Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość leśna stopa

czy wasi partnerzy tez trzymaja zdjecia ex?

Polecane posty

Gość pomaranczowa pomarancza
a ja mojemu bratu wywalilam adresy i telefony jego exale zdjecia ocalaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leśna stopa
moj facet rozwiodl sie 1,5 roku temu po 12 latach malzenstwa. mowi ,ze nie cierpi ex, bo sie puszczala ,trwonila kase i wogole jest walnieta. ale w kompie ma z 300 jej zdjec... mowi ,ze trzyma je ale ich nie oglada. ze ma je tylko dlatego bo sam je robil , bo to jego dzielo i czesc jego historii... ;/ dla mnie to dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem, że mój były trzyma moje zdjęcia :O przed ługi czas trzymał je na nk i nie miał zamiaru usunąć... ja wszystkie z komputera pousuwałam, a te normalne pocięłam na kawałeczki i do śmietnika. i nie chcę mieć z tym typem już nic wspólnego, to jakaś pomyłka była :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to 12 lat jego zycia,czego ty od niego oczekujesz?ze je tak po prostu wyrzuci?ja tez mam zdjecia z moim ex,to moja przeszlosc,moje wspomnienia,chce je miec,choc ex nienawidze i najchetniej naplulabym mu w twarz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guliopcina
ja też trzymam zdjęcia byłego męża...kawał historii,no może nie do końca,wciąż coś do niego czuję,ale to moja tajemnica,nikt o tym nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma. I jakieś pamiątki. Uważam, że to dobrze. Te kobiety były dla niego ważne i to część jego wspomnień. On szanuje swoje wspomnienia, a ja nie mam nic przeciwko temu, żeby sobie czasem powspominał. W końcu ja też mam mój mały album z eksiuniami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj nie trzyma
przeszlosc to przeszlosc, jest facetem nie lubi sie roztkliwiac nad tym co bylo, a skoro minelo to znaczy ze nie bylo pisane. ja mam takie samo zdanie zreszta. nie mam zdjec z bylym, nie musze ich trzymac, sa wspomnienia ktorych nie potrafie sie pozbyc (po prostu sa, nie dlatego ze byly bardzo mile czy bardzo niemile) ale do nich nie wracam bo nie widze sensu. nie potrzebuje zdjec do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama tez mam zdjęcia moich byłych. To część mnie, zaglądam do nich sporadycznie. Mam swoją "skrzynkę przeszłości" i tam trzymam takie bibeloty. Mój chłopak też ma zdjęcia swojej eks, niech sobie je ma. Dla mnie ważniejsze jest to, że kocha mnie i ze jesteśmy razem, a przeszłość jest częścią jego i doprowadziła go kiedyś do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leśna stopa
powiedzial ze usunie....ale mam wyrzuty. nie chce zeby kiedys mial do mnie zal. ale jestem taka zazdrosna. choc nie mam o co... ja nie mam zdjec swoich ex. gdy Go poznalam wszystkie usunelam.. moj poprzedni przysylam mi zdjecia z Babilonu z misji...zdjecia robione tylko dla mnie a ja je wywalilam... moj obecny przyznal ze nie chcialby zebym je miala i dlatego usunie swojej ex...ale nie wiem czy dobrze robie ze tego wymagam. nie wydaje wam sie ze ilosc tych zdjec jest straszna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a skoro minelo to znaczy ze nie bylo pisane." racja :P więc nie warto trzymać. :D 'Cokolwiek pomiędzy ludźmi kończy się, Znaczy nigdy się nie zaczęło... Gdyby prawdziwie się zaczęło, nie skończyłoby się... Skończyło się, bo się nie zaczęło... Cokolwiek prawdziwie się zaczyna, Nigdy się nie kończy...' proste wytłumaczenie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspomieniami zwiędłość się zaczyna.........wspomienia razem ze zdjęciami uleciały w atmosferę czyli do nieba przez komin centralnego.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leśna stopa
czyli mam naciskac na eksterminacje zdjec?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak jest taki sentymentalny, zapakować w karton i zapieczętować, dla przyszłych pokoleń, moja żona puściła z dymem, bo ona jest numer jeden, a nie jakieś duchy z przeszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×