Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dzamajkasleep

To takie dziwne?

Polecane posty

Gość Dzamajkasleep

Sama juz nie wiem, czy ze mna cos nie tak... Przyznalam w pracy, ze moj malzonek wyjechal na urlop. No tak sie zlozylo, ze jemu zostal tydzien urlopu do wykorzystania a ja nie dostane teraz wolnego. Kolezanki z pracy potraktowaly mnie jak ufoluda. Ze jak moglam na to pozwolic i ze na bank bedzie mnie zdradzal i wogole co to za pomysl... Jak dodalam, ze nie tylko zgodzilam sie, ale wypchnelam go na ten urlop (a co niech se chlop wypocznie a nie bedzie siedzial jak glupi w domu) to zostalam mianowana przez kolezanki na naczelna idiotke. Hmmm... Z mezem jestesmy razem od 5 lat. od 5 lat czesc urlopu spedzamy osobno. Nie wiem, ale ja na prawde nie widze w tym problemu. Przeciez jak bedzie chcial mnie zdradzic, to nie musi z tej okazji urlopu brac, nie? Dodam jeszcze, ze koledzy, ktorzy dowiaduja sie, ze maz ma osobny urlop, reaguja nieskrywana zazdroscia. Wiec jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no tak
że w twojej pracy same idiotki siedzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzamajkasleep
Ja wiem, ze jest dobrze. :) Tylko zastanawiam sie skad u kobiet taki strach przed daniem odrobiny wolnosci partnerowi? Na prawde nie rozumiem tego. Przeciez i tak 24 na dobe z soba nie jestesmy. Wiec i w domu ma mozliwosc mnie zdradzic. Hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no tak
dla własnego i partnera zdrowia lepiej czasem od siebie odpocząć i zatęsknić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no tak
:) zdrada na urlopie - ciekawa hipoteza :) ja nie mam nic przeciwko jak mój facet raz na jakiś dłuuugi czas wybierze się z kolegami do klubu ze striptizem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzamajkasleep
No wlasnie. :) Tez tak uwazam. :) I ciesze sie bardzo, ze znalazlam podobnie myslaca osobe. :) Wlos mi sie na glowie jezy jak czytam tu na forum o sledzeniu partnera, robieniu mu jakiegos sajgonu w domu, reagowaniu histeria na kazde jego wyjscie do kiosku. Wole zeby moj maz byl ze mna dlatego, ze chce a nie dlatego, ze sie mnie boi... Sama tez nie znioslabym w zwiazku zamordyzmu. Ale moze sa tacy, co lubia taki hardcore na co dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo te kobiety myślą
że jak faceta trzymasz krótko to będzie wierny :) nie wiem kto się bardziej łudzi: one czy my:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etam odrazu zdrada
nie sluchaj głupich bab...czasem dobrze odpoczac i zatesknic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mertoro
Dziwne jest tylko to, że nie jesteś chorobliwie zazdrosna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzamajkasleep
Ufffff.... Wiec nie musze zamiawiac terminu u psychologa- sa tez myslacy, podobnie jak ja. No tez sie dziwie, ze nie jestem chorobliwie zazdrosna. Bo ogolnie to jakas pandemia z ta zazdroscia panuje. :) Owszem, jakby moj facet w zywe oczy podrywal inna kobiete, to z kamienia nie jestem. Ale tak? ... Chociaz klamie troche. Jestem zazdrosna, ze on... ma urlop a nie ja. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorza5-50
Nie przejmuj się ludzkim gadaniem, bo to często wynika z braku zajęcia. Bo ludzie jak nie mają co robić plotkują.A w związku ważne jest wzajemne zaufanie i to że możemy liczyć na naszego partnera życiowego w każdej sytuacji chociaż najtrudniejszej ale zawsze.A życie pokaże jak jes naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×