Co by was zdenerwowalo najbardziej w takiej sytuacji?

Kiedys mialam chlopaka ktory strasznie jechal mi psychike, po prostu wyzywal sie na mnie, zdradzil, malo tego przesylal zdjecia jakis dziewczyn i mowil jakie to one nie sa piekne :( chamsko,tak bezposrednio, jeszcze wychwalal duzy biust a ja mam rozmiar B mowil "sorry nie obraz sie ale mezczyzni juz tak maja w naturze z ewybieraja kobiete zdolna do reprodukci szukaja kobiecuch ksztaltow" .. oczywiscie ja to doskonale wiem ael.. no przepraszam bardzo nie mowi sie swojej ukochanej takich rzeczy. Nawet teraz kiedy nie jestesmy juz razem to mam go w znajomych na pewnym portalu i umieszcza na publicznym panelu jakies filmy z laskami to zenujace bo ilekroc na nie patrze to przypominaja mi sie te niemile momenty, zdrada... Ale na szczescie trafilam teraz swietnie mam fajnego chlopaka ktory kocha mnie taka jaka jestem i nie mowi nic raniacego, jestem bardzo ale to bardzo szczesliwa. I teraz do czego nawiazuje: otoz chcialabym sie na bylym jakos zemscic wiece nie zrobic mu nic nie jestem psychoczna ale.. chcialabym zeby poczul co stracil, wzbudzic poczucie winy.. tak bardzo mnie ranil.. :(

*co do tytulu postu to chodzi mi o to co by was zdenerwowalo najbardziej gdybyscie byli na jego miejscu, co by was poruszylo i wzbudzilo poczucie winy. Kolezanka mi zaproponowala zeby umiescic zdjecie z moim chlopakiem na ktorym sie smiejemy i jest fajnie, twierdzi ze nic tak nie ruszy bylego jak moja obojetnosc i to ze zobaczy mnie szczesliwa z innym. (Dodam ze on teraz jest sam bo po mnie mial dziewczyna ktora go olala)

Kancie ale teraz jest juz wszystko w porzadku? Wiesz czasami uraz zostaje, ja na szczescie sie wyleczylam juz a jak jest z Toba? Powiem Ci ze terazniejszy moj chlopak przeszedl z emna duzo robilam mu awantury bo nie chcialam mu zaufac po tamtym ostatnim.. Widzisz tak zryl beret mi ze nabralam dystansu przez co ucierpial moj obecny chlopak

..co za debil.. Masz racje niech zobaczy te zdjecia i gadaj z nim normalnie zeby sie wkurzyl z enie przejelas sie rozstaniem z nim aa.. i czasami wtracaj np jakies erotyczne wersiki ze np Twoj chlopak jest dobry w lozku jeszcze bardziej sie wkurzy, ale tak przy okazji nie daj po sobie poznac ze robisz cos specjalnie

Gdzie wy chlopakow znajdujecie?

drente Ale ktorych? tych fajnych czy tych.... ekhmm.. mniej fajnych?

gdybym miala takiego faceta jak ty mialas to codzien bym go napierdalala pałą

Takich pojepancow,ktorzy was nie szanuja i niszcza psyhicznie.Jacierpiedole jak mozna zyc z czyms takiem?Przeciez to nawet nie mozna nazwac zwierzeciem bo zwierze jest bardziej ulozoneniz te dwa bydlenta co zostaly opisane.

Kant Moze tez wlasnie masz taki spaczony umysl.. ja swojego poznalam dopiero po roku. Oni nie zdaja sobie sprawy ze robili nam krzywde :/ Im to kolo tylka lata co czulysmy. Bawil sie mna a ja sobie pluje w twarz ze bylam taka zaslepiona klapki na oczach, mialam nerwice, zaczelam palic ale na szczescie juz tego nie robie. On jest tego wart zeby chociaz przez chwile poczul sie glupio, chcialabym wypasc na silna, nie moge niestety nastawic drugiego policzka. Zrobilabym duzo za ta chwile satysfakcji. Widzisz trzecia dziewczyna.. oni juz tak maja.. takie łajdaki. Mysle ze nie dostali jeszcze porzadnie po dupie bo moj np sie nigdy mocno nie zakochal i pozniej nie byl porzucony, mial dziewczyny lojalne i kazda byla w porzadku wobec niego. Pojechal na impreze na ktorej mnie zdradzil ja mialam wtedy noge w gipsie wiec nie moglam pojechac i sie wytlumaczyl "trudno, trzeba bylo jechac"

