Kłopot z prawym okiem... czy to panika czy może być coś na rzeczy?

Pisałem tu, że dużo siedzę przed komputerem. Teraz szykuje się praca co powoduje, że muszę dłużej siedzieć przy szkoleniu. Ale dziś wstałem strasznie odciśniętym wzrokiem. Spałem można powiedzieć "na oku". Efekt, zaropiałe oko, czerwone i strasznie szczypało. Teraz leciutko szczypie, nie jest czerwone ani nie ropieje. Problem w tym, że mam straszny dyskomfort patrzenia. Bo te prawe oko ma pole widzenia jak bym był po tych kroplach u okulisty co się nie widzi dobrze na pół godziny. Nie wiem co robić bo lewe oko ma lekką wadę wzroku, więc wiadomo jak widzę na oczy teraz :o Czy to tymczasowe przez to, że spałem na oku czy może coś mi się stało?

Panikarz :D Spróbuj pięścią przycisnąć sobie lewe oko an dwie minuty to zobaczysz, że będziesz miał zamazany obraz. Po prostu pewnie z parę godzin miałem przyciśnięte oko i teraz będziesz miał parę dni uczucia, że masz obce ciało pod powieką i stąd widzisz zamazany obraz. Lub przez siedzenie przed komputerem nabawiłeś się zapalenia spojówek to trochę minie jak wróci do normy. Kto się ze mną zgodzi lub podobnie miał?

miałeś miało być :P :P :P wczuwam się w Twoje schorzenie :P

To może być zapalenie nerwu wzrokowego, lepiej udać się do lekarza. Wzrok z godziny na godzinę jest gorszy? Od odciśnięcia to takie coś się nie robi!

warto zbadać wzrok, może to jakaś infekcja i potrzebujesz coś na zapalenie spojówek gdy długo się pracuje przed kompem to warto stosować krople do oczu bo gapiąc sięw ekran nie mrugamy powiekami tak często jak powinniśmy

Jest tylko ciut lepiej, widzę kontury przez prawe oko ale... podwójnie :o a badania dopiero mam 6 listopada