Ćwiczenia- proszę o pomoc

Witam..mam nadzieję że znajdzie się ktoś kto mi pomoże i doradzi. Moim problemem są mięśnie..a w zasadzie ich brak. Pozbyłam się ich dzięki bezmyślnym dietą bez ćwiczeń. Chodzi mi głównie o uda pośladki i biodra, mam na nich sporo takiego galaretkowatego tłuszczu. Łydki i górne części ciała są szczupłe ale też zero mięśnia. Nie chcę wyglądać jak kulturysta ale chciałabym ładnie wyrzeźbić ciało żeby mięśnie np na łydkach były leciutko zarysowane i przede wszystkim (na tym zależy mi w szczególności) pozbyć się galarety z bioder, ud, pośladków i zamienić to na ładne mięsko. Jak to zrobić??? Jakie ćwiczenia wykonywać, przez jaką ilość czasu i ile razy w tygodniu. Z góry bardzo dziękuję!

myślałam o zakupie jakiegoś sprzętu...nie mam pojęcia co..może steper czy rowerek. Doradźcie coś. Siłowni raczej odpada. Muszę ćwiczyć w domu

podnoszę

no co jest nikt nie pomoże??

W zasadzie powinnaś ćwiczyć najlepiej całe ciało i regularnie się masować. Jeśli zalezy Ci na kupnie jakiegoś urządzenia to ja polecam orbitrek, trenujesz całe ciałe i przynajmniej dla mnie nie jest takie nudne jak rower czy steper. Polecałabym też pilates lub areobic - sporo gazet z filmami można kupić w kiosku

dziękuję za odpowiedź :) może jeszcze ktoś coś poleci?? kupię sobie dzisiaj oliwkę do masażu

z tego co rozumiem potrzebujesz zbudować masę mięsniową..? więc ćwicz siłowo i dobrze się odżywiaj (możesz zainwestować w jakieś białka, w sklepie z odżywkami powinni ci doradzić coś sensownego). nie cwicz codziennie, mięśnie potrzebują regeneracji. najlepiej wejdź na forum sfd - tam są osoby dużo bardziej zaawansowane w ćwiczenie, to na pewno Ci pomogą :) pamietaj tylko o ćwiczeniu i diecie pod nie - musisz z czegoś miesnie zbudować :)

dziękuję:) nie jestem na żadnej specjalnej diecie. Ograniczyłam węglowodany nie jem po 18 jem dużo warzyw i białka. Zajrzę na tą stronę

tak Samanto chciałabym zbudować trochę mięśni ale też pozbyć się tej zakichanej galarety

DO dkhjgfcbeyu: 1) jeżeli chcesz ładnie wyrzeźbić ciało, tak, by stało się jędrne i smukłe, to najpierw powinnaś popracować nad nadmiarem tkanki tłuszczowej, a dopiero potem wprowadzić ćwiczenia siłowe z większym obciążeniem, gdyż w przeciwnym razie będziesz wyglądać jak "nabita" dziewczyna.

Natalka dziękuję!!!! Jesteś kochana właśnie o takie efekty mi chodzi. Więc najpierw popracuję nad tłuszczykiem:) więc jakie ćwiczenia jak często i jak długo powinnam wykonywać??? I czy moje odżywianie jest OK? Kusi mnie żeby kupić steper... co o tym myślicie??

DO dkhjgfcbeyu: 1) osobiście lubię ćwiczenia z piłką, ale jeżeli zastanawiasz się nad kupnem sprzętu to proponowałabym (jak już coś) to rower stacjonarny... - trening z minimalnym obciążeniem (chodzi o redukcje tkanki tłuszczowej, a nie o rozbudowę mięśni). Dodać do tego możesz hantelki 1,5 - 2 kg do ćwiczeń wzmacniających górną część ciała. 2) trening (ewentualny) na rowerku proponuję zacząć od 2-3 razy tygodniowo po (początkowo) 20-25 min. Następnie jak już poczujesz, że dajesz radę, wydłużasz czas trwania treningu stopniowo. Przed każdym treningiem zrób rozgrzewkę. 3) co do odżywiania - są rózne opinie. Napisałaś, że ograniczyłaś węglowodany (a to one właśnie w głównej mierze są źródłem energii). Białko (jego nadmierna ilość) powoduje zakwaszenie organizmu. Najlepiej to racjonalnie się odżywiać. Warzywa i owoce są wporządku. Dodaj do tego różnego rodzaju soki (przygotowane własnoręcznie dzięki sokowirówce).