Ojciec porazka /

Musze sie wygadac bo az sie gotuje w mnie,nie moge juz zniesc mojego ojca...jest oblesny..ma niewiele ponad 60 lat,a zupelnie przestal dbac o siebie,chodzi o to ze ma dosc spora tusze (non stop oglada TV,je i pije piwo) i strasznie sie poci,a prysznic bierze...hmmm...jak dobrze pojdzie to raz na 2 tygodnie,non stop chodzi w tej samej koszuli,pomimo iz ubran mu nie brakuje. Probowalam wiele razy mu zwraca uwage,zartem i nie zartem,ale on to zlewa i dalej jest taki sam.Dopoki pracowal to jeszcze dbal o siebie,ale jak przeszedl na emeryture to doslowanie zdziadział i zrobila sie z niego taka fleja,ze szkoda gadac...a ja musze mieszkac z nim pod jednym dachem...wstydze sie kogokolwiek zaprosic do domu,bo czuc ten przykry zapach potu-naprawde intensywny...brrr...on mi naprawde obrzydza facetow,czy oni sie wszyscy robia tacy na starosc???moja mama tez emerytka,w podobnym wieku,a kobietka zadbana i czysta a on...no porazka:( czy Wasi ojcowie tez tak maja...?:Omusialam sie wygadac...:(

poka foto

ojca foto?uwierz mi,naprawde nie warto...:O :D

kurdeee.. wychowalem zmije na wlasnej piersi..! waldus..! skoczze po browara..!

ja mam 20 lat i zachowuję się niewiele lepiej, to znaczy jak gdzieś mam iść to się umyję i czysto biorę, ale w domu to chodzę w brudnych i śmierdzących starych podkoszulkach nawet i z miesiąc w jednej, smarkam w rękaw, nie myję się, itd... ty jesteś jakaś przewrażliwiona chyba

Dobrze wiedziec :O :O :O