobacz ile jest w necie tego wszystkiego. Rok temu bylam na dyskotece na andrzejkach i zamowili striptizerke klubowiczom. takze takie pokazy sa z zaskoczenia, grunt w tym zbey ufac swojemu facetowi ze Cie nie zdradzi bo patrzenie to patrzenie, a zdrada jets zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki "jedna mialo byc :P tak czy siak temat u mnie jeszcze nie jest zamkniety.poczekam,mam czas...jesli bedzie jakas pani,to w zaleznosci od tego co bylo albo odwolam slub albo pojde na striptiz i masaz erotyczny-bolu nie odbierze,ale troche mi ulzy...szkoda tylko takiej ilosci kasy,ktora przepadnie:P tez musze juz zmykac,ale postaram sie zajrzec potem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak szczerze: Mysle, ze gdyby kobiety wykorzystaly pomysl La Sposy (jesli Ty masz tancerke to ja tancerza) to by sie factom alarmy wlaczaly :) Ps.tak czytam te opinie i widze ze duzo osob ma bardzo zdrowe podejscie do tematu, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do my_california
zazdroszcze twojemu facetowi :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do my california
Jesli naprawde myslisz i robisz tak jak piszesz to wcale nie musisz byc zazdrosna i mozesz miec bardzo udany zwiazek. Niestety wiekszosc kobiet - i to widac w tym temacie - traktuje partnera jak niewolnika, ktoremu najchetniej odebralyby radosc zycia. Moze to i dobrze , ze to wlasnie takie kobiety najczesciej zostaja bez partnerow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne. Uwazam, ze kobiety niepotrzebnie sa tak zazdrosne, niepotrzebnie sie tak przejmuja. Martwia, sie sa smutne, a zycie jest takie krotkie przeciez, przecieka nam przez palce, wiec mysle, ze nie warto traktowac go na zamartwianie sie. Warto ufac, bo jesli partner chce zdradzic to zdradzi i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my_california No jasne. Uwazam, ze kobiety niepotrzebnie sa tak zazdrosne, niepotrzebnie sie tak przejmuja." my_california bardzo mądrze piszesz, dodam wiecej masz bardzo zdrowe podejscie do związku ,partnera i całej tej otoczki zwiazanej z kawalerskim wieczorami ... echhhh żeby wiecej kobiet tak zdrowo myślało to by nie było tylu nieporozumień :D "Warto ufac, bo jesli partner chce zdradzic to zdradzi i tak." Dokładnie jak piszesz :D "ze jak? ustawia sie kolejka panow ze wzwodem i kazdy podbiega i klepie po pupie? a potem w poniedzialek ubiora ladna koszule i pojda grzecznie do pracy jak normlani ludzie???" figofago tegesszmeges tym stwierdzeniem utwierdziłaś mnie tylko w przekonaniu że kobieca psychika jest wspaniałym tworem do tworzenia wyobrażeń rodem z działu Science Fiction :P Tolkien sie kryje przy tobie ;) "Bardziej martwić mnie może jakie owa kobieta była by w stanie wzbudzić uczucia lub emocje w moim mężczyźnie. Jak mogła by zadziałać na jego wyobraźnię. Co o tym myślisz?" La sposa odpowiadam :) otóż żadne uczucia w nim nie wzbudzi , a to wyłacznie dlatego ze idac na taki występ twój facet idzie wyłacznie tam dla rozrywki , checi pokazania kumplom że nie jest mieczakiem i potrafi sie nadal fajnie bawić .Idzie tam bo tak jest przyjete , idzie tam bo to pewnego rodzaju tradycja ( dla jednych moze fajna , dla innych nie ) idzie tam bo chce sie rozerwac , napic wódki i poczuc sie na luzie ... nie idzie tam wzdychać i wyznawac jej uczucia :P Zrozum jedno !!!! Wielu facetów wrecz sie boi takich pań , stoja kątem w rogu i tylko obserwują jak owa łania skreca posladkami wlewo i prawo ,i nic po za tym , takie