Zdiagnozujcie moją chorobe ! pilne

tak więc: -silny ból mieśni -katar -cholernie męczący kaszel,taki duszący wręcz -goraczka (przez 3 dni utrzymywała się 38 i 2 stopnie teraz okolo 37 i 2 kresek) dodam, ze brałam antybiotyk na zapalenie dziąsła i gdy go odstawiłam na drugi dzień byłam juz chora:( wiec owe choróbsko "złapało" mnie znienacka... z góry dziekuję za diagnozę;)

zdiagnozuje kaszel przez net? :O Jeśli nie ma zmain osłuchowych- to zwykła infekcja wirusowa.

up up:(

bo odpisałam Ci wyżej. Łykałaś antybiotyk, osłabiłaś antybiotyk. Złapałać pewnie jakiegoś wirusa. Masz katar, który spływa do gardła, stąd te ataki kaszlu. Ale tak naprawdę potrzebujesz lekarza, który stwierdzi, czy nie ma żadnych zmian osłuchowych

esch... nie chce isc do lekarza bo boje sie z mi antybiotyk przepisze a ja juz jeden brałam kilka dni temu, dosc silny:( nie chce sie tym gó*nem za przeproszeniem faszerowac:( mozliwe ze to co mnie złapało to zwykła gryba ?

osłabiłaś odporność- miało być ;)

to grypa

no własnie podczas brania antybiotyku nie specjalnie o siebie dbałam, nie ubierałam sie ciepło itd. byc moze jakies cholerstwo mnie złapało, najgorsze jest to , że nie chce isc do lekarza:(

miałas wysokiej temperatury. Nie wiem, jak masz zaopatrzoną apteczkę, ale jeśli to wirus to wystarczy syrop wykrztuśny 2x10 ml do 17:00 i oczyszczanie nosa. I oczywiście czas :)

utrzyj zołtko z cukrem dolej cos mocniejszego i wypij ,chyba ze brałas antybiotyk to tylko samo zołtko i cukier i dołozeczka przykryj sie jeszcze kocem

no , no , no :D ciekawe diagnozowanie i jakie fachowe :D :D :D

Tak bywa z antybiotykami, , jedno zaleczą a drugie wyjałowią. To raczej antybiotyk osłabił organizm, stąd kolejne zapalenie. Jeżeli to świeża infekcja, to próbuj domowych sposobów. Może coś wirusowego, więc się połóż i wygrzej. Jesli nie pomoże to pozostaje lekarz.

w niedziele odstawiłam antybiotyk, a w poniedziałek juz byłam chora...jest juz troszke lepiej, jeszcze wczoraj nie czułam smaku i zapachu tego co jem a dzis normalnie i juz mi tak z nosa nie "cieknie", gorączka dość spadła, jest mały stan podgorączkowy,tylko ten kaszel został, taki duszący...biore syrop i ogolnie leki, od kilku dni leze w łozku, nie wychodze na dwór...myslicie ze przejdzie ten kaszel??kazdy mi mowi ze kaszel zawsze utrzymuje sie dłuzej...ehhh