co byscie zrobili na moim miejscu??? Prosze doradzcie

dowiedzialam sie oczywiscie ustnie bo na pismie tego nei dadza ze nei bede miala przedluzonej umowy, ktora mam do konca listopada, co ja mma teraz zrobic? Chodzic jak gdyby nic do racy? Czuje sie upokorzona bo pracowalam dobrze

a co chcesz zrobić? pewnie iść na zwolnienie prawda?

tez to biore pod uwage, bo jak sobie pomysle ze nigdy nie szlam na chorobowe, nawet kiedy mialam angine czy zaplaenie ucha bralam urlop i wszystko robilam ok , to mnei to doluje

ale przecież musisz dostać wypowiedzenie na piśmie ...tak jak i świadectwo pracy no wiesz za bardzo to nic nie możesz zrobić jeśli to pewne ...na zwolnienie pewnie możesz pokombinować ale ile można to ciągnąć ?...a jak pracodawca się uprze naśle na Ciebie kontrole z ZUS i jeszcze kłopoty jeśli masz urlop do wykorzystania to musisz go wybrać za nim na dobre odejdziesz z pracy

to jak jest umlowa na czas okreslony to tez jest wypowiedzenei? nei chce po umowie kombinowac zawsze to na zasilek moge isc, sluchajcie a cyz moge to oddac do sadu pracy?

ja bym poszla do sadu pracy bo jednak dlaczego nei przedluza umowy osobie ktora dobrze pracuje to jest swinstwo

najlepsze jest to ze to w urzedzie miasta i jak mi umowy nie przedluza to beda robili nabor na moje stanowisko

Ja bym na Twoim miejscu po prostu zaczęła sie rozglądać za inną pracą. Umowa na czas określony ma termin w którym wygasa i tylko od pracodawcy zależy czy ją przedłuży czy nie. Niestety mało kto ma w dzisiejszych czasach sentymenty. Może chcą zatrudnić kogoś za niższą pensję, na ktorą Ty byś się nie zgodziła?

w urzedach jest nabor przyjmuja ludzi a potem kopna w dupe i znajomkow przyjmuja w sumie nei sluyszalam by sad pracy to rozpatrywal a co ci szkodzi

to fakt ze musze sie rozgladac ale czuje sie upokorzona i nie podoba mi sie ze tak sie ludzi traktuje czy moge porosic dyrekcje na pismie dlaczego nie bede miala nie przedluzonej umowy?

ale umowa na czas określony?? świadectwo pracy i jak cie nie chcą to nikt nie chce i nie musi z tobą gadać - poprosty juz nie przychodzisz, nie ma o co sie sądzic - to głupie.

a dlaczego nei ma sie co sadziec , ile pracowalas w tej firmie, nie mozna tka robic ze czlowieka wyszkoleonego sie wywala i djae sznase innemu zwlaszcza ze to za panstwowe pieniadze

przedłużą umowy ,to gnaj na chorobowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pracowalam dwa lata i mi nie przedluza bo mi ros zla opinie wyrobila a pracowalam dobrze , gdybym sie podporzadkowala tamtej osobie to by bylo cacy

ale co mam teraz poltora miesiaca byc na chorobowym? Co to da?

robia co chca i nie moze tak byc chociaz jak to urzad to mozesz nei wygrac

dyskusja cos sie urwala moze teraz jest wiecej osob i doradza?

co to da?? a to ze nie pozostaniesz bez pieniedzy,w miedzyczasie mozesz sobie poszukac innej roboty a oni bedąmieli nauczke..na chorobowym mozesz byc pół roku,najlepiej na głowe ściemniac np[.błednik lub na depresje;)

to znaczy jak to jest konczy sie umowa i ja jestem na chorobowym o wtedu keidy odstane swiadectwo pracy?