Jak powiedzieć ojcu...

...że matka jest nieszczęśliwa?Tak,żeby mu nie dowalać...

nieuwazasz ze ona sama powinna mu to powiedziec?

Ja myślę, że dokładnie w ten sposób. Powodzenia!

Ojciec powinien to sam zauważyc ale może jest zapracowany i dlatego nie widzi?

On cały czas pracuje a ona siedzi w domu i sprząta.Nigdzie jej nie zabiera.Mało co rozmawia.Jeżdżą tylko razem do sklepu i do lekarza...:(

Możesz podadać z ojcem..czemu nie, przeciez jesteście rodziną. Załatw im wspólne wyjście do kina albo gdzieś;)

Powiedz lepiej mamie, zeby mu powiedziała, ze jest nieszczęśliwa. A jeśli wolisz jednak sama - zrób tak, zeby nie wygladało, że on acie wysłała. Spotaj, czy mu sie nie wydaje, że mama w ostatnim czasie chodzi ciągle smutna i ze może powinni więcej czasu spedzać razem, aktywnie. Podsuń mu jakis pomysł - może jakis weekendowy wyjazd albo wyjscie do teatru i do restauracji, jakis kurs tańca

Jeśli twoja matka jest upośledzona, to załatw jej opiekuna. Jeśli jest normalna, to ma swoje życie we własnych rękach.

Z tymże oni mają 50 lat a zachowują się jakby mieli 80.Całe ich życie kręciło się wokół dzieci i nawet nie zauważyli,że te dzieci są już dorosłe a oni nie potrafią ze sobą rozmawiać.Tu by się przydał jakiś psycholog rodzinny,ale na to nie ma szans.A ja nie mam siły żeby naprawiać całą rodzinę..kompletnie nie wiem co mam zrobić...

Nie mart się, to jest dosć typowe. Oni się muszą na nowo odnaleźć w tej sytuacji. Twoja mama nie pracuje? Jeśli tak, to dla niej to szczególnie trudne. Moze dobrze by było, żeby coś znalazła - albo jakiś maly interesik, albo jakies koło gospodyń wiejskich, cokolwiek, byle miała kontakt z ludźmi.