drente Sluszne podsumowanie, ale powiem Ci ze to wychodzi pozniej. Na poczatku byly slodkosci poswiecal sie ale to zaczelo wychodzic z czasem.. wiesz to takie dziwne ze nigdy nie wiemy co tak naprawde siedzi w czlowieku, spotkamy zaufamy pokochamy a wyjdzie bestia po kilku latach i to wszystko idzie sie walic. Masz racje zwierzeta przynajmniej maja swoj honor i zasady

blueska21 ale przeciez takiego palanta trzeba gonic od kopa,nie czekac i dawac mu szanse.

drente Teraz, dopiero teraz niestety to wiem :( Ale to byl moj pierwszy chlopak..jeszcze nie wiedzialam co i jak, nie chcialam go stracic bo myslalamz e drugi mi sie nie trafi bo skoro na pozcatku byl taaaaki fajny to tak sie zakochalam ze myslalam, ze to "przejsciowe", teraz kiedy minelo troche czasu i mam doswiadczenie to jzu wiem co i jak. Jak myslisz? co by na Ciebie zadzialalo na jego miejscu? I mam andzeje ze rozumiesz moja chec "zemsty"

blueska jest jedna zasada ze klin zabija sie klinem,wiec najlepsze lekarstwo dla was jest nastepny facet z ktorym bedziecie kurevvsko szczesliwe i usmiechniete od ucha do ucha. Do kant Ty to chyba jestes rzeczywiscie psychiczna ze jeszcze z typem rozmawiasz.Ja bym zagrozil ze zglosze na policje nachodzenie i bedzie sprawa w sadzie.

Kant No a ja tez nie lepsza, kto kogo zaprosil do znajomych na tym portalu.. Krzyczalam na niego kiedys ze sie mna bawil a pozniej go...przeprosilam za to ze krzyczalam.. masakra teraz to pluje sobie w brode.. mam totalnie wywalone na niego ale.. tak jak Ty czasami pisze ale baaaardzo rzadko. Tez mnie to zastanawia czemu na dobre nie zerwe kontaktu.. mzoe to wlasnie ten sentyment glupi. Jestem wygodna chcialabym zeby bylo mu glupio. Wiesz co? Jestes sama teraz i Twoj byly prosi zebys nie tracila kontaktu wiec mysle ze jakbys teraz sobie kogos znalazla chyba oszalalby. Tak mi sie wydaje, wiesz te slowa ze kocha itd Mysle ze on cos do Ciebie czuje dlatego jestes w lepszej sytuacji troszke bo moj byly mzoe i ma sentyment ale nigdy nie powiedzial ze kocha.

drente Wiec moze wkleje jednak to zdjecie :) jeszcze wybiore jakies na ktorym ladnie wygladam hehe.. :) taa teraz jestem szczesliwa no ale widzisz rozni sa ludzie mzoe on za kilka lat zrozumie co zrobil. Pewnie musi go najpierw porzadnie kopnac jakas dziewucha ;) ps.tak na marginesie to zminil kierunek studiow i poszedl na taki gdzie wiecej dziewczyn. i... co nikogo ni dziwi jeszcze mi sie tym pochwalil.. a byl na 2 roku architektury i zmienil

Teraz juz wiem czemu bardziej oplaca sie byc draniem niz normalnym facetem z uczuciami.

Kant Hmm co zrobic.. chyba to co napisal drente, olewac i pokazac ze sie jest szczesliwa bez niego ze teraz dopiero kwitniesz :) Nic tak cholernie nie wkurz drugiej osoby jak szczescie innych, taka juz ludzka mentalnosc widzisz. i nie koniecznie prtzy drugiej osobie jesli nie znajdziesz nikogo to spoko, ale pamietam mowili mi duzo "Inwestuj w siebie" dbaj o siebie , ladnie wygladaj, rozwijaj swoje pasje, doksztalcaj sie i badz usmiechnieta :) drente w co nie wierzysz? :)

w slowa ze jeszcze wam zalezy na tych gadach

drente Wlasnie nie byc draniem bo zobacz co sie teraz dzieje. Mam chlopaka ktory jets kochajacy i co? skoczylabym za nim w ogien wiec mysle ze to nie jest prawda. Jestem osoba ktora traktuje innych tak jak oni ja,. a wtedy to bylam mloda, pierwzy chlopak, pierwszy raz, zakochana. Ale uwierz mi, nie chce plakac chce sobie ulatwiac zycie, a teraz jesli widz eusmiech mojego terazniejszego chloapka az chce sie zyc, kiedy mowi mi komplementy, robi mile rzeczy nie chce byc mu dluzna i..jest wspaniale :)

