Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale jestem zla

czy on ma prawo sie wkurwiac??

Polecane posty

Gość ale jestem zla

sytuacja wyglada tak - w zeszlym tyg zaproponowalam mu spotkanie, podalam konkretny wieczor - on na to, ze jeszcze nie wie, ze zobaczmy jak to bedzie... no wiec mysle sobie ok - jak nie potrafi sie zdeklarowac (mimo ze zadnych innych waznych planow nie mial) to ja nie bede czekac na cud i umowiłam sie z kumpelami na piwko. No i on odzywa się tego nieszczesnego dnia (kiedy chcialam sie z nim spotkac) i pyta sie czy do niego wpadne. Mowie, ze nie a on ze "przeciez sie umawialismy". No wlasnie sie nie umawialiśmy a ja nie bede czekac jak idiotka az jemu sie zachce spotkac :/ I co? oczywiście foch z jego strony :/ i co ja mam teraz z nim zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamagdalena
wytłumacz mu, że powiedział ci sam, że nie wie, wiec zorganizowałaś sobie czas z kims innym. Sam sobie jest winny a jak chce strzelac fochy, to niech spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu, że nie odzywał się więc uznałaś, że spotkanie jest nieaktualne. I nie reaguj na jego fochy. Facet może nauczy się później nie odkładać telefonu na ostatnią chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestem zla
ma?? no jak dla mnie to zachwouje sie jak male dziecko :/ czeka do ostatniej chwili a potem wielki foch, ze go olałam :/ wrrrr i znow popsuł mi humor na caly dzien!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamagdalena
na poczatku znajmości trzeba nauczyć faceta, że z kobietą umawia się z wyprzedzeniem i na pewno. Jak inne pozwalaja mu dzwonić na godzine przed spotkaniem i lecą na zawołanie, to nie znaczy że ty masz tak robić. Niech szanuje ciebie i twój czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a jakże
on ma prawo się wkurwiać ale Ty nie masz obowiązku się tym przejmować niech dorośnie - gówniarz jeden, no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestem zla
on sie chyba przyzwyczaił ze mam zbyt duzo wolnego czasu. Tzn kiedys tak bylo, ze w ciągu miesiąca moze ze 2 razy gdzies wychodzilam i zawsze mialam dla niego czas (tylko on go dla mnie nie mial, bo co chwile sie z kims umawial:/) teraz zmienilam taktykę - co chwile się z kims spotykam i mu o tym nie mowie - przeciez nie bede sie spowiadac z kazdego kroku - i nagle wielkie zdziwienie i foch... nigdy nie zrozumiem facetow... on moze ale ja nie... wrrrr!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkonatentematx
mam to samo!! tzn w sumie juz nie tak czesto jak kiedys, ale wiem o czym mowisz. zawsze pytalam sie czy sie dzisiaj widzimy a on ze da mi znac wieczorem. na samym poczatku znajomosci bylam nakrecona na niego i jak glupia czekalam az sie odezwie, ale skonczylo sie babci sranie, gdy mi z takim tekstem wypala to odrazu sie z kims umawiam i jesli w miare szybko da znac to sie zgadzam na spotkanie a jak mi wyskakuje o 20, czy czasem nawet o 23 potrafil sie odezwac, to mu pisze ze jestem na imprezie czy na piwie ze znajomymi i sorry ale dzis juz odpada. i potem jak mu dyskretnie zwroce uwage ze jesli mysli ze jak mi da znac o 22 to odrazu bede leciec na jego zawołanie, to on odrazu sie oburza ze ja nie mam dla niego czasu i ze tylko imprezuje..:/ i wiem z wlasnego doswiadczenia ze takie zachowanie to tak zwana obojetnosc do drugiej osoby.. sama tak traktowalam chłopaka kiedys dawno temu.. dawalam mu na ostatnia chwile znac a jak nie mogl juz sie spotkac to robilam mu problemy co bylo oczysisic ebardzo nie na miejsuc, ale chcociaz wiem co te chuje sobie mysla robiąc to samo nam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ma PRAWO - oczywiscie, ze ma a ty sie tym nie musisz przejmowac, koles powinien sie wczesniej zdecydowac, a nie na ostatnio chwile i mysli, ze ty nie masz nic lepszego do roboty, tylko czekac na jego tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nic nie rób
bo pytałas go pierwszego...:> skoro nie wiedział to miałas prawo sie umówic z kimś innym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesto tak mam z moim chlopakiem. I oczywiscie on nie ma prawa sie wtedy fochowac, ale ja glupia i tak odwoluje moje spotkania z kumpelami i widze sie z Nim....a gdzie cholera jakas wdziecznosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larinaa84
Powinnaś nie odmawiać!! Mieć własne życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×