---jak dyplomatycznie dac do zrozumienia przełożonemu, ze nie ma racji?----

napisalam serię dokumentów, w ktorych powtarza się jedno słowo. Wiem na 100%, że napisałam je poprawnie, a szef każe mi drukować jeszcze raz to wszystko, bo niby z błędem ortograficznym jest. Nie chciałabym tego wszystkiego poprawiać, w dodatku drukowac jeszcze raz z błędem. Jak powiedzieć delikatnie szefowi, ze to pisze sie wlasnie tak? :D Kurde, w każdym zakładzie pracy, w którym pracowałam mam taki problem :O, ajestem mistrzynią ortografii :D:D:D

a przede wszystkim sama sprawdź ;)

?

idziesz i mowisz, ze jestes pewna, ze to slowo nalezy napisac tak, jak ty mowisz i ze dodatkowo sprawdzilas w slowniku (pokazujesz slownik, jesli nie masz slownika pod reka, to wejdz sobie na internetowy - www.sjp.pwn.pl ), zeby rozwiac wszelkie watpliwosci i ze nie chcesz byc nadgorliwa, ale bledy ortograficzne moga niektorych razic, a ty chcesz dbac o dobry wizerunek firmy.

hmmm, no niby tak, ale łatwo powiedziec :D W końcu to szef ma zawsze rację hehe :D Nie chcę się narazić :)

no to jak wolisz. jesli szef sie skapnie jednak, ze to slowo bylo z bledem (bo zajrzy do slownika przed toba), to dostaniesz drugi ochrzan za to, ze puscilas dokumenty z ortografem. jesli to ty piszesz dokumenty, to jest to twoja brocha, zeby zadbac o poprawnosc ortograficzna/gramatyczna/stylistyczna, wiec to ty powinnas robic to jako pierwsza.