nie dostalam jeszcze wyplaty-co mam robic jak reagowac

pracuje tu juz 2 lata, najnizsza krajowa ;/ zadnych premii itd, niestety marne szanse na lepsza prace jak narazie wiec sie trzymam zeby miec chociaz te 900 zł mialam dostac wyplate tydzien temu a moja szefowa ciagle przeprasza i gada ze nie ma, rachunki nie poplacone, nie mam w czym chodzic w to zimno, auto u mechanika bo kasy nie ma ;/ jak mam zareagowac?? ;/;/;/

no powinnaś zareagować :)

możesz iść z tym do sądu ale wypłaty pewnie tak nie dostaniesz jeśli firma nie ma z czego zapłacić

1. Telefon do PIPu 2. Bierzesz kredyt a jak zapuka komornik grzecznie dajesz mu adres twojego zakladu pracy i niech sie sciera :D

nie rozumiem, to po co mnie tu zatrudnila na stale skorpo nie ma marnych 900 zł idzie weekend a ja znowu bede bez grosza :(

jeli zadzwonie do pipu to juz mam parce z glowy;/ bozeeeee

upominaj sie-nie ma innej rady. Trudno u Was o prace? To miast wojewodzkie czy mala miejscowosc?

nienawidze tej idiotki mojej szefowej na fryzjera ma na tipsy kosmetyczkje a pracwonikowi 9 stow nie umie dac!!!!!

i powiedz po ludzku że pieniądze są ci NIEZBĘDNE do życia i ty nie masz obowiązku się o coś co ci się należy upominac

super, kredyt:o potem spłacaj go z odsetkami bo umowa była zawarta nie z pracodawcą tylko z nią. to nie kurwa anglia czy niemcy tylko polska

Nagłośnij sprawe w lokalnych mediach,każdy szef boi sie dziennikarzy

i naslij na nich komornika

tak wygląda właśnie robota u prywaciarza :-O jak nie umiesz wolać to nie dostaniesz

tak to mala miejscowosc niesteety i teraz trudno o prace.... dlatego sie trzymam ;/ szefowa nabrala kredytow ma dlugi i twierdzi ze jest niewyplacalna ;/;/;/ ale ja tu nie siedze za darmo :( tzn juz siedze, nie chce sie bawic w zadne kredyty

tak to prawda praca u prywaciarza jest do dupy, mam juz tego powoli dosyc rozumiem gdyby musiala mi 3 tys zaplacic ale marna najnizsza stawke ehh

i poważnie 900 zł zarabiasz? czy tylko oficjalnie tyle a w łapę dostajesz 3 tysiące?

pracuje w agencji turystycznej i zarabiam 1296 brutto co jest 950 na reke i z tego mi odciagaja na ubezpieczenie ;/;/;/

to niech Ci da chociaz polowe. Sorry, ale Ty tez masz wdatki, ona na pewno wie, ze pracownikowi trzeba placic .

ona mysli ze jestem sama i mieszkam jeszcze z rodzicami to mi jest fajnie ;/ ale oplacam sie sama, telefon, auto daje rodzicom no i ubrac sie tez trzeba ;/ na niczyja pomoc nie moge liczyc ;/

Jak mi szef nie wyplacal pieniedzy, to codziennie chodzilam, a pozniej mowilam, zeby chociaz czesc mi dal, bo tez musze oplaty porobic.. Powiedz szefowej, ze Ciebie nie obchodzi, ze ona nie ma rachunki, jak tak zle idzie niech zamknie firme i po ptakach..