Jak to jest?

Może, ale gdybyś osobniku przeczytał cały wątek wiedziałbyś, że ci normalni podobno się boją podchodzić a jak już poznają, to boją się zrobić czegokolwiek więcej.

hahaha a ja nie rozumiem waszego czepiania sie ksiezniczek skoro autorka ma nick zadna ksiezniczka to w sensie mysle, ze zadna z niej ksiezniczka a nie ze rzadna czyli brzydka :D

Ale na jakiej podstawie mówisz, że boją sie podchodzić. Przeczytałem cały wątek i pytam, bo koleżanki Ci tak powiedziały? dwóch kolegów z pracy? uwierz, ze jesli kobieta wysyla stosowne sygnaly kazdy 'ten normalny facet' chwyci przynęte. I mówie to jako normalny facet, ale bez brzuszka;p

Czy do Ciebie nie dociera ? NIE NIE BOJĄ się jesteś w błędzie. Nie podchodzą bo NIE są tobą zainteresowani nie ma innej możliwości skoro wysyłasz im sygnaly, a oni cie olewają,unikają czy nazwij sobie to jak chcesz. Nie dopuszczasz do siebie jedynej odpowiedzi która jest zresztą oczywista.To nie chodzi o to ile zarabiasz,nie boją się twojego oszałamiającego intelektu :D, ekstra wyglądu tylko zwyczajnie NIE podobasz się im.

A gdzie ja wspomniałam coś o kolezankach? Pisałam o kolegach, głownie z pracy. I to, dlaczego tak myslę, też juz padło.

psychiatra sie pokazał :P

Sa rozne gusta i to jest faktyczna odpowiedz , nie ma mozliwosci takiej, ze facet nie podejdzie bo jestes za ladna/ inteligentna itp itd - jesli dajesz mu sygnaly to on wtedy nie patrzy już na te róznice o ktrych wspominalas wczesniej

Oni chcą być mili a na forum anonimowo większość napisała ci PRAWDĘ której to prawdy być może by nie powiedziała znajomej,znajomemu etc. Szukasz adoracji a nie odpowiedzi więc zmień temat i załóż temat z kółkiem różańcowym gdzie wszyscy będą biadolić i wzajemnie się pocieszać to i tych krytykujących tam nie będzie. Już na pierwszej stronie miałaś wszystko wyjaśnione ale czekasz aż ktoś napisze co chcesz usłyszeć.

A jesli mowil Ci to kolega z pracy zwyczajnie chciał Ci sprawić komplement ot tyle

Pokazał bo jak pisał ma alergie :P

I to jest interesująca mnie odpowiedź. Czyli ilu facetów w rozmowie, tyle możliwości rozwiązania sytuacji :) Ci w prayc mówią inaczej, wy inaczej a jeden to nawet ze skóry wylazl - tak się zdenerwował :P

psychiatra, po co to czytasz skoro Cie to nie interesuje? :> po to, zeby tylko cos napisac :) idz Ty lepiej zajmij się czyms pożytecznym :)

nie pomyśl, że psychiatra też Cię adoruje..

Na koniec, kilku osobom dziękuję za rozmowę, podszywom za jej 'uroznaicenie" przez co niektorzy jeszcze bardziej się denerwowali, a tym niezrównoważnonym emocjonalnie życzę spokoju, bo to tylko forum, wiec Twoje niby poważne wypociny poszły na marne :) Ośmieszasz tylo siebie, bo na forum każdy może zakładać wątek o czym chce - chcesz to piszesz, nie to nie. Pokazałeś swój poziom tylko mnie obrażając. I do tego puściły Ci nerwy :P

zdziwisz się, ale ja akurat rozumiem o co Ci chodzi... psychiatra się wysila, inni krytykują...bo nie mieści im się w głowie, że ktoś może o sobie napisać "ładna, inteligentna". W jednym się tylko z nimi zgodzę - wysyłaniem owych sygnałów. Bardzo możliwe, że nie zdajesz sobie sprawy, a takowe ślesz. Prawdopodobnie Twoje wysokie poczucie własnej wartości (skądinąd nic złego - wręcz przeciwnie!) graniczy z pewnego rodzaju wyniosłością. To pewnie widać w wyrazie twarzy, spojrzeniu, zbytnią pewnością poruszania itd. I mimo, iż nie masz tego w naturze jesteś na zewnątrz myląca. Ja też jestem taką księżniczką, ale takie sygnały wysyłam świadomie - nie chcę być podrywana - chcę być singlem. Teraz pewnie oberwie się mnie, ale gwiżdżę na to! :)

Nikogo nie obrażałem skoro tak myślisz świadczy to o tej twojej inteligencji i o niczym więcej :D Na dodatek za grosze nie masz poczucia humoru nie wspominając o dystansie do własnej osoby.