Drente Zalezy??!! Owszem zalezy ale na jednej rzeczy tylko: na satysfakcji z jego porazki i zeby poczul sie glupio, chce go zrownac z ziemia. Trzymam z nim kontakt tylko po to zeby zobaczyl z emam go gdzies, tzn zeby zobaczyl ze swietnie sobie daje rade, bo kiedy gadamy na gg (ojj raz na dwa mies) to sie chwale, wymieniam moje sukcesy i juz czuje ze go tam sciska po drugiej stronie ;)

zawsze staralem sie byc lojalny,mily,uczciwy i romantyczny,i co zawsze zle na tym wychodzilem.Koledzy sie smiali ze mnie ze jestem jak stary malutki bo sie tak zachowuje i wykorzystywali laski jak chcieli.

Kant zaufaj po prostu, nic nie tracisz, a ze trafil Ci sie kiedys debil to nie znaczy ze nastepny taki bedzie i nawet moj chlopak ktory wie o wszystkim mi to tlumaczyl ze tak nie mozna bo kazdy jest inny. Po prostu moze nie na sile ale skup sie na kims fajnym i pozwol zeby to samo rozkwitlo. Tamta sytaucja przyniosla taki plus ze...wzmocnil Ci sie tyleczek a mianowicie jesli zwiazesz sie z nastepnym chlopakiem juz lepiej w razie czego zniesiesz porazke i pzred ewsyztskim jak cos to nabierz dystansu do nowo poznanej osoby ok zaufaj ale., nie oddawaj sie calkowicie, zeby potem sie bardziej nie rozczarowac, ale nie boj sie nowego uczucia

tak kant blueska21 ma racje zaufaj mi:P

My, faceci lubimy miec wyjscie awaryjne gdyby nasze plany wziely w leb. Napewno mysli, ze jesli z ta mu nie wyjdzie to zawsze bedzie mogl wrocic do Ciebie bez wiekszych problemow. Pokazujac zdjecie z jakims facetem, gdzie sie usmiechasz od ucha do ucha moze go troche zdenerwowac ^^. Jak sie zacznie dopytywac kto to jest czy cos w tym stylu to znaczy ze czuje sie niepewnie^^

Drente Hmm moze to kwestia wieku.. wiesz na razie poki sie jest mlodym to nawet dziewczyny mysla o zabawie itd ale z czasem Twoje cechy zaczna byc doceniane zobaczysz.. nawet jesli Ci sie wydaje ze wiekszosc dziewczyn woli macho i byc ponizana i nawet jesli to prawda to swoimi cechami przyciagniesz odsetek tych "w porzadku" dziewczyn ktorych jest duzo mniej ale... to chyba na jakosci Ci zalezy :) Spoko, mowie Ci to jako babka ze nie wszytskie dziecwzyny takie sa.. i patrzac po moich kolezankach (tych najblizszych oczywiscie) one tez wola tych kochanych :)

blueska 21 pewnie masz racje,ale beda juz mialy bagaz ze soba i nie maly przebieg;-)

Kancik jaka smiala propozycja ^^

kant ja jestem brzydki,gruby,prysczaty,niemsialy i zakompleksiony ale foty moge sobie z Toba porobic;P

Szejku Dzieki, heh.. on wie ze mam chlopaka i co jakis zcas sie wypytuje tak z nienacka jak tam zwiazek, moze czeka az napisze ze "ehh nie jestesmy juz razem" a jak zobaczy usmiechnieta gebe to go cos trafi :) ^^ Pewnego dnia kiedy sie spytal czy jestem z moim chlopakiem i dopiwedzialam ze nadal jestem to po kilku godzinach wstawil na profil tekst piosenki "aint no sunshine when shes go" i dodal komentarz "i to juz wszystko koniec",takze moze i cos ma jeszcze ale dowale mu na deser tym zdjeciem i HA! :) dzieki za opinie, bo opinia faceta jest tym bardziej cenniejsza :)

Prześlij mi zdjęcie to zrobię ci takie kształty w ps , że fiutek będzie mu stał tak dług, aż mu krew zakrzepnie i odpadnie.