Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

znana

wesele

Polecane posty

witam mam takie pytanie w przyszlym roku biore slub i przyszły pan mlody mieszka odemnie 250km czy powinien byc u mnie czy przyjechac razem z goscmi przed samym weselem odpiszcie dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wyobrażasz sobie
siebie jadącą 250km na swój ślub?? Po takiej podróży człowiek jest wykończony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumie tylko ze jego rodzina uwaza ze on musi jechac z nimi bo to jest bez sensu zeby on był u mnie wczesniej ale ja bylam na takim weselu i pan młody był u pani młodej od poczatku ja uwazam ze tak powinno byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwazam, że w takiej sytuacji oczywiste jest, że powinniscie wychodzic (jesli robicie wyjazd) razem od Ciebie, U mojego męża 9 lat temu brat żenił się, dziewczyna mieszkała 50km, a że całe wesele i ślub było organizowane w miejscowosci chłopaka (zreszto i tu mieli juz kupione mieszkanie) dziewczyna przyjechala kilka dni wczesniej rodzina zjechala w sobote z rana i wyjście bylo od rodziców Mlodego no bo śmieszne i strasznie meczące dla nich by było jak on musial by jechac 50km do niej a pozniej 50 km razem musieli by wracac a o 250km nawet nie chce myslec pogadaj z chlopakiem i wytlumacz mu jak bedzie sie czul po takiej podrózy i czy da radę tanczyc i bawic sie do rana po tak męczącej drodze, wspomnij o tym jak rano bedzie musial wstac zeby sie wyszykowac i zajechac dosc wczesnie zeby choc troche się umyć itd:O no chore w sumie garnitur pewnie zalozy na miejscu bo przez droge to moglby go niezle wygniesc mysle ze po tych wszystkich argumentach pan mlody z ochotą przyjedzie do ciebie pare dni wczesniej a rodziną zupelnie nie bedzie sie przejmowal:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jotpegie
My akurat mamy ślub w miejscowości mojego narzeczonego zwg na to że większość mojej rodziny tam mieszka a nie chce łącznie 100 osób sprowadzać do mojej miejscowości. Robimy tak że gosciom z mojej miejscowości załatwiamy noclegi tj 40 osób a pozostali spia u siebie. Napewno nie zdecydowałabym się na to żeby moi goście jechali 250 km w dniu ślubu, sama nawet nie poszłabym na takie wele Moja teściowa chciała tak zrobić ale wybiłam jej to z głowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caca
jesli to jego rodzina jest w większości to lepiej zorganizować wesele u niego jesli jednak twoich gości jest więcej zróbcie wesele u Ciebie. prosta kalkulacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×