seanse trwaja góra 30 min...dziewczyna robi swoja i sie zmywa .. tak na ogół wyglada standardowy pokaz na wieczorze kawalerskim ... Robisz kolejna analize i dopytujesz jak moze zadziałac taka panna na jego uczucia i wyobraznie ? To znowu bład!!! znowu sugerujesz sie swoimi kobiecymi zachowaniami i watpliwosciami :) przykład : Ty pytasz jakie uczucia ma ? = odp .widzi tylko zgrabną i atrakcyjna tancerke Ty pytasz jak działa na jego wyobraznie ta kobieta ? =odp. widzi tylko zgrabną i atrakcyjną tancerke miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj ojojoj ;) do zołzy- już spieszę z odpowiedzią, miło mi prowadzić dalszą dyskusję 1. kierowanie się negatywnymi emocjami i niepanowanie nad nimi jest poprawne? zwłaszcza w sposób przesadzony? jest na miejscu? można to próbować uzasadniać i tłumaczyć się wzburzeniem, złością - zwykłymi ludzkimi uczuciami- ale dorabiać teorię, że jest to na miejscu? 2. zdajesz relację na bieżąco koleżance, czy opisujesz historię po jakimś czasie na forum ogólnodostępnym? 3. dziewczynę z restauracji porównywać do kochanki męża? i kto tutaj upraszcza? zdaję się, że dziewczyna była tylko skąpo ubrana, aczkolwiek była w pracy- pracodawca najwyraźniej strój zaakceptował, lokal wybraliście Wy, i jedynym jej bezczelnym zachowaniem było uśmiechnięcie się i już ma być kochanką? 4. cóż złego w tym, że się wg Ciebie nie szanuję? czy w ogóle nick na kafe może świadczyć o szanowaniu się? cóż ma wspólnego nick z postem, poza powiązaniem autora i wypowiedzi? czyż ja napisałam, że nieszanowanie się jest złem? pisałam tak o nieszanowaniu innych, zaznaczając, że nawet nieszanowanie się kogoś nie zwalnia nikogo z okazywania mu szacunku możesz mi wyjaśnić ten problem? bo naprawdę moje lekkie przyćmienie uniemożliwia mi dostrzeżenie tak istotnego i spornego zagadnienia pisałam już Tobie- rozumiem ludzkie zachowanie i emocję, jak i pisałam, że mogę przesadzać, ale ostatnio zwracam uwagę na szczegóły, nie meritum, nawet jakoś samoistnie i się ich czepiam intensywnie jak widać ;) co do historii ze słownikiem- odpowiedziałam na właściwym topiku przepraszam Wszystkich za zaśmiecanie tego tematu, natomiast specjalnie dla mojej sympatycznej rozmówczyni skopiuję odpowiedź tutaj: "przypadek ktory opisalam dotyczyl braku kultury mojego eks a dziewczyne nazwalam cizia nie ze wzgledu na wiekszy biust tylko pani kelnerka nalezala do wytipsowanych blondynek z biustem na wierzchu , rozowa bluzeczka ponad pepek i miniowa. Rozumiem ze ten styl a la tirowka i fantazje na temat kelnerek czy pielegniarek dziala na facetow" "cizia" + "styl a la tirowka"- świetny komplement jak usłyszysz takowy- ładnie podziękuj orzecznictwo Sądu Najwyższego: W wypadku naruszenia dóbr osobistych polegającego na obrazie czci uwzględniać należy nie tylko znaczenie słów, ale również kontekst sytuacyjny, w którym zostały użyte. kolejny wyrok: Przy ocenie naruszenia czci należy mieć na uwadze nie tylko subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ale także obiektywną reakcję w opinii społeczeństwa. Nie można też przy tej ocenie ograniczać się do analizy pewnego zwrotu w abstrakcji, ale należy zwrot ten wykładać na tle całej wypowiedzi. i następny: Cześć, dobre imię, dobra sława człowieka są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny jego życia osobistego, zawodowego i społecznego. Naruszenie czci może więc nastąpić zarówno przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu osobistym i