Tak masz rację w tym co piszesz i bynajmniej tak umotywowana odpowiedz nie powinna byc zlinczowana;p ale jesli chodzi o autorke to kojarzy mi sie z osoba 'wyzej s*a niz ma';p

i jeszcze coś do "krytykantów" ...są w końcu jakieś "kanony atrakcyjności" - ładna to ładna, inteligentna to inteligentna, atrakcyjna wizualnie to... ..i nie muszą o tym mówić dwie koleżanki, czy czterech kolegów z pracy... To są pewne walory obiektywne - nie mylić z tym co ma się w środku - stąd bierze się "traci, zyskuje przy bliższym poznaniu"....ale u księżniczki nie ma tego "bliższego poznania" - nie ma możliwości dać się poznać, bo - patrz wyżej...

Ostatnie posty nie są moje, więc nie bierzecie ich na poważnie. Ja znikam, a reszta po podszywy.

czytać to co sie chce przeczytac...

To są pewne walory obiektywne - nie mylić z tym co ma się w środku - stąd bierze się "traci, zyskuje przy bliższym poznaniu "....ale u księżniczki nie ma tego "bliższego poznania" - nie ma możliwości dać się poznać, bo - patrz wyżej... - w przypadku autorki tego tematu to nie ma zastosowania bo ona CHCE co do reszty to w części się zgadzam a o tym że obiektywnie ktoś jest ładny czy inteligentny to większość tu piszących jak rozumiem zdaje sobie sprawę tylko ma wątpliwości jeśli chodzi o autorkę.

zgadzam sie w 100%

"o tym że obiektywnie ktoś jest ładny czy inteligentny to większość tu piszących jak rozumiem zdaje sobie sprawę tylko ma wątpliwości jeśli chodzi o autorkę." ...a ja akurat nie bardzo to widziałam, że "większość zdaje sobie sprawę"... właśnie nie..bo od początku były ataki, że niby jej się wydaje, że dwie koleżanki.., kolega z pracy... Moje założenie jest takie: znakomita większość bywalców kafeterii to desperaci, nieudacznicy, zakompleksieńcy, dla których jakikolwiek pozytyw jest niemożliwy, bo... oni sami są inni, stąd ataki...na każdego.

Moje założenie jest takie: znakomita większość bywalców kafeterii to desperaci, nieudacznicy, zakompleksieńcy, - i księżniczki którym się tylko wydaje że są piękne,mądre itd. tylko w życiu mają pecha bo inni nie dostrzegają samych zalet które mają. Na forum szukają innych o podobnych poglądach w celu stworzenia koła wzajemnej adoracji potrzebnego do wzajemnego całowania się po tyłkach i utwierdzania w przekonaniu swojej wyjątkowości.Każdy inny głos jest natychmiast przez takie koło traktowany jak obraza majestatu :D Proponuje wszystkim "księżniczkom" zainteresować się forumowymi prawiczkami oni też mają coś nie teges z tego co czytam(tym się brzydzą tego by nie chcieli tamto jest be ogólnie zawsze są na nie) więc możecie stanowić świetna parę. Przewartościowana księżniczka i niedowartościowany prawiczek - średnia wyjdzie średnio :P I nadal pozostanę przy swoim piękne i inteligentne są rozchwytywane przez wszystkich i nie mają problemów że ktoś się ich boi.Problemy te nie są jednak obce nudnym marudom z przerośniętym ego.

"nudnym marudom z przerośniętym ego" - masz na myśli siebie rozumiem... bo wszyscy sobie już poszli - z autorką włącznie, marudzisz tylko ty ....no i teraz ja, ale wróciłam tylko po to, żeby przekonać się, że jednak uderzyłam w stół. Odezwały się tylko jedne nożyce.... na marginesie - konstruktywna, rzeczowa, rozsądna, przyjazna reakcja obca jest właśnie tym, o których pisałam wcześniej... dobranoc!