Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 06.20

Deszcz u mnie pada i zimno na dworze

Polecane posty

Gość 06.20

śmieszą mnie ludzie z psami którzy w taka pogodę muszą je rano wyprowadzać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsfdsfsdfsf
hah wlasnie juz moich 3 sasiadow wybieglo z psami dobrze ze mam kicie ;dddd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgrdb d
dobrze że mam niedźwiedzia - un na zime zasypio w swoim leżu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tylko świnkę morską, ale musiałam się już teleportować do pracy. Dobrze, że u mnie nie pada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweeee
ciekawe ilu wlascicielom nie chce sie wyprowadzac swoim przyjacioł psów na spacer , a potem piesek gnije cały dzień w mieszkaniu :o ale oczywiście wiejskie psy begajace balymi nocami po podwórku mja gorzej hehehe hipokryzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że ci biegający z psami w ogóle się ruszają, co wychodzi im tylko na zdrowie a ci siedzący z kotami zgniją marnie... no chyba, że mają jakąś inną motywację niz pies, żeby wyjśc codziennie kilka razy na spacer (mi jej brakuje niestety, chyba, że mam czas i jest ładna pogoda, co zdarza sie wyjątkowo rzadko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 06.20
dobrze że nie mamy psa tylko świnię ona nie musi wychodzić, zajrzy tylko raz po raz do koryta, zrobi kupę do sedesu (mąż ją nauczył) i kładzie się na wersalce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dabneeeee
dobrze że my mamy Kondora . sam sobie wylatuje na dwór kiedy mu się zachce a potem wraca , wali dziobem w balkon żeby mu drzwiczki otworzyc :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natchniona Regina
jakie to szczęście że mam tasiemca gdy che wyjść po prostu delikatnie grzyzie mnie w okrężnicę, ja go wypuszczam na parę minut a potem Jasio (tak się nazya) wślizguje się do mnie z powrotem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×