Gdzies jest jeszcze dlugi weekend?

Normalnie sram ze zmeczenia. Mam dlugi weekend i caly w pracy. Byle jeszcze jutro wytrzymac i wreszcie wooooolneee i wreszcie bedzie mozna sie pobyczyc. :) Ma ktos jeszcze tak przekichane, jak ja? :(

Nikt, jak widze nie ma tak samo po bandzie jak ja. Nawet dobrze, bo moge sie poczuc wyrozniona w swej nieciekawej doli...

Ja tydzien roboczy zapier..... tyram jak kon weekend przewaznie przesypiam :P

Tej, Sz, jesteś może z Poznania?

No ja zaczelam tyrke w srode ubiegla. I tak idzie mi ciagiem do jutra. A we wtorek zaczynam "swoj prywatny weekend". Pierwszy dzien spie jak zabita- tak sobie postanowilam. :) Jeszcze tylko jutro... :(

nie Niunia :) Kabolla - dasz rade :)

nie może być! kłamiesz... :(

Dzieki za wsparcie. Juz ze zmeczenia tak mnie wszystko irytuje, ze szok. Mialam dzis ochote nastukac tym wszystkim pochrzanionym klientom. Przychodzi taka mazepa do kawiarni (ja cala spocona jak dzika swinia, nie wiem w co rece wlozyc bo lokal az peka w szwach i zamowienie za zamowieniem leci) a taki jelop zamawia pol godziny. - Yyyyyyy eeeeeee ja... nie wiem.... Chcialbym.... yyyyyyyyy I tak stoje jak osiol przy tym cepie, zanim on wydusi z siebie, ze espresso chce. Zeby ich wszystkich pogielo. :(

Nie tym razem :) Do poznania mam dosc sporo... ale planuje wpasc tam na lodowisko :) Czemu pytasz ?

Kabolla, ale pomysl jak przyjemnie bedzie poleniuchowac po takiej ciezkiej pracy... :> Odrazu wroci Ci chec do zycia :))

Dzieki az mi sie poprawilo. :) Ok ode pajciu, zeby przezyc to moje jutrzejsze ostatnie starcie. :) Milej nocki zycze. :) Ale sobie pospie pojutrze, ale ksiazek poczytam ahhhh.... :)

No milej nocki i mysl pozytywnie :)) DObranoc :)

Nie wiedziałam byłam, że my tu jakieś lodowisko mamy.. No ale człowiek całe życie miedzy blokami mitręży, to potem nie dziwota ze dziki poza osiedlem^^ A nie wiem, coś mowiłes ze najlepsze imprezy u Szejka, a w Poznaniu jest taka knajpa właśnie. Sie napatoczyłes to konfrontuję swoje knowania z rzeczywistoscia

Poznan duze miasto, chyba skorzystaja z okazji i zrobia jakas improwizorke chociaz ?:> O, pamietalas co mowilem ? Milo :)

głowa mnie boli, nudzi mi sie, mimo ze musze wstac o 6, jestem nierozsądna.. szczęściem pośredniak nie zając, nie ucieknie^^

tak, ja zawsze wszystko pamietam, ale nie wiele z tego przychodzi w ostatecznym rozrachunku. miło że ci miło. nie wiem czy zrobia, jakoś mnie łyżwy omijały zawsze szerokim piuretem.

widze ze moja ortografia w powyższym poscie adekwatna do nika^^

milo ze Ci milo ze mi milo.. :D Ja tam lubie posmigac na lyzwach :) Tyle emocji sie wyzwala... zwlaszcza gdy pedzimy z duza predkoscia a przed nami przewraca sie 5 letnie dziecko... az chce sie powiedziec "o kur##"

Hełoł, Niunia [czesc[

poznan piekne miasto ;)