Moja dieta, - 20 kg, czas nieokreślony.

od dzisiaj przechodze na dietę. Cel: - 20 kg założenia: jeść mniej a topik zakładam po to żeby wpisywać co zjadłam i ile kcal ;) jeśli ktos chce się przyłączyć to zapraszam

witaj, ja bym chciała sie przyłaczyc. :) moj cel to rowniez -20 kg albo wiecej, czas chcuałabym tak do kwietnia. waze 75 kg chciałabym 55-50 :) dieta. Mż+cwiczenia. taki mini pamietnik tu zakłądam ;p powodzenia

Trzymam kciuki:)Mi się kiedyś udało 30 zgubić:)więc i wam się uda:)

może przyłączycie się do mojego topiku? razem raźniej:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4251930

AndreaB - witam;) u mnie dzień na dietcę minął ładnie. Zjadłam jakieś 1500kcal, ale zastanawiam się czy nie zrobić sobie tygodniowej głodówki.;) 0naKn - gratuluje sukcesu ;D

witaj! myslałam ze juz zrezygnowałąs :) nie polecam głodowki przez tydzien spadnie ci sama woda, ja kiedyz zrobiłam i wytrzymałam 5 dni 6 padłam nogi mi sie trzesły w głowie kreciło a jak tylko wypiłam wode i zjadłam jabłko +3 kg ktore spadły w ciagu 30 min wrociły :) a po tym rzucisz sie na jedzenia. ja dzis: śniadanie-szklanka mleka 2 łyzki kukurydzianych i 2 łyzki musli 2ś-2 kromki razowca i plasterek szynki gotowanej i kawałek papryki bez masła obiad-poł torebki gotowanych warzyw +pomidor+ogorek bez soli wszystko kolacja- i tu nie wiem moze gruszke zjem? cwiczenia-40 min r stacjonarny+brzuszki dobrze mi posżło, sana nie wiem czy tym sposobem jedzac podobnie kazdego dnia schudne ten 1 kg tygodniowo. jak myslisz? pozdrawiam Andrea

Nie jedz na kolację gruszki bo jest ciężkostrawna.

tak? dzieki. to ja juz nie wiem moze 2 krazki ryzowe zjem o! popijam sobie czerwona cherbatke własnie :) podobna dobra na trawienie;p

czerwona herbata dobra, ale strasznie moczopędna ( przynajmniej w moim przypadku) z głodówki narazie rezygnuje;) a dzisiaj: rano niestety tylko kawa z mlekiem ( bo nie miałam ochoty na śniadanie) II sniadania zapomniałam a na obiad gotowany na parze kalafior i pieczarki, potem kawa z mlekiem kolacja- 2 kromki ciemnego chleba z dużą ilością pestek dyni ;) no i kawa oczywiście ;) ogólenie menu do niczego bo brak pierwszego posiłku, a na kolację węgle. AndreaB - Twój jadłospis wydaje mi się bardziej zachęcający od mojego, no i u mnie brak ćwiczeń( z braku czasu) a co do kolacji to słyszałam że najlepiej coś białkowego, np tuńczyk czy chudy twaróg;)

Też słyszałam o tych białkach postaram sie, a zjadłam wkońcu 2 krązki ryzowe :) koniecznie musisz jesc sniadania. ! az tyle kawy w ciagu dnia? ja pije tylko w weekendy rano filizanke bo mam rano wiecej czasu. Gdybym miała jeszcze rano wstawiac express to juz wogole bym nigdzie nie zdazyła :D Własnie ja musze ćwiczyc wogole nie wyobrazam sobie diety bez cw. i po rowerku jak tak sie mocno zmecze to i lepiej spie i jestem spokojniejsza bo sie wyszaleje. a brzuszki to 100 razy robie w 10 minut, z tym ze 25 normalnych, 25 na lewa, 25 na prawa itd.

dzień2 ś-mleko+2łyzki musli i 2 łyzki kukurydzianych 2ś-kanapka z razowcem i szynka gotowana niestety dopiero o 17 bo dopiero wroviłam, poł paczki gotowanych warzyw+pomidor+papryka k-jabłko, kisc winogron popijam czerwona herbatke własnie jeszcze bedzie 40 min rowrku stacjonarnego i brzuszki i gitesik. a co u Ciebie?

u mnie kiepsko. Znowu z braku wolnego czasu niewiele zjadłam;( a co do ćwiczeń to bym chciała, ale nie mam kiedy....a jeśli już mam czas to wolę sobie odpocząć;)

witam szanowne panie :) chciałabym się również do was dołączyć, bo jak to mawiają razem raźniej :) moje zasady : *obowiazkowe śnaidanie (nawet jakby nie chciała to się zmuszę ) *4-5 posiłkow *wszytsko, ale w odpowiednich ilosciach * wysiadać 2 przystanki szybciej *ruch :) od jutra zaczynam :)

Asica89 witam ;) zasady masz super;) ile chcesz schudnąć?:)

Witamy! i życze powodzenia :)

Hej Dziewczyny:)Dolacze sie do tego topiku i mam nadzieje ze rozwinie sie on i bedziemy sie wzajemnie wspierac;))Ja chcialabym zrzucic jakies 15 kg.Od dzis stosuje dietke-mniej jesc,ograniczyc slodycze do minimum,nie jesc kolacji itd:))Co do cwiczen to raczej nie dam rady codziennie-nie mam czasu i przede wszystkim nie mam sil bo jestem kelnerka i caly dzien gonienia na nogach:(Ale tak myle ze raz w tygodniu moze jakis basenik albo pobiegac na silowni.Juz nie raz zaczynalam diete ale bezskutecznie-jak zlamalam sie i obzarlam to juz powoli odpuszczalam sobie dalszy ciag.Ale teraz sie nie poddam.Mam cel bo w lecie nast roku ide na wesele przyjaciolki i musze schudnac;))Pozdrawiam i postaram sie wpadac tu tak czesto jak tylko dam rade:))

Ucichnal ten topik:(A szkoda bo fajnie sie zapowiadalo:(