Farba dla zwierząt??

Witam, słyszałam ostatnio o czymś takim, jak farba dla zwierząt. Nie wiem na jakiej zasadzie to działa. Mam kota, który jest chory, i kolor jego sierści zmienił się z białej na kremowo-żółtą. Wszyscy dookoła myślą że zafarbowałam kota na żółto. Ciężko im wytłumaczyć, że kotek jest chory. Chętnie poddałabym go takiemu zabiegowi farbowania, bo mam już dosyć tego obwiniania...

biedny kot :(

u mnie poskutkowało

wybielacz wypali mu sierść przecież!!:o

nie wypali, spoko, rocieńcz go 1:2

nie rób tego idz do weternarza po leki

to jest specjalna farba weterynaryjna, nie dostaniesz jej w sklepie, tylko u weterynarza, ja płaciłam 300 zł za całego psa, miał takie brzydkie plamy z oleju nie szło go domyć niczym, próbowalismy wszystkiego, jednak na nic, wciąż wyglądał jakby był strasznie brudny, aż nam ludzie zaczeli wypominać, że nie dbamy o psa. Wkońcu zdecydowałam sie na farbowanie i nie żałuje, pieskowi nic nie jest a zabieg trwa ok godziny i jest nieszkodliwy. Więc idz do weterynarza i się zapytaj, ja farbowałam w Poznaniu za taką cenę nie wiem jak u ciebie, ale ostrzegam, że nie u każdego weterynarza dostaniesz!!! Więc poszukaj dobrze pozrawiam

Ludzie którzy się nie znają, niech się nie wypowiadają. Farbowanie zwierząt rzeczywiście jest możliwe in w Ameryce jest to normalny zabieg który większość właścicieli wykonuje systematycznie na swoich zwierzętach. Obecnie najmniejszym farbowanym zwierzęciem jest pewna myszka z Mediolanu. W Polsce nie jest to raczej rozpowszechnione, więc ktoś ma dużo szczęścia, jeżeli uda mu się załapać takiego weterynarza który się tego podejmie. Farbowanie zwierzęcej sierści jest normalne, tak samo jak farbowanie ludzkich włosów. Nic dziwnego i niebezpiecznego, gdyż farba dla zwierząt jest w całości roślinna i nie zawiera żadnych chemikaliów. Ale żeby zaraz mówić, że to jest nienormalne? Ludzie, jesteście zacofani, żyjemy w takich czasach, że teraz wszystko jest możliwe. O!

możesz zacząć używaćszamponu do białej sierści, one nieco wybielają sierść- jesli oczywiście pierzesz kota, a na farbowanie to raczej do groomera niż do weta:) a swoją drogą - na co kot był/jest chory, ze tak zżółkł??

Należy dokładnie powąchać psa pogwizdując i wyczyścić mu jajka wodą z mąką.