Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nidkaaa

problem z przyszla tesciowa

Polecane posty

Gość nidkaaa

jestem 1,5 roku ze swoim facetem i miedzy nami jest wszystko ok.planujemy zareczyny i dalsze wspolne zycie. problem jest JEDYNIE z przyszla tesciowa. gdy idziemy do nich daje delikatne aluzje ze moj chlopak wogole sie z nia nie kontaktuje nie przychodzi itp. Wedlug niej powinien dzwonic codziennie i dac znak zycia i przychodzic pare razy w tygodniu! moim zdaniem to przesada i wystarczy jak pojde 3 razy w tygodniu i juz. jak to jest u was z kontaktami?? moze to ze mna cos nie tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nidkaaa
okazało sie ze moja tesciowa to bab jaga juz wiem o co chodzi prosze nie odpisywac na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakrajakas
ale o co chodzi z ciekawosci zapytam?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvv34
no raz na miesiąc to minimum, a lubisz teściową czy nie?? ja swoją b. lubie i odwiedzam ją 2-3 razy w tygodniu, świetnie się z nią dogaduje i opiekuje się maluchami, mąż nie zawsze jest ze mną oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nidkaaa
ehhh jakis podszyw:) probuje sobie wytlumaczycc ze z tesciami to jest tak ze nie pracuja juz i im sie nudzi ale bez przesady chyba powinni zrozumiec ze jestesmy mlodzi i nie mamy ochoty siedziec z nimi tyle czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa ma lepszy sposob - puszcza mojemu mezowi codziennie sygnaly zby oddzwonil - bo twierdzi, ze moze zdzwonic z firmowej komorki, no i on oddzwania - a nie daj Boze jak spozni pare minut to juz ma 5 sygnalow a jesli chodzi o wizyty to tak srednio raz na 1-2 miesiace. na szczescie mieszka w innym miescie - jest okropna ale nie chc mi juz o tym rozpisywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde tak czesto chodzicie do tesciowej>?to chyba dla wlasnej matki i dla siebie czasu nie macie...jak ja bym miala co drugi wieczor siedziec u tesciow,to zero wlasnego zycia i odpoczynku.respect,ja tam lubie posiedziec sobie u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nidkaaa
no ja nie za bardzo:) ona zreszta mnie pewnie tez nie cierpi bo zabieram jej synka:D cale szczescie ze chlopak jest poo mojej stronie :) ale kurcze jak tu dalej z nia zyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie ja to bym wolala
pozyc naszym wlasnym zyciem a nie zyciem tesciów - wizyty raz na jakis czas a nie kilka razy w tygodniu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nidkaaa
heeee:) moja nie dzwoni tylko czeka i nie daj boze jak zapomni to sie obraza i wtedy siedzi nam sie u niej naprawde milo:) mieszkamy w tym samym miescie ale w innej dzielnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nidkaaa
ja tez tak mysle ale narazie sie niewtracam jak robi wyrzuty chlopakowi bo nie chce sie klocic. w sumie nie wiem czy powinnam reagowac a jezeli juz to jak zeby nie urazic tej jedzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja sie nigdy nie narzuca,spokojnie czeka,czasem walnie mi jakas uszczypliwa uwage,ale sama zauwazylam,ze mi sie tez pare razy zdarzylo cos palnac niechcaco...raz tylko urazila mnie specjalnie,ale coz,stara juz jest,wiec przymykam oko...na wiesc o slubie poplakala sie,wiec chyba dobra reakcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndkaaa
tylko pozazdroscic waszych tesciowych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonajednegomeza
1-2 razy na 1-2 miesiace.... kazdy ma przeciez swoje zycie! jakbym miala jezdzic do niej co drugi dzien to napewno mialabym 1200wymowek by nie jechac! a zreszta o czym rozmawiac?! a towj maz moze chyba nie miec czasu na odzwanianie co sygnal, moze jej powiedziec ze to jest firmowy tel i szef sie rzuca ze rozmowy prywatne to nie firmowe...czy cos!....no chyba ze on sie boi mamusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam to samo
ale mój mąz powiedział im że spotkania raz na miesiąc i tego się trzymał czasem zadzwonił, czasem oni zadzwonili, na początku zapraszali nas każdego dnia, ale zajęcia i inne takie sprawy nam nie pozwalały to rozumieli. Więc zapraszali co tydzień ale raz drugi trzeci żeślmy się wykręcali własnymi planami i przestali zapraszać. Najlepiej jakby chłopak powiedział rodzicom że chcecie czasem sami pobyć, nie wolno ich tak przyzwyczaic i wystarczy się tego trzymać a jeśli nie potrafi tego zrobić to raczej masz problemy z facetem a nie z jego rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez do tesciowe
chodze 1 na 2 m-ce na impreze jakas, maz lata czesciej niby w jakims celu-wkoncu mieszkamy 6 domów dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

  • NAJŚWIEŻSZE

    • 3
      Hej
×