Jak nazywacie swoich partnerów ? Kochanie..skarbie..czy coś mniej oklepanego ?

Zapraszam do dyskusji o tym jak nazywacie swoich partnerów i jak oni mówią do was..bo napewno oprcz imion używacie czegoś innego ? ;)

Kochanie Skarbie SłoneczkoMisiu GłupolkuWariaciemożna różnie :D

a jak mnie zdenerwuje to mówię: ty stary knurze

Ja do mojego Smokusiu, on do mnie Myszyńcu

on do mnie słońce ;) a ja do niego kotuś ;)

a ja do niego po nazwisku :p

Ptysiu:)

misiu :*

skarbek serduszko ska smierdziuszku pierdziuszku :P

misiaczek i skarbeniek

i zapomnialam :P glupaczku, glupaku

sucz brzmi ładnie

bo ma ładne imie;)

młoda..

1. Precelku (wzielo sie od tego, ze uwielbiam lezec "na precla" w lozku i mu marudzic jak mam "te dni") ;) 2. Misiu, kochanie, ukochany, kooootek - takie chyba najbardziej popularne 3. Panie XXXXX! (tu nazwisko) - kiedy chce o czyms zazartowac, zwrocic na siebie uwage 3. Wielorybie - z wakacji, wyszlo tam na jaw, ze chcialabym zobaczyc wieloryba na plazy.. on sie smil i pow. ze on moze byc moim wielorybem wywalonym na brzeg xD 4. Ohh głupiutki, głupiutki.. ;) - pieszczotliwie

I wiele innych