Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwionaa swym stanemmmm

Ciagle sie czegos boje?Zycie w ciaglym stresie?

Polecane posty

Gość zmartwionaa swym stanemmmm

Juz jak wstane serce mi kolacze i ten stan trzyma sie az do wieczora.Mam male dziecko- jest zdrowe, kochajacego meza.Ale ciagle mysle ze wydarzy sie cos zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest nerwica
lepiej idz do specjalisty zanim bedzie gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorinka30
hehe WOW popieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytaj ksiazke
Josepha Murphy "Potega podswiadomosci". Gwarantuje zmiane Twojego stylu myslenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionaa swym stanemmmm
Dzis siedzimy w domu bo okropna pogoda i nie ma jak wyjsc z domu a mnie nosi.Dzwoni telefon a ja odrazu mysle ze cos sie stalo. Nawet maz zauwazyl ze cos jest nie tak ,ze ciagle jestem spieta zdenerwowna myslami gdzies daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorinka30
musisz nabrać więcej dystansu do życia :) takie myślenie że coś tam może się stać i stresowanie nic nie daje, co najwyżej nie potrzebnie się spocisz :) A zazwyczaj jest tak że strach ma tylko wielkie oczy i w rzeczywistości wszystko jest mnie straszne od samego strachu.........przecież nic Ci sie nie stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij moze sobie meliske
pic, lykac nervomix itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram murphyego ksiazka
jest swietna :) no i The Secret film :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorinka30
tutaj nie chodzi o leki, trzba psychike odpowiednio ustawić, bardziej do "światła" a herbatki może sobie pić dla świętego spokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorinka ale to nie leki
to są zioła :) to nic nie zaszkodzi na pewno, a na początku dzięki temu wyluzuje :) lepiej moze spac będzie a wypoczynek jest ważny :) ale wizyta u lekarza nie zaszkodzi, bo byc moze jest to sygnał z ogranizmu że się coś dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt ksiazka Josepha Murphy "Potega podswiadomosci" jest jak terapia. Oczywiscie jak na kazdej terapi czlowiek musi chciec byc inny, lepszy, piekniejszy. Od teraz nie ma w Twoim mysleniu slowa "boje sie" a zamiast niego wrzuc slowo "jestem odwazna ", "jest dobrze". A tak bedzie, zobaczysz :) W/w ksiazka dala mi mozliwosc stania sie lepszym (bo tego chcialem) i teraz wszystko jest....................fascynujace :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trwało to już od kilku lat. Czułam, że cierpię na depresję i muszę uzewnętrznić to, co dzieję się w mojej głowie. Przebieg nie był taki stereotypowy, jak u większości dotkniętych – nie miałam napadu smutku, nie płakałam, kiedy było mi źle. Dobrze się z tym ukrywałam przed światem zewnętrznym. Problemem była wzrastająca obojętność i niemoc. Chciałam jakoś wyzbyć się tego problemu. I wtedy natrafiłam na stronę http://moc-energii.pl gdzie zamówiłam oczyszczenia aury, które było zalecane na takie problemy. Po 2 tygodniach od wykonania me problemy ustały…. znów stałam się bardziej empatyczna i zaczęło mi zależeć. Dzięki temu znalazłam pracę i poznałam nowych ludzi. Mam nadzieję że moje problemy już nie powrócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×