ILe trzeba czytać zeby budować piękne zdania?

tak jak wyżej

wystarczy tylko przejść kurs pisowni http://change.menelgame.pl/change_please/5077300/

Moim zdaniem troszkę, a możne i więcej.

zrezygnowac z czytania tego forum i najlepiej w ogole internetu.

FACEPALM

czytanie niestety nic nie da. To raczej kwestia wprawy.

a jak można sie tego nauczyć?

Trzeba czytać książki od najmłodszych lat...i obracać się w odpowiednim..( czyt. na poziomie) towarzystwie..

Dużo pisać. Napisany tekst sprawdzać pod względem stylistycznym, przy okazji powtórzyć gramatykę i unikać powtórzeń. Korzystać ze slownika : ortograficznego, synonimów itp. To ciężka praca, ale trening czyni mistrza. Napisać, odłożyć na 2 dni, przeczytać, nanieść poprawki, potem znowu mała przerwa itp. Najlepiej, żeby ktoś inny na końcu to sprawdził. Bycie oczytanym jest też jak najbardziej wskazane, by mieć o czym pisać. Powodzenia :)

trzeba dużo rozmawiać z innymi żeby umieć takie zdania wypowiadać na głos :O

właśnie pisząc nabieramy wprawy w budowaniu zdań, poszerzamy zasób słownictwa i konwersacje już nam nie straszne

Nie do końca zgodzę się z przedmówcą, który wskazuje na to jakoby częste pisanie umożliwiało wprawienie się w poprawne budowanie zdań. Nad samo pisanie przedkładam czytanie. Jesteśmy wzrokowcami i zapamiętujemy (w mniejszym lub większym stponiu) to, co widzimy. Długich i poprawnie zbudowanych zdań znajdziesz bez liku w pierwszej lepszej książce. Znajdź więc takie o interesującej Cię tematyce i czytaj, czytaj, czytaj... Proponuję powieści Kinga. Mała dygresja: w ogóle w dzisiejszych czasach sztuka pisania masowego (skorzystam z tego określenia, gdyż piszemy bez porówania więcej niż kiedyś i czynimy to publicznie - ach ten internet...) upadła tak nisko, że niżej się nie da. Nagminne błędy, skracanie wyrazów, "pokemonowate" pismo... Czytajcie, a będzie wam dane.

Nie czytać przekładów (póki co), a tylko dobrą, polską literaturę. W kwestii ładnie zbudowanych zdań polecam Żeromskiego :)

:) czytam bardzo dużo, ale nie ma to wpływu na sposób mojego wysławiania się :)

czytam bardzo dużo, ale nie ma to wpływu na sposób mojego wysławiania się I tu jest sedno sprawy. Znam wiele osób dużo czytających, ale niestety nie ma to wpływu na ich sposób wysławiania.