dlaczego???

Faceci nie prawią swoim kobietom komplementów? Jestem w związku już od jakiegos czasu i nieważne jak ładnie bym wyglądała mój facet nie powie ani jednego fajnego słowa na ten temat.Poza tym wszystko jest miedzy nami okej, kochamy sie, jest nam ze soba cudownie, ale niestety czasami czuje ze w ogóle mu sie nie podobam.Wiem jednak ze to nieprawda, ale skoro jestem jego kobieta to chyba powinien byc bardziej wylewny.Kto mam mnie obsypywac komplementami jesli nie on?Przeciez to wlasnie dla niego powinnam byc najlepsza i najpiekniejsza:(

Bo za łatwo dajesz dupala i nie musi się starać :) Poka fote

a wiekszych problemów nie masz? trudno zapytac kochnie jak moje włosy? albo kochanie podobam Ci sie? sierotka marysia czy co?

to pewnie by z toba nie byl niestety faceci tak juz maja. okazuja uczucia czynami, nie slowami.

O moja droga mów za siebie. Bo ja codziennie słyszę od mojego mężczyzny, że; ładnie wygladam, mam fajne ciało, jestem madra i wogóle kochana...:-)))

doczekasz,powiedz mu to że czasem potrzebujesz miłego słowa.

A czyny to potwierdzają

[ Faceci nie prawią swoim kobietom komplementów? Jestem w związku już od jakiegos czasu i ] to ja powinnam napisac, ze przeciez WSZYSCY mezczyzni komplementuja swoje partnerki bo MOJ prawi mi komplementy .... albo uogolniasz albo piszesz o swoim, zastanow sie

okejj chodzi mi o mojego , przeciez napisałam o co mi chodzi, ja jestem zdania ze to facet sam powinien prawic komplementy swojej kobiecie, wyciaganie z niego na siłe to nie do konca jest to co mnie satysfakcjonuje.