prosze, napiszcie, na ile kg wygladam. FOTO....174cm.

http://www.voila.pl/289/voi6z/index.php?get=1&f=1 wiem, ze setki takich tematow, ale ostatnio przytylam po wakacjach, zle sie z tym czuje:O. jakbyscie okreslili moja sylwetke? (szczupla/normalna/kobieca (tak mowi moj facet:O/ itp).

z takimi biodrami, chuda szkapa nigdy nie bede ! moze i widac mi lekko kosci miednicy, ale mam w nich az 95cm:O. moze dlatego facet mi mowi, ze mam kobiec ksztalty (ale mi wtedy smutno). na ile wygladam?

to ile utyłaś? bo jeśli teraz uważasz że jesteś zbyt gruba to ja nie wiem jak wcześniej wyglądałaś. normalnie prowokacja jak nic :O

55 kg

to daj fotkę po utyciu bo ta chyba przed. :P

chuda. podejrzewam, że przed przytyciem wyglądałaś nieciekawie. właśnie dlatego wolę mieć swoj wg mnie wielki tyłek.

Moim zdaniem między szczupłą, a normalną, a kobiecą... przecież każdy następny to swój synonim:D Nogi masz bardzo fajne, z biodrami nie wiadomo, bo spódnice ołowkowe są magiczne; piersi wygladaja dziwnie, a ramiona szkieletowo. Masz inne zdjęcie?

nie uwazam, ze jestem gruba, ale czuje sie ociezale. przytylam 3,5 kg w nieco ponad tydzien (wczasy z all inclusive), nie prowokacja, tylko zastanawiam sie, na ile teraz wg innych wygladam?

jeżeli dalej tak wyglądasz to facet ma racje

a co ty nie wiesz ile wazysz? :O jak nie masz w domu wagi to idz sie zwaz do sasiadki a nie zakladasz glupie tematy

i tyle nie wiem gdzie przytyłas moze na uszach albo paznokciach :/jestes przerazliwie chuda do kobiecych kształtow to ci duzo brakuje masz wystajace obojczyki jestes chudzielcem !!!!!!

Wg mnie to tak 50-52 kg

to co ma byc z tymi obojczykami? wg mnie wygląda szczupło

Tak sie oburzasz, że Twój mężczyzna uważa Cię za kobiecą kobietę? Wolałabyś mieć męską figurę? Nastoletniej dziewczynki? To można podciągnąć pod zboczenie:O

kobieca sylwetka nie jest synonimem szczuplej. kobieca, czyli bardziej zaokraglona, pelne biodra, duze piersi.

dziewczyno a co ty chcesz wyglądać jak anorektyczka? wielkie mi rzeczy 3 kg jakbyś przytyła 13 to mogłabyś się martwić ale ty naprawdę chuda strasznie jesteś, a jak ci facet mówi że jesteś kobieca to się ciesz, niejedna by chciała to usłyszeć!!!

nie masz wagi?

kobieto, musisz mieć straszne kompleksy skoro tak niewielki przyrost wagi to dla ciebie problem. :O A co do tego "utycia" to gdy zaczniesz jeść normalnie to samo zejdzie. Choć moim zdaniem każdy kg w dół to tylko grzej. Szczerze mówiąc jak dla mnie chuda.

JESTEŚ GRUBA JAK ŚWINA I MASZ CELLULIT NA ZĘBACH JA NA TWOIM MIEJSCU ZROBIŁA BYM SOLIDNĄ GŁODÓWKĘ ALBO KUPIŁA JAKIEŚ PROCHY NA ODCHUZANIE ......(odpowiedź taka sama jak pytanie)

moj facet lubi b. szczuple, drobne. niekomfortowo sie czuje, kiedy nazywa mnie kobieca, tym bardziej, ze mu tlumacze, ze kobieca to ma duza pupe, pelne biiodra i spore piersi :O. nie chce, zeby mnie za taka mial. waze teraz 57kg :O, wazylam 54. te 3 kg poszly mi w uda i biodra, wygladam niesymetrycznie.

58 kg

70

a ja uwiebiam jak moj do mnie, mowi ze jestem kobieca. a mowi najczesciej ,,klusik'' ale jak inaczej mozna do chodzących 152cm:)

wiesz co to schudnij skoro twój facet woli obijać się o kości. Tylko może zamiast 3,5 kg to od razu dwa razy tyle. :P A swoją drogą to ileż ty musiałaś jeść na tych wczasach żeby tyle utyć?? Albo jesteś na codzień na wiecznej diecie 500kcal.

wiem, ze spadnie...tu na szczescie brak tych smakolykow i jedzenia kazdego posiulku po 3 razy, tyle tylko, ze od tego sluchania, jakie to mam kobiece ksztalty :O, sama zaczelam w to wierzyc (a dla mnie np kobieca jest JLO :O )...boje sie, ze on wladnie tak mnie widzi, a to co ja widze w lustrze to fikcja jakas. stad pytanie, jak widza mnie inni.

jadla duzo za duzo. 3 sniadania, 2 na slodko, jedno tradycyjnie obiad + deser podwieczorek po kolacji, zawsze na cieplo (miecho itp) znowu deser i na noc jakie slodkosci z miasta. mysle ze ok 4000 kcal :O... na co dzien jem ok 1500 - 1700, mam siedzacy tryb zycia, wiecej mi nie trzeba, na weekendy nieco wiecej, bo i czasu wiecej

a co do drobnych kobiet to raczej trudno powiedziec że mając 174cm wzrostu jesteś drobna. No chyba że twój facet ma dobrze ponad 2m wzrostu. ;)

3 sniadania jadłaś??? to chyba cię po jakiejś głodówce wypuścili normalnie. :P To nie było jedzenie tylko obżeranie się i tyle.

drobne, w sensie modelkowate :) nie filigranowe, male, a szczuplutkie, patyczkowate itp