problem z włosami

Może to głupie, ale strasznie denerwujące. Chodzi o problem z włosami- kiedyś były długie, gęste i błyszczące. I nie wiem, czy moje zaniedbania, zła stylizacja , farbowanie czy brak witamin, ale stan ich jest dosyć krytyczny. Zaczęly wypadać, zmatowiały...więc ratuje się suplementami i co jakiś czas ampułki przeciw wypadaniu. No i jest lepiej, choć nadal są suche. Aktualnie używam szamponu , odżywki i 1 raz w tyg.maseczki na suche i zniszczone. Moim problemem jest podrażniona skóra głowy. Nie wiem czy to łupież, choć na to wygląda. Ale ja mam normalnie suche platy na skórze, aż robią się strupki. Rano umyłam włosy, znów mnie skóra swędzi , wiec automatycznie zaczęlam się drapać i efekt taki, że wyglądaja jak posypane mąka... Juz nie wiem , co robić. Myślalam ,że łupież na tłustych włosach... A może szampon nie taki ?? Chociaż zmieniam co jakieś 3 m-ce, a nic się nie zmienia. Może jakieś maseczki , nie wiem domowe sposoby ?? bo już nie umiem wytrzymać ... Aha, w pracy noszę nakrycie głowy, może to ma jakiś wpływ ??

idz do dermatologa w aptece powinni miec szampon z vichy na lupiez tlusty

up up

ale on nie jest tłusty!! mam suchą skóre głowy i łupież jest biały , jak mąka taki drobny

Po pierwsze zmień szampon i idź do dermatologa, albo do dobrego fryzjera, który poradzi Ci dobry środek.

to kup nizoral

właśnie zamierzam iść do apteki. Ratuje się nim od czasu do czasu, a mimo to skóra swedzi, drapie sie, mam strupy i jest podrażniona. Jakieś maseczki z domowych skladników ??

szmpon zmieniam co jakiś czas. Staram się myć włosy tak jak zalecają- dużo wody, na koniec strumień zimnej. Suszarka bardzo rzadko, prostownicy juz raczej nie używam, lakireów , pianek, żeli też nie. Farbowałam z miesiąc temu.... Wstyd mi nawet do tej apteki iść z tymi włosami

oczywiscie nie obejdzie sie bez wizyty u dermatologa. radze ci kupic w aptece maske WAX, nie uczula, nie podraznia i dosknale pielegnuje zarowno wlosy jak i skore glowy. czepek na glowie na pewno przyczynil sie do oslabienia wlosow.

co to za maska i ile kosztuje ??

wax kosztuje jakies 20-25 zl dostepna w aptekach,ale radze nie eksperymentowac tylko najszybciej ich do dermatologa

ale troche czasu minie nim się tam dostane. Potrzebna mi pomoc teraz , chociażby doraźna. Ehh ide do tej apteki, najwyżej czapke też założe...

na o ta wax bo nie bardzo w google widze ??

dzisiaj kupilam wax za 17.50. maseczke mozna kupic tylko w aptece i gwarantuje ze jest bezpieczna. uzywa sie jej min gdy skora glowy nie toleruje innych odzywek. stosuje sie ja co 4-5 dni. http://esentia.pl/Richards_Appleby_Henna_Treatment_Wax_Odzywcza_maseczka_do_wlosow_jasnych_blond_p25874.htm

jest tez taka odzywka do ciemnych wlosow.

no ok, mam ciemne włosy, domyślam się że istneje wersja dla szatynek. Ale nie sądzę, by ukoiła podrażniona skóre głowy... mimo wszystko , dzieki za rady i sugestie

nie dowiesz sie dopoki nie sprobujesz. taka odzywka jest tylko dodatkiem. na pewno jakies leki i wizyta u dermatologa sa wskazane

DOBRA, kupiłąm ten nizoral, tego VAX nie było. Pani farmaceutka , nawet nie bardzo wiedziała o co mi chodzi. Umyje zaraz włosy. 2 raz dzisiaj. Ale nadal czekam na jakieś propozycje na podrażnioną skórę głowy i te obrzydliwe strupki