Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gretchien

czy wychodzicie teraz na spacery

Polecane posty

Gość gretchien

z dziećmi jak jest tak wietrznie, mokro i zimno? jeśli tak to na jak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że tak
Powinnaś wychodzić szczególnie wtedy gdy wieje ciepły wiatr i pada deszcz. Nie mam na myśli ulewy i burz, ale pogodę jak np. wczoraj i przedwczoraj w Wawie. Było cieplutko i mokro, czyli idealnie na hartowanie i niezbyt ciepłe odzienie. Czapka też była zbędna. Dziś było dużo chłodniej, ale też znośnie. Wystarczyło włożyć dziecku sweter pod jesienną kurtkę i założyć na głowę kaptur. Nie przesadzaj z tym chuchaniem i dmuchaniem na dziecko, bo wychowasz chorowitego cherlaczka. Skoro już teraz boisz się wychodzić, to co zrobisz zimą? Będziesz czekała na pierwszy dzień wiosny i obserwowała świat zza okna? Pamiętaj tyko, żeby założyć dziecku gumowce jak wychodzicie na deszcz i jakieś nieprzemakalne ubranie - płaszcz przeciwdeszczowy do kolan, czy coś w tym stylu. I daj mu pobrykać swobodnie po kałużach nie trzymaj go kurczowo za rękę, pozwól mu poszaleć! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gretchien
Wiesz co jedną zimę mamy już za sobą i spacerki były często. Taki ciepły lekki deszcz też nam nie straszny. Unikam dużych mrozów, silnego deszczu i wiatru. Dzisiaj nie byliśmy na spacerze bo było paskudnie i nawet nie widziałam na ulicach ludzi z dziećmi. Moja młoda jest póki co okazem zdrowia. Jak siedzimy w domu to często wietrze i staram się jej nie przegrzewać. Zastanawiam się tylko jak ta pogoda się nie poprawi i nadal będzie tak wiało to czy mamy tak siedzieć w domu? Dlatego pytam jak inne mamy reagują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gretchien
Gdybym ubrała dziecko tak jak opisujesz to wróciłaby do domu zziębnięta na maksa. Raz tak się wygłupiłam i stwierdziłam po co jej rajty pod spodnie i po spacerze miała zimne nogi :-0 Poza tym jej często marzną bardzo ręce nawet ostatnio przy temp ok 10 stopni. Staram się żeby miała wyrównaną temp i nie zmarzła ani nie spociła się na dworze. Zimne policzki to standard ale to akurat nie szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 14 miesięcy
Codziennie wychodzę z dzieckiem na spacer, bez względu na pogodę i być może dlatego dziecko od urodzenia jeszcze nigdy nie chorowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym ja nie załozyła czpki to na 100% miałab, chore dziecko wiejej jak cholera a zatoki przeziebic jest łato ale ujawnic sie moga pózniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tematu wychodzimy na spacer codziennie odpuszcam gdy leje bo nie chce sama moknąc a jak wiejej nawet mocno zakladam folije na wózek i mozna sie przejsc :) no jakos zakupy musze zrobic :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×