jak sie zachowac na pierwszym spotkaniu z mamą chlopca,ktorym mam sie opiekowac?

w poniedzialek do niej pierwszy raz pojde, w sumie nie do pracy tylko na spotkanie zapoznawcze. Jak sie zachowac? Czy kupić cos temu chlopcu (rok) czy uzna to za podlizywanie? Co mam mowic jesli o nic nie bedzie pytac?

zparasza , mozesz jej zaniesc kwiatek. Chlopakowi nic nie musisz. Przedstaw sie z imienia i nazwiska. Zachowuj sie naturalnie, nie gadaj za duzo, raczej odpowiadaj na pytania,jesli bęą - jakas rozmowa chyba bedzie ( oczywiscie nie migdal sie z chłopakiem), usmiechaj sie.

matce dzicka raczej nic dziecku owszem jaks ksiazeczke sa takie po 3-5 zl ubierz sie skromnie ale bez tandety badz miła nie gadaj duzo , nie opowiadaj o rodzinie zadaj pytania co ma nalezec do twoich obowiazków czy jakies zadania oprcz zajmowania sie dzieckiem badz miał do dziecka , nie miętos nie cąłuj dziecka jak sytuacja np. ze sie ubrudzi powiedz choc ja cie umyje buzie i roczki

wazne zebys ty pytała matke. O to co lubi jej dziecko, jaki ma temperament, czy jest na cos uczulone, co lubi jesc. Ja bym nic nie kupowała, to bedzie niezręczne moim zdaniem. I nie ubieraj się w mini, tylko wygodnie. Jeśli masz tipsy to też raczej chyba nie zabardzo :)

nic nie kupuj!!! ani dziecku ani mamie!!! Może to być już na wstępie źle odebrane (zależy też przez kogo) jako przekupstwo. Poprostu twój uśmiech i szczere intencje wystarcza,

Wczesniej tez sie opiekowałam chlopcem. Czy np zaproponowac tej pani ze dam nr do tamtej mamy?

nie! :) po prostu powiedz jej, że masz doświadczenie w opiece nad dzieckiem, że wcześniejsza mama była bardzo zadowalona z Twojej opieki... gdyby ta kobieta chciała nr tej mamy to wtedy podasz,tak to jej nie dawaj bo to bedzie tez mało wiarygodne (każdy może dać nr jakiejś mamy... no chyba wiesz o co mi chodzi)