Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karenina anna

zerwałam kontakt z rodzicami i rodzeństwem, czuje sie samotna

Polecane posty

Gość karenina anna

pomimo że mam męża i dziecko :-O On ma kogo odwiedzać i sie spotykać a ja nie mam już żadnego wsparcia,oparcia, jestem samotna :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa zona
a dlaczego musialas zerwac z nimi kontakt i jakie stosunki lacza cie z rodzina twojego meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karenina anna
Laczy nas tylko stosunek plciowy :o :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knkn
debilka, maz cie kiedys w dupie kopnie i nawet nie bedziesz mogla do rodziny sie odezwac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karenina anna
zostałam pokrzywdzona przy podziale majątku i nie odzywamy sie juz do siebie najprawdopodobniej do końca życia już :-( mąż ma swoich bliskich ale ja ich nie chcę, nie chcę mieć kogoś w zastępstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karenina anna
właśnie mąż poszedł teraz z dzieckiem do swojej mamy i odwiedzą siostrę a ja siedze samotna w domu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Maćka....
szkoda że kasa jest ważniejsza niż rodzina:( rodzina Twojego męża jest też Twoją rodziną więc dlaczego się od nich odsuwasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knkn
zycze ci tego, aby wychowywala 20 lat dziecko, poswiecila mu kawal zycia, a on potem zerwie kontakt, bo stwierdzi, ze czuje sie pokrzywdzony:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karenina anna
nie czuję jego rodziny, to nie moja rodzina :-( jego mama ma swoją córkę i innych bliskich ja sie czuje jak bezdomny pies , nie mam wsparcia, nikt mnie nie broni jestem sama :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Maćka...
może jednak warto zapomnieć o krzywdzie i wyciągnąć dłoń do swojej rodziny? Pomyśl co by było gdyby odpukać umarli? Do końca życia pewnie nie wybaczyłabyś sobie że nie próbowałaś im wybaczyć. A jeśli nie chcesz to pamiętaj że zawsze jest Twój mąż i dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuskaaa
ja nie wiem co musiałoby się stać, żebym przestała się odzywać z rodzeństwem, a Ty użalasz się nad sobą, skoro nie odpowiada Ci taka sytuacja to zrób coś z tym, wyciągnij pierwsza rękę, albo zaprzyjaźnij się z rodziną męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karenina anna
niestety ale nie wyciągnę ręki ,skrzywdzili mnie więc mam swój honor. A jak kopniesz swojego pieska w brzuch a on zaskowycze to jak ? ucieknie i wróci czy ucieknie na zawsze ja jestem tym drugim :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jakas dziwna baba jest
Własną rodzinę sprzedała za kasę a rodziny męża " nie czuje". No to jęcz żeś samaotna jaktak mało szanujesz ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy możesz powiedzieć
jak podzielili ten majątek że sie czujesz skrzywdzona ? Czy zapytałaś ich dlaczego tak podzielili majątek że ty jesteś w tym podziale poszkodowana ? Odpowiedzieli coś na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karenina anna
z tym majątkiem to długa historia ,matka postanowiła i koniec jest pazerna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamurowane okno 90
ja tez zerwalam kontakt ze swoja rodzina ale nie z pobudek majatkowych. mam w powazaniu spadek po nich. wychowywalam sie od zawsze w toksycznej rodzinie. za bledy mlodosci matki musialam placic cale swoje zycie. moja matka pochodzila z porzadnej rodziny, miala wyksztalconych rodzicow i byla calkiem do rzeczy dziewczyna. ale nie chciala dluzej przebywac w domu gdzie ciagle panowala trumienna atmosfera- jej siostra chorowala powaznie i przez to caly dom byl odwrocony do gory nogami. miala przystojnych i porzadnych, madrych facetow a wyszla za maz za brzydala, bez wyksztalcenia, mamloka z obojetnej i toksycznej rodziny byle tylko wyrwac sie z domu. owoc ich "milosci" pierworodny uprzykrzal im cale zycie egzystencje oraz mi jako siostrze. jeszcze jak byla mlodsza i miala juz ten "owoc" w posiadaniu to jej ex- wyksztalcony i fajny facet namawial ja aby zostawila cale to dziadostwo i wyjechala z nim do stanow. ona odmowila. ja cale zycie mam przejebane. toksyczny dom jaki mi urzadzili byl nie do zniesienia. moj brat to porazka- egocentryk, cham, burak, bezmozg i toksyczna kreatura. ojciec ofiara losu i debil ktory ze strachu przed nim zawsze mu ustepywal. matka ciagle klocaca sie z nimi i wszczynajaca z ta kreatura mega awantury, dzien dnia... teraz toksyczna kreatura jej nienawidzi, zyczy jak najgorzej. stary debil chce z nia rozwiezc a ona popadla w jakas chorobe psychiczna przez to. mnie traktuja jako cos niewaznego. w kreaturze w zyciu nie mialam brata. zawsze byly wyzwiska, obojetnosc, pogarda. nie kocham go a nienawidze . teraz mam spokoj. wisi mi co sie z nimi bedzie dzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyspa szczawiu
Może problemem jest to, w jaki sposób podchodzisz do tego wszystkiego. x Dzieci czasem uważają, że należy im się majątek rodziców i próbują go podzielić jeszcze za ich życia. Ala jak się nad tym zastanowić, to rodzice przecież dopóki żyją mogą ze swoim majątkiem robić co chcą. Np. jak pójdą do kasyna i wszystko tam przegrają, to przecież nikt im tego nie zabroni. Jak zainwestują majątek w nietrafioną inwestycję i wszystko stracą, to czy wtedy dzieci powinny się obrazić i zerwać z nimi kontakt ? x Każdy człowiek od rodziców dostaje życie i powinien dostać miłość. Majątek niekoniecznie. Zwróć uwagę, że teraz brakuje ci kontaktu z nimi, ich wsparcia, miłości a nie ich pieniędzy. Obrażając się i zrywając kontakt postąpiłaś niemądrze i teraz czegoś ci w życiu brakuje. Jakbyś inaczej do tego podeszła, może nie musiałoby się to w taki sposób skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym chciala sie
umiec oderwac od rodziny, ale nie umiem, tkwie w tym syfie i czuje ze mnie to przerasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 52637242
jesteś nienormalna i to ty jesteś pazerna mam dobrze sytuowaną rodzinę ale nie wyobrażam sobie że miałby być problem z podziałem majątku, przecież w razie śmierci członka rodziny to jest największy dramat a nie jakaś tam kasa. wolałabym nic nie dostać nigdy żeby tylko rodzice dłużej żyli. poza tym dopóki matka żyje to gówno masz a nie prawo do jej majątku. nienormalna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze Ci tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś mi Cię nie żal, masz to, na co zasłużyłaś, nie umiesz wybaczać bliźnim więc cierp. Zgrzytaj zębami, albo je zaciśnij, bo sama na samotność zasłużyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż, dziecko, znajomi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobiłaś. Nie ma co zadawać się z patologią i innymi toksycznymi typami. Brawo dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście dziwni. Z tego, co ona pisze, traktowali ją jak gówno to co ma być miła? Ja p******ę, nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×