rodzinnym, jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu zawodowym, naruszające dobre imię danej osoby i mogące narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności. a jeśli chodzi o sam wyraz cizia, można mu przypisać spokojnie znaczenie negatywne: http://megaslownik.pl/slownik/polsko_angiels ki/32699 ,cizia wpisując w google "cizia" ile wyskoczyło Ci linków w stylu porno? odnosząc to do całej Twojej wypowiedzi- Autorko tejże wypowiedzi, twierdzisz, że nie ma on zabarwienia negatywnego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zolzy
do zolzy, opanuj sie kobieto, czytaj dokladnie ze zrozumieniem a nie przeinaczaj faktow , gdzie nazwalam ta dziewczyne kochanka ? jakiego meza? skad ty wzielas te prawdy? co tu piszesz o Sadzie najwyzszym przy terminie 'cizia', na forum gdzie kobiety wyrazaja swoje emocje , anonimowo? Bozesz, chore to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto, kazdy ma prawo do emocji. Jesli sucho wyrazasz sie na temat zalozmy kochanki meza, to gratuluje poczucia sprawiedliwosci, tolerancji, stoicyzmu sama użyłaś argumentu kochanki podając jako przykład sytuacji niby podobnej, ja podkreśliłam tylko irracjonalność przykładu orzecznictwo SN to nic nadzwyczajnego potrafisz dyskutować argumentując? czy jesteś w stanie napisać tylko, że coś jest chore? może jakiś epitet w moją stronę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zolzy
nie, nie chce mi sie dyskutowac na forum z osobami ktore wyrywaja slowa z kontekstu, nie czytaja ze zrozumieniem, nie dopuszczaja innego punktu widzenia... i maja najwyrazniej kompleksy... :D buduj ego w zawodzie a nie na kafeterii orzecznictwo nie od rzeczy :] Dziennikarze brukowcow tworza czasem takie zjawisko ( wyrywania z kontekstu i przeinaczania), czy doczepniania sie do jednego slowa (wyjetego bezmyslnie ze zdania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, skąd takie zdenerwowanie? spokojnie, to tylko dyskusja o moje kompleksy nie musisz się martwić, bardzo dobrze radzisz sobie z ich zwalczaniem ;) czyli nie mam szansy na odniesienie się do pozostałych wypowiedzi, nieczytająca wybiórczo istoto, nie pomijająca innych argumentów, dopuszczająca inny punkt widzenia, kompleksowo odpowiadająca na pytania? właśnie wyraz wcale nie wyrwany z kontekstu,a kontekstem poparty [ad cizia], co do kochanki- jak wyżej ;) orzecznictwo jak najbardziej w temacie - ochrony dóbr osobistych, dotyczące wykładni pojęcia za to Twoja argumentacja trochę nie bardzo rzeczowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałam narzeczonemu, że jeśli będzie miał striptizerkę na wieczorze kawalerskim to koniec z nami. Sama też nie będę miała. Jestem tradycyjna i nie wyobrażam sobie sytuacji podczas której mój ukochany podnieca się na widok ,,niewiasty negocjowalnych afektów". Według mnie popularność striptizu na wieczorach kawalerskich/panieńskich świadczy o zdemoralizowaniu społeczeństwa. No ale to tylko moje zdanie. Niech każdy robi sobie co chce... Ja nie muszę sie na to godzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie popularność striptizu na wieczorach kawalerskich/panieńskich świadczy o zdemoralizowaniu społeczeństwa" czasopisma w kiosku i płyty dvd z nagimi kobietami w wypozyczalni tez działaja na ciebie destrukcyjnie ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałam narzeczonemu, że jeśli będzie miał striptizerkę na wieczorze kawalerskim to koniec z nami." lily czyli jak wiekszosc kobiet na tym topiku postawiłas go pod sciana , bez prawa wyboru i swojego zdania na ten temat .Najzwyklej na swiecie po prostu go zastraszyłaś i wymusiłaś decyzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres on miał prawo wyboru. Albo ja albo striptiz :D Chłopak musi się pogodzić, że zostałam wychowana w tradycyjnych wartościach i nie zamierzam tego zmienić. A gazetki i rzeczywistość to całkiem co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Widzę , że Regres odpowiedziałeś mi więc ustosunkuję się do Twojej wypowiedzi. "checi pokazania kumplom że nie jest mieczakiem i potrafi sie nadal fajnie bawić" Trochę zabrzmiało to jak pokazówka. Nigdy mój facet nie robił nic pod publiczkę i nikt nie pomyslał by że jest mięczakiem. Wręcz przeciwnie. Jeśli tancerka chciała by umizgów to też by się zgodził w imię "bądź twardy a nie miętki"? "Idzie tam bo tak jest przyjete , idzie tam bo to pewnego rodzaju tradycja " Rozumiem, że na tydzień czy dwa organizuje się wieczór panieńsko/kawalerski bo tak jest przyjęte ale nie nazwała bym tradycją zamawianie tancerki. To raczej moda rodem z USA. "idzie tam bo chce sie rozerwac , napic wódki i poczuc sie na luzie ..." .......to oczywiste "nie idzie tam wzdychać i wyznawac jej uczucia" .......tego nie powiedziałam. Oczywiste jest, że nie będzie wyznawać uczuć obcej kobiecie. Nie bądźmy dziećmi. Chodziło mi raczej o to, że jeśli przykładowo tancerka by mu się spodobała, jej taniec i seksualność, zostanie to w jego pamięci i wyobraźni która może się włączyć w późniejszym czasie np. podczas aktu ze swoją kobietą. Oczywiście nie musi tak być w każdym przypadku. "Ty pytasz jakie uczucia ma ? = odp .widzi tylko zgrabną i atrakcyjna tancerke Ty pytasz jak działa na jego wyobraznie ta kobieta ? =odp. widzi tylko zgrabną i atrakcyjną tancerke " .............a może tak działa tylko u ciebie? Skąd wiesz? Może na niektórych wyposzczonych facetach działa to bardziej dobitnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres on miał prawo wyboru. Albo ja albo striptiz " ze tak powiem chrzanisz :D jakie prawo wyboru ? jaka demokracja w podjeciu decyzji ? Ty go zastraszyłas !!! I postawiłas przed wyborem albo ja albo głupia sytuacyjna chwila ... Wysoko cenisz wasza miłosć :P On nie miał prawa wyboru , z tego względu że kochając ciebie dokonałas wyboru za niego , podjecie decyzji nie było sprowodowane rozważeniem sprawy za i przeciw ,lecz narzuceniem własnego ( w tym przypadku twojego zdania) Prawo wyboru by było wtedy ,gdy by podjecie decyzji nie wiązało sie z żadnym konsekwencjami !!!! czy to prawnymi czy jak to jest w twoim przypadku uczuciowymi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie idzie tam wzdychać i wyznawac jej uczucia" .......tego nie powiedziałam. Oczywiste jest, że nie będzie wyznawać uczuć obcej kobiecie. Nie bądźmy dziećmi" sama sie o to pytałaś nie dalej jak wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostanie to w jego pamięci i wyobraźni która może się włączyć w późniejszym czasie np. podczas aktu ze swoją kobietą. Oczywiście nie musi tak być w każdym przypadku." zaczynasz wymyślać !!!! .a może tak działa tylko u ciebie? Skąd wiesz? Może na niektórych wyposzczonych facetach działa to bardziej dobitnie?" przeciez pisałas ze twój facet ma wspaniały sex z toba ... jasne ze znajda sie tacy co to po takim wieczorze pojda do agencji i przeleca 3 naraz .... Raczej sugerowałem sie normalnymi i zdrowymi na umysle facetami Samozwanczych frustratów nigdzie nie brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×