zastanawiam sie i nie wiem co myslec

Moj chlopak pojechal sobie do kumpli a ja siedze sama w domu.Czy powinnam byc zla na niego?Zostawil mnie sama, a nie moge dzisiaj wyjsc z domu z pewnych przyczyn, o ktorych nie chce tutaj pisac. Jutro mamy sie spotkac, co myslicie, moze zrobic podobnie jak on?

Poka fote

koniecznie rozbieraną

tak to jest jak mezczyzna staje sie calym swiatem kobiety.

"poka" Twoja to sie zastanowie

Klękaj do miecza i się nie zastanawiaj

Nie jest dla mnie calym swiatem, absolutnie nie!Czy powinnam sie o to zloscic?Czy po prostu olac sprawe?Sama juz nie wiem...przyznam sie ze zle mi z tym, ale moze wydziwiam?

Według mnie zachował sie egoistycznie, wiedząc, że nie możesz wyjść - zostawił cie samą, przedkładając czas z tobą nad kumpli. Moim zdaniem nie pwinnaś robić zadymy z tego powodu ale domagać się swojego, w sensie takim, że co wolno jemu to i tobie również.:D

to zalezy. jesli sie zle z tym czujesz to mu powiedz, nie ma sensu sie meczyc . chyba ze zdrowy rozsadek podpowiada ci ze nie ma sie o co gniewac.

Jutro mamy sie spotkac, bo on dzisiaj do tych kumpli pojechal.Co myslicie?spotkac sie?czy jutro pojechac sobie do znajomych i go olac?hmmm nie wiem czy przesadzam czy nie...poradzcie cos...

Jesli to kilka godzin z kumplami to mi nie przeszkadza, ale skad moge wiedziec ze faktycznie tak robi jak mowi??Dzwonic w nocy i pytac czy wrocil do domu to chyba glupie, zrobie z siebie idiotke...

do autorki.... No wlasnie wybral kumpli no ale tez nie zamkne go w klatce, kurde juz sama nie wiem co myslec:/

Ok...wybrał, ale w jakim momencie? Gdy ty nie mogłaś się ruszyć z domu. Nie wiem, czy to jest tak do końca w porządku. Ja bym sie strzępiła o to. Nie dzwoń czasem do niego!!

dziewczyno- dzisiaj jest boks. Gołota - Adamek. Czy wiesz jaka to frajda być w tym czasie z kumplami , piwem itp. Bądź telerancyjna. Zapytaj jutro jak się bawił, i nie rób afery tam gdzie jej nie ma

wlasnie na boks :) spotkalismy sie dzis, zjadlismy sniadanie, obiad, pogadalismy i kumpel dzwonil czy wpadnie na walke i piwko i ja nie mam nic przeciwko. Spedze sobie ten wieczor po swojemu kobiecemu - ksiazka bo bardzo lubie, jakis babski film, cos slodkiego :)

Wlasnie rozmawialismy dzisiaj o spotkaniu, no i on mowil ze jest zmeczony dzis i zostaje w domu, ze chce odpoczac, a pozniej telefon ze jednak wychodzi do kumpli bo dzwonili.No i jutro mamy sie spotkac i ch..j wie co myslec..ech z tym facetami wiecznie cos!

wiem ze jest boks, mowilam mu o tym czy beda ogladali, on nawet nie wie ze juz leci, ale cos wspomnial ze moze beda ogladali. Nie jestem idiotka rozumiem ze kiedy leci mecz czy cos co lubi no to fajnie spotkac sie z kumplami przy piwie, ale to mi nie wygladalo na spotkanie przy tym boksie.

Na samym poczatku naszego zwiazku, byla taka sytuacja, ze pojechal do kumpli i o godzinie drugiej w nocy przyjechal do mnie taxi zalany na maxa.Moze dlatego teraz tak zle mi z tym bo boje sie chyba ze znowu tak sie zachowa.