ODCHUDZAM SIĘ OD PONIEDZIAŁKU, ALE CZY DOBRZE? OCEŃCIE

Jakieś pól roku temu schudłam 13kg w trzy miesiące, dietkowałam, ale nie ćwiczyłam w ogóle. Kilogramy wróciły bo zaczęłam się obżerać! To nawet mało powiedziane:P Teraz znowu chcę spróbować, tym razem dodaje intensywne ćwiczenia. Ale moja dieta mnie zastanawia, bo może powinnam coś zmienić a efekty będą jeszcze lepsze?:) dzień1 śniadanie: duży banan obiad: warzywa na patelni kolacja: jogurt naturalny dzień2 śniadanie: 2 kromki razowca z got. jajkiem obiad: pół paczki got. ryżu, z tartym jabłkiem i jog. nat. kolacja: kefir truskawkowy coś w tym stylu, oczywiście 2l wody dziennie i różne herbatki

Widzę, że nie ma żadnego odzewu... no nic:) Jutro dalej będę się odżywiała wg ,,swojej metody,, może potem mi ktoś coś doradzi:)

myślę, że trochę za mało jesz :)

a co robilas ze schudlas te 13kg?no w sumie duzo nie jesz,ale moze zamiast smayzyc warzywa gotuj i w sumie banany maja duzo kcal.ja dorzucialabym ci chociaz ze 2 jablka jako 2 sniadanie i podwieczorek.

Te 13kg... no właśnie odchudzałam się w ten sposób, potem niestety przeżyłam pewne załamanie w życiu osobistym i zaczęłam jeść.

tez cjce zgubic 13 kg:)) dieta kiepskacos pozywniejszego jakas kasze z mieskiem gotoqwanym

Jestem wegetarianką, więc mięsko odpada niestety. Właśnie problem polega na tym, że moje jedzenie jest ,,nudne,,

o ja.skad ja toznam.tez jestem wege i odchudzanie sie w naszym przyapdku to trudna sprawa.

Oj trudna... właściwie wszystkie ,,gotowe,, diety odpadają. Muszę kombinować sama, ale nie mam pomysłów na małokaloryczne posiłki! Dzisiaj np. na obiad zjadłam pół woreczka ryżu, z ogórkiem kiszonym i papryką w kosteczkę, plus trochę sałaty... nie powiem żeby smaczne było, właściwie to nie miało smaku, ale ja nie mam żadnych pomysłów!

jaodchudzam sie troszke inaczej. np.na sniadanie jem platki owsiane wymieszane z platkami fit i mleko 0,5%. staram sie zjesc drugie malutkie chociaz 2sniadanie typu jakis owoc,kromka chleba,albo jogurt nat. danone. obiad to roznie.czasem gotuje tylko kalafiora i jem,czasem zjem kilka lyzek ziemniakow z jakas saltka-buraczki,albo jakas robiona,dzis np.zjadlam tortille z cebula,papryka,mozzarella. na kolacje dzis jogurt naturalny i szklanka maslanki owocowej 0,5%. tak naprawde to tylko mozemy eksperymentowac z warzywami,czy salatkami jakimis. no i zdarza mi sie zjesc cos slodkiego;/oj oj.grzechy.

alfabetagama : widzę, że jesz troszkę inaczej niż ja, ale w podobnym stylu:P Jestem już dawno po kolacji, myślę jak zaplanować jutrzejsze posiłki i znowu pustka w głowie hehe:) Ale najbardziej z czego jestem zadowolona, to z tego, że w końcu ĆWICZĘ:) wtedy jak się odchudzałam, ani razu tyłka nie ruszyłam:P a teraz mam cały tydzień fajnie zaplanowany z ruchem:)

to ja latem i w czerwcu cwiczylam, a teraz jakos nie mam ochoty;p u mnie sniadanie zawsze jest takie samo.gorzej z obiadem i kolacja.ja pije wode z aqua slim.ale nie polecam.nadaje wodzie slodkawy smak i jakos mi nie wchodzi.polasilam sie i kupilam cale pudelko zamiast najpierw sprawdzic jedna sztuke.

hehe no to kiepski zakup:) Ja pije zwykłą Żywiec niegazowaną. Nie przepadam za wodą, ciężko mi wchodzi. Ja już uciekam:) Miałam zamiar się dołączyć do jakiegoś topiku, ale rzadko zaglądam na net, więć nie będę nadążać za dziewczynami:) i zrezygnowałam hehe buziaki

ja też się przyłączam :D bo musze schudnąć jak najwięcej w jak najmniejszym czasie :) Tylko, że ja duużo ćwiczę ;)

kochana powinnas jesc 5 malych posilkow dziennie !!!! tak sobie mozesz rozwalic metabolizm!!!!! a nieraz moze i sie zdarzyc ze przestaniesz chudnac i waga bedzie stala w miejscu a metabolizm zamiast przetrawic jedzenie bedzie je gromadzic w postaci tkanki tluszczowej !!!! Pozdrawiam i wytrwalosci

dobrze ze rano jesz weglowodany, na obiad powinno byc miesko z warzywkami a na kolacje jakis nabial; czyli calkiem niezle to sobie ulozylas ale dodaj do tego jeszcze chociaz jablko na drugie sniadanie i cos na podwieczorek i ruszaj sie troche, przynajmniej duzo spaceruj

lalunia1988 wiem o 5 posiłkach dziennie, ale świadomie jem 3... chodzi o to, że jeżeli miedzy śniadaniem, obiadem, a kolacją będę miała pozwolenie na ,,przekąskę,, to na tym się nie skończy... po prostu znam siebie. nie będę mogła wieczorem wytrzymać, zjem coś i będę się usprawiedliwiać przed samą sobą, że to był podwieczorek:P

Co do ruchu jest ok, dwa razy w tyg mam fitness godzinny lub dwugodzinny, zależy od czasu jaki mam:) oprócz tego trzy razy w tyg chodzę na maszynę odchudzającą vacu maxx, biegi na bieżni w tubie z podciśnieniem, tylko sob i ndz mam odpoczynek, ale w sob zawsze imprezuję, a kocham się ruszać na parkiecie:) a to też ruch|:P

autorko...nie jestem fachowcem ale uważam że Twoje posiłki są zbyt mało kaloryczne. Przy takim jedzeniu nie będziesz miała problemu z odzyskaniem kg. A jakie są w Twojej diecie źródła białka??

Ok, macie rację... przestawię się na 5 posiłków:) dodam troszkę kalorii i różnorodności:)

a tak poza wszystkim to pytam poważnie jakie źródła białka masz w swoim jadłospisie?

Kochana, jem jajka, sery żółty, twarożki (np. dzisiaj mam na kolację), mleka nie piłam jeszcze, ale na pewno sobie zrobię nie raz na śniadanie z płatkami:) mięsa i ryb nie jem i nie będę